Recenzje

Recenzja #598 Łąka: Z biegiem strumienia

Łąka: Z biegiem strumienia to dodatek do przepięknie zilustrowanej gry Łąka, która podbiła serca wielu miłośników planszówek! Odkryj nowe nieznane tereny i udaj się na emocjonujący spływ kajakowy! Wypatruj ciekawych gatunków roślin i zwierząt i zostań najlepszym obserwatorem przyrody!


Informacje o grze

Autor gry Łąka: Z biegiem strumienia: Klemens Kalicki

Wydawnictwo: Rebel

Liczba graczy: 1-4

Czas gry: 60-90

Wiek: 10+


Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Rebel. Wydawnictwo Rebel nie miało wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Współpraca reklamowa z Ceneo.pl




Przegląd elementów

Łaka: Z biegiem strumienia to gra, która zdecydowanie przyciąga wzrok. Ilustracje w grze stworzone przez Karolinę Kijak to prawdziwy majstersztyk! Zwierzęta i rośliny wyglądają niesamowicie realistycznie – nawet lepiej niż w naturze… Z okładki gry spogląda na nas sympatyczna wydra, a cała oprawa graficzna wskazuje, że dodatek będzie związany ze środowiskiem wodnym…

Samo wnętrze pudełka również wygląda niesamowicie. Wszystko jest bardzo klimatyczne i lekkie, pokazuje przyrodę z najlepszej i najładniejszej strony. W środku znajdziemy całkiem sporą liczbę starannie wykonanych elementów. Do gry dojdą nam nowe żetony, duża, dwustronna plansza i nowy podajnik – plecak na talię rzeki. Niestety po złożeniu nie zmieści się on do opakowania.. Mamy dwa wyjścia, albo rozkładać go po każdej rozgrywce, albo umieścić go w pudełku od podstawki.

Do gry dołączono również dobrze napisaną, popartą licznymi przykładami instrukcję. Nie muszę chyba dodawać, że jest śliczna a czytanie jej to sama przyjemność.


Zarys Rozgrywki

Łąka: Z biegiem strumienia daje nam przede wszystkim nową planszę – ruszamy na spływ kajakowy! Do wyboru mamy dwa tryby: spokojny oraz bystry nurt. Każdy gracz otrzymuje pionek kajakarza, który porusza się dzięki zagrywanym na obszar gry kartom. Używając żetonu szlaku wodnego, wybieramy z nowej planszy wodne zwierzęta, rośliny oraz krajobrazy, które posiadają nadrukowane symbole wioseł. Dzięki nim będziemy przemieszczać się po planszy, zdobywając po drodze najprzeróżniejsze premie oraz akcje dodatkowe.

spokojny nurt: żeremia, zachody słońca, pomniki natury
bystry nurt: namiotowisko, pomosty, zachody słońca
Którą kartę wybrać?

Tak, jak w podstawowej wersji gry, rozgrywka kończy się po upływie określonej liczby rund (6 w grze 2- i 3- osobowej albo z 8 w grze 4-osobowej).


Recenzja

Łąka: Z biegiem strumienia przyciągnęła mnie przede wszystkim ilustracjami. Mamy tutaj jeszcze więcej dobrego niż w podstawce, ilustracje są zniewalające! Sama mechanika dodatku nie jest mocno przełomowa i nie wprowadza wielkich zmian. Delikatnie rozszerza możliwości graczy i dodaje jedną dodatkową akcję w rundzie pozwalającej na wybór dodatkowej karty. Równocześnie nie zmienia się liczba kart, jaką możemy maksymalnie wyłożyć w rzędzie – nadal jest ich 10.

Poruszanie się kajakarzami jest ciekawe i pozwala uzyskać dodatkowe akcje i nagrody, ale jest również nieco ryzykowne. Karty rzeki nie przynoszą nam punktów, a pozwalają jedynie „popłynąć” do przodu. Gracze muszą obrać właściwą strategię i starać się, aby wodne zwierzęta umożliwiające jedynie ruch, nie zabrały całego miejsca na „właściwe” karty z punktami.

Dodatek Łąka: Z biegiem strumienia znacząco wydłuża czas rozgrywki, gdyż każdy gracz otrzymuje kolejną akcję i możliwość doboru następnej karty we wszystkich rundach. Podczas gry jest teraz więcej możliwości kombinowania, aby zoptymalizować ruchy i uzyskać, jak najlepszy wynik.

Również rozłożenie gry na stole zajmuje teraz więcej czasu, do kart z podstawki musimy wtasować kilkanaście kart z dodatku oraz rozłożyć kolejne elementy. Gra zajmuje też o wiele więcej miejsca – duży stół obowiązkowy. Prezentacja jest natomiast genialna, nikt nie przejdzie wobec takiej gry obojętnie! Bardzo podoba mi się także zamieszczenie opisu gatunków na końcu instrukcji, poznawanie przyrody w ten sposób to sama przyjemność!


Podsumowanie

Łąka: Z biegiem strumienia to pięknie zilustrowany dodatek, który każdy fan Łąki powinien mieć w swojej kolekcji! Nie wprowadza on jakiś przełomowych zmian do rozgrywki, ale nadaje grze kilka smaczków, które warto poznać. Jeśli będę chciała się zrelaksować przy spokojnej, szybkiej rozgrywce lub będę grać z nieogranymi znajomymi, wyciągnę na stół samą Łąkę, ale jak będę miała ochotę na więcej kombinowania i będę mieć więcej czasu, to z przyjemnością zagram wraz z dodatkiem Z biegiem strumienia.


Mocne Strony:

  • piękne ilustracje,
  • ciekawy pomysł ze spływem kajakowym,
  • zwiększa możliwości kombinowania,
  • dwa tryby rozgrywki,
  • dużo dodatkowych elementów.

Słabe Strony:

  • stojak na karty nie mieści się w pudełku.

Przydatne linki:

Grę najtaniej kupisz tutaj

Link do strony wydawnictwa

Profil gry w serwisie Board Game Geek


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Grę do recenzji przekazało wydawnictwo Rebel. Bardzo dziękujemy!

Rebel logo

Natalia Jagiełło

Od dziecka bardzo lubiłam grać w gry planszowe. Grałam z rodzicami i przyjaciółmi, w domu i szkole. Moje pierwsze gry, do których do dzisiaj mam spory sentyment to: Rummikub i Kaleidos. Z wiekiem gry poszły na jakiś czas w odstawkę, ale pasja wróciła z wielką mocą, kiedy zostałam mamą. Anastazja i Zojka pomogły mi na nowo odkryć miłość do gier planszowych, a nasza kolekcja stale się powiększa. Bardzo lubimy grać w gry familijne i edukacyjne, nasze ulubione pozycje to Pędzące Żółwie, Śpiące Królewny i Kakao. Bardzo lubię wykorzystywać gry w edukacji domowej córek, uczę je czytać i liczyć właśnie dzięki grom, które zabieramy ze sobą dosłownie wszędzie. Wieczorami lubię pograć z mężem i znajomymi w bardziej skomplikowane tytuły, takie jak na przykład Azul czy Brzdęk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *