Recenzja #15 Kosmopolis
Kosmopolis to ciekawa, rodzinna gra karciana, w której będziemy cały czas balansowali na krawędzi zwycięstwa i porażki.
Informacje o grze
Autor gry: Eilif Svensson, Kristian Amundsen Østby
Ilustracje: Kwanchai Moriya
Wydawnictwo: Granna
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 20-30 minut
Ranking BGG: Ogólny – 1590, (familijna – 368) – stan na 10 lipca 2017 roku
Wiek: 10+
Cena gry to około: 30 zł
Mechaniki w grze: Area Control / Area Influence, Card Drafting, Hand Management
Krótki opis z pudełka
„Czy zdecydujesz się wysłać swoich obywateli do pracy w gwiezdnej stolicy i skorzystać z ich specjalnych umiejętności? A może wolisz, żeby budowali potęgę Twojego rodzinnego miasta i zwiększali jego wartość?
Kosmopolis to wyjątkowa gra karciana, w której nie raz przyjdzie Ci balansować na krawędzi. Zarówno skuteczny blef, jak i trzymanie się ustalonego planu może zapewnić Ci zwycięstwo.”
Wykonanie
Po otwarciu pudełka Kosmopolis i wyjęciu instrukcji ujrzymy takie oto elementy:
Sama instrukcja jest napisana na 12 stronach i zawiera wiele licznych przykładów z rozgrywki, zatem przejście przez zasady nie powinno stanowić dla nikogo żadnego problemu.
Głównym elementem Kosmopolis, są karty i to one stanowią trzon rozgrywki. W pudełku znajdziemy ich, aż 80. Mają one specyficzny styl graficzny, który nie każdemu może się podobać. Mi jak najbardziej przypadł on do gustu.
Poniżej zaprezentowane grafiki, które znajdziemy na kartach.
Ostatnim elementem gry, są drewniane znaczniki w liczbie ośmiu sztuk.
Rozgrywka
Na początku rozgrywki w Kosmopolis, rozkładamy 4 postacie na środek stołu, będą one pełniły funkcję stolicy o tytułowej nazwie „Kosmopolis”.
Każda z tych postaci ma swoją umiejętność, ale o tym później. Następnie przechodzimy do draftu. Rozdajemy każdemu graczowi po 6 kart, gracze wybierają po dwie karty, a następnie przekazują pozostałe swojemu sąsiadowi po lewej. Po skończonym drafcie przechodzimy do właściwej rozgrywki, czyli zagrywania kolejnych kart.
Karty możemy zagrywać w dwojaki sposób – do naszego miasta rodzinnego (obszar przed nami), albo do stolicy. Karty, które zagrywamy układamy w odpowiednich rzędach. Na kartach tych mamy liczby od 2 do 6 i bardzo ważne jest, gdzie dane karty zostaną dołożone. Dzięki zagrywaniu kart do stolicy wzmacniamy dane obszary stolicy, a dzięki zagrywaniu kart do naszego obszaru, wzmacniamy nasze miasto rodzinne.
Istotą gry jest odpowiednie zagrywanie tych kart, otóż wartości danych dzielnic w naszym obszarze nie mogą przekroczyć tych znajdujących się w stolicy. Co lepsze, musimy być jak najbardziej zbliżeni tej wartości. Gdy pod koniec rundy okaże się, że wartość danego koloru naszego miasta rodzinnego przekroczyła wartość tego samego koloru w dzielnicy, wtedy tracimy cały rząd kart. Gra trwa 3 rundy i po każdej rundzie, karty w stolicy i mieście rodzinny pozostają w puli. Jednak osoba, która była najbliższa wynikowi danego koloru w stolicy, zabiera najsilniejszą kartę z tej właśnie dzielnicy – karty te będą liczyły się jako punkty w ostatecznej punktacji.
Gdy zagrywamy kart do obszaru miasta rodzinnego, to zwyczajnie wzmacniamy poszczególne jego obszary. Jednak gdy zagrywamy karty do obszaru stolicy, to jednocześnie zwiększając wartość danego obszaru, dodatkowo korzystamy z danej zdolności. Każdy kolor to inna zdolność, a odpowiednie ich wykorzystanie może zadecydować o wyniku gry. W grze mamy 4 postaci: Uczonego (kolor zielony), Kupca (kolor żółty), Agenta (kolor niebieski) i Kapłana (kolor różowy). Poniżej znajdziemy opis zdolności tych postaci.
Uczony
Dzięki zdolności uczonego dobieramy kolejną kartę, ze stosu kart dobierania, dzięki czemu zwiększamy nasze możliwości w zagrywaniu kolejnych kart.
Kupiec
Kupiec pozwala nam dobrać jeden drewniany znacznik, który służy do jednorazowego obniżenia wartości naszego obszaru rodzinnego o jeden punkt. Każdy niewykorzystany taki znacznik na koniec gry jest warty 1 punkt. Umiejętność ta, często pomaga nam zachować cenne dla nas karty w danym obszarze.
Agent
Dzięki agentowi dobieramy jedną z 4 kart modyfikacji, dzięki tym kartom możemy w ukryciu przed innymi graczami, zmienić wartość danego obszaru w stolicy. Karty modyfikacji składają się z czterech sztuk, każda o innej wartości. Jedne podnoszą wartość danego obszaru, a inne zmniejszają. Dzięki tym kartom możemy blefować naszych przeciwników, a odpowiednie zagranie tych karty, może zadecydować o utracie jednego z obszarów, któregoś z graczy.
Kapłan
Dzięki jego umiejętności możemy wybrać spośród pozostałych obszarów (żółtego, zielonego i niebieskiego) kartę o najniższej wartości i dołożyć ją w odpowiednim miejscu w mieście rodzinnym. Jak widać, karta ta może nieźle pokrzyżować szyki naszym oponentom.
Na koniec gry sumowane są karty, które pobraliśmy jako premię w każdej rundzie za najbliższy wynik w stosunku naszego miasta rodzinnego do stolicy, zachowane karty w naszym mieście rodzinnym i pozostałe znaczniki, których nie wykorzystaliśmy podczas gry. Gracz z najwyższą wartością punktową zostaje zwycięzcą.
Podsumowanie
Kosmopolis to lekka gra rodzinna, która jest całkowicie pozbawiona jakiegokolwiek klimatu, zamiast ilustracji postaci mogłoby się tam znaleźć cokolwiek. Jest to po prostu gra o liczeniu i blefowaniu. Najważniejszą rzeczą, którą będziemy robili w grze to liczenie. Ciągłe liczenie tego co znajduje się w stolicy, tego co mamy w mieście rodzinnym i tego co mamy na ręce. Jednak jest to przyjemne liczenie, ponieważ kombinowania jest sporo i jak na tak małą grę, mamy całkiem dużo możliwości.
Jeśli chodzi o jakość wykonania, to jest ono na standardowym poziomie. Podobają mi się bardzo grafiki znajdujące się na kartach. Chociaż tak naprawdę, liczbę tych grafik możemy policzyć na palcach obu rąk. Cztery grafiki postaci, jedna grafika kart modyfikacji i dwie grafiki rewersów to wszystko co zobaczymy w Kosmopolis.
Gra w różnych składach osobowych prezentuje się podobnie. Nie zauważyłem większych różnic w rozgrywce. Jednak warto zaznaczyć, że w grze na dwie osoby, możemy bardziej zapanować nad budową stolicy, a przy czterech graczach, wartości w stolicy zmieniają się częściej. Nie mniej jednak każdy wariant jest dobrze wyskalowany. Jeśli miałbym wybrać, w którym składzie grało się najlepiej, to byłyby to 3 osoby. Regrywalność tego tytułu stoi na standardowym poziomie. Kosmopolis to taki lekki fillerek, który idealnie sprawdzi się w przerwach między większymi tytułami, dodatkowo nie zajmuje sporo miejsca. Czy po jednej partii miałem ochotę zagrać kolejną aby się odegrać? Raczej nie, ale sądzę, że i tak sporadycznie sięgnę po ten tytuł.
Gra potrafi wzbudzać emocje, już sam draft jest bardzo ciekawy, ponieważ pewne karty zachowujemy dla siebie, a inne oddajemy naszym współgraczom. Wybór tych kart nie należy do najłatwiejszy decyzji w grze, trzeba się dobrze zastanowić zanim oddamy karty naszym przeciwnikom. Gra składa się z 3 rund, które następują kolejno po sobie. W każdej rundzie musimy być szczególnie ostrożni, by nie stracić żadnego z obszarów w naszym mieście rodzinnym, gdyż często utrata jednego z nich może zadecydować o naszej porażce.
Często rozgrywka będzie toczyła się na krawędzi. Możemy ryzykować, ale ryzyko może mieć dla nasz katastrofalne skutki. Możemy blefować i zabierać karty z innych obszarów stolicy, możemy też grać ostrożnie i liczyć na to, że nasi przeciwnicy popełnią gdzieś w swoich decyzjach błąd, albo nieodpowiednio zaryzykują. Moje wrażenia są bardzo pozytywne. Dodatkowo uważam, że idealnie sprawdzi się ona również dla młodszych graczy, którzy uczą się dopiero liczenia. Dzięki zabawie opanują tę umiejętność jeszcze szybciej. W grze występuje losowość, ale jest ona kontrolowana przez decyzje graczy, także nie ma większego wpływu na rozgrywkę.
Podsumowując Kosmopilis to lekka, ale nie głupia gra rodzinna, która może dostarczyć nam sporo zabawy. Jednak jeśli szukasz gry klimatycznej, a nie matematycznej to nie jest to pozycja dla Ciebie. Osobiście bardzo polecam, tym bardziej, że za taką cenę otrzymujemy sporo gry w grze.
Zalety:
- grafiki na kartach,
- matematyczna rozgrywka,
- cena,
- jak na małą grę, wiele kombinowania,
- młodszych może nauczyć liczenia,
- lekki blef,
- krótki czas gry,
Wady:
- brak klimatu,
- sucha mechanika,