Recenzje

Recenzja #873 Mindbug: Ponad Wieczność i Ewolucję

Pojedynkowa gra karciana Mindbug autorstwa między innymi Richarda Garfielda – znanego i cenionego autora legendarnych już karcianek. Podstawowa wersja przyjęła się w Polsce tak dobrze, że nakładem wydawnictwa Portal Games zostały wydane dwa niezależne dodatki Ponad Wieczność i Ponad Ewolucję. To jeszcze więcej niesamowitych kombinacji. Poznajcie jedną z najlepszych, szybkich karcianek dwuosobowych.

Autorzy gry Mindbug: Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl

Wydawnictwo: Portal Games

Liczba graczy: 2

Czas gry: 15-25 minut

Wiek: 8+


Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Portal Games. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Współpraca reklamowa z Ceneo.pl


Mindbug to karcianka o dziwnych zmutowanych zwierzętach, które schowały się w kompaktowym pudełku. To pojedynkowa gra z dużą dawką negatywnej interakcji, z jednym arcyciekawym pomysłem, który wywraca tę grę do góry nogami. Mindbug liczy w podstawowym pudełku 52 karty niezbędne do rozgrywki, czyli tyle, co standardowa talia kart. Prześmieszne ilustracje hybrydowych zwierząt. Możemy spotkać tutaj np. Gorylewa, Kangurexa, czy też Żółwiorożca. Na koniec Mindbug to prosta, dynamiczna karcianka, która zawiera jedynie kilka słów kluczowych, a nasz licznik zdrowia na początku rozgrywki wskazuje jedynie 3 punkty życia. To koniec tego dziwnego wstępu, ale ta gra na tyle inna, że warto było tak zacząć.

Mindbug to bardzo prosta w swoich założeniach gra karciana, która przypomniała mi najlepsze lata Hearthstone’a – cyfrowej karcianki, w którą zagrywałem się dość długo. Zawsze chciałem posiadać jej odpowiednik w wersji fizycznej i w końcu się doczekałem. W niewielkim pudełku znajdziemy dosłownie kilka elementów niezbędnych do rozgrywki. Duże wrażenie zrobiły na mnie nie tylko śmieszne ilustracje, ale także nazewnictwo potworów – brawa dla tłumacza. Rozgrywka w Mindbuga jest niezwykle prosta. Gracze otrzymują talię 10 kart, z czego dobierają 5 kart na rękę oraz 2 tytułowe Mindbugi. Za każdym razem gdy zagramy na stół jedną z naszych kart, nasz przeciwnik może użyć jednego z dwóch swoich Mindbugów, aby przejąć na własność naszą kartę. Działa to oczywiście w dwie strony.


Tylko 5 słów kluczowych

W naszej turze możemy zdecydować się na zagranie karty lub zaatakowanie kartą wcześniej zagraną. Przeciwnik może z kolei zdecydować się na obronę inną kartą lub przyjęcie obrażeń bezpośrednio w siebie, pamiętając o tym, że zaczynając grę ma jedynie 3 punkty życia. Jeśli jednak dojdzie do walki potworów, to porównujemy ich siłę i na stole zostaje ten, którego wartość jest większa. Przegrany stwór trafia na stos kart odrzuconych. Karty stworów posiadają również cechy takie jak: Podstępny, Wściekły, Łowca, Trujący i Twardy.

Stwór Podstępny może zostać zablokowany jedynie przez innego podstępnego. Może go również zaatakować Łowca. A zatem Łowca działa tak, że sam wybiera stwora, którego zaatakuje. Twardy posiada dwa życia, więc po pierwszej przegranej staje się wyczerpany, by po kolejnej zostać dopiero pokonanym. Trujący zabija każdego, niezależnie od siły, a Wściekły atakuje dwa razy jeśli tylko przeżyje swój pierwszy atak. Do tego wszystkiego dochodzą umiejętności na kartach, które mogą być aktywowane w 3 różnych sytuacjach: gdy zagrywamy kartę, gdy atakujemy nią lub gdy nasz stwór zostanie pokonany. Ten niezwykle prosty system stwarza ogrom możliwości. Jeśli dorzucimy jeszcze do tego opcję przejęcia dowolnej karty oponenta, to tworzy się z tego niepowtarzalna mieszanka wybuchowa. W Mindbugu zakochałem się od pierwszego wejrzenia.


Czy to właściwy moment na skorzystanie z Mindbuga?

Cały proces myślenia w grze Mindbug polega na tym, czy to jest dobry moment na zagranie Mindbuga, czy też nie? Może warto zostawić go na później? Może właśnie jesteśmy podpuszczani i nasz rywal trzyma jeszcze jakiegoś asa w rękawie? Czy powinniśmy właśnie teraz zagrać kartę, która może odwrócić losy tej rozgrywki, czy poczekać aż rywal skorzysta z obu swoich Mindbugów? Takich pytań w trakcie rozgrywki pojawia się wiele. To tak naprawdę 10 kart, które mamy do dyspozycji, a kombinacji jest tutaj co niemiara. Cały czas ma się wrażenie, że każda z kart jest niezbalansowana, a tym samym balansują się one nawzajem. Zresztą warto też wspomnieć o poziomie negatywnej interakcji. W Mindbug zagranie każdej karty może być stresujące, nigdy nie wiemy, czy to właśnie teraz nasz przeciwnik zabierze nam właśnie tę kartę i wykorzysta ją przeciwko nam. To główna siła napędowa tej gry, a tak prosty w swoich założeniach pomysł – genialne!

Kilka słów kluczowych, naprawdę intuicyjne zasady, tylko 3 punkty życia i dwa Mindbugi, z których możemy skorzystać. Tak niewiele kart, a tak emocjonująca, szybka i regrywalna rozgrywka. Mindbug to idealny balans między prostymi zasadami a ekscytującą rozgrywką, która nigdy się nie nudzi! Ten tytuł polecił nam znajomy, a teraz my będziemy polecać go Wam, zwłaszcza że jego cena jest bardzo niska jak na to, co dostajemy w zamian. Zresztą jest już w naszym zestawieniu najlepszych gier dwuosobowych. Pora jednak przyjrzeć się bliżej dwóm niezależnym dodatkom, które są już dostępne do kupienia.


Ponad Ewolucję

Pierwszy z omawianych dodatków skupi się, jak sama nazwa wskazuje na ewolucjach naszych hybrydowych stworków. Ponad Ewolucję to niezależny dodatek, który możemy grać niezależnie od tego czy posiadamy podstawkę, czy też nie. Ponad Ewolucję to te same zasady, które poznaliśmy w podstawowej wersji gry, z tym że pojawiają się tutaj nowe rozwiązania mechaniczne, które urozmaicają podstawową rozgrywkę. Niesamowicie dobra gra stała się teraz jeszcze lepsza!

Niektóre ze stworków posiadają teraz indywidualne akcje, z których możemy skorzystać w naszej turze, zamiast zagrywać standardowo kartę lub zaatakować jedną z kart. Jedną z moich ulubionych kart jest Helikoptorica, którą możemy poświęcić, aby przejąć stwora przeciwnika. Pomyślicie, przecież od tego są Mindbugi, ale ten stwór może przejąć np. stwora, którego nasz rywal zabrał nam swoim Mindbugiem. Kolejnym świetnym przykładem jest, chociażby Szczypasyn, który w momencie zagrania pozwala nam odrzucić kartę, aby pokonać dowolnego stwora gracza po drugiej stronie stołu. Takich możliwości kombinowania w tej talii jest naprawdę wiele. Stwarza to niespotykane dotąd możliwości na przechytrzenie naszego oponenta. Ale wiecie co? To jeszcze nie koniec nowości!

W talii znalazły się karty potworków, które mogą ewoluować, gdy skorzystamy ze wspomnianej wcześniej akcji. Moją ulubioną kartą jest Żółtodziub, który po akcji odrzucenia karty przez oponenta ewoluuje do Pingwina Weterana, a ten z kolei do Mroźnej Fortecy. Ten stwór trzeciego poziomu nie dość, że posiada 10 punktów życia, jest Twardy, to jeszcze posiada akcję: Przeciwnik odrzuca wszystkie karty z ręki oraz swoją talię. Czyż nie jest to piękne? Żałuję jedynie, że takich ewolucji jest w sumie 4 na całe pudełko. Z chęcią zobaczyłbym więcej kart tego typu. Niemniej jednak dorzucenie tego dodatku do podstawki sprawia, że poprzednie karty łączą się z nowymi w niespotykany dotąd sposób. Jeszcze więcej kombinacji, jeszcze większa regrywalność, jeszcze większa negatywna interakcja – czego chcieć więcej? A no… kolejnego dodatku!


Ponad Wieczność

Ten samodzielny dodatek zachowuje ducha podstawki, dodając nieco od siebie. To nie tylko nowe karty, które możemy dołączyć do naszej podstawki lub grać nimi osobno. To także nowe rozwiązanie mechaniczne rozszerzające działania naszego stosu kart odrzuconych. Przykładowo gdy karta Błogosławiony Osasyn znajduje się w naszym stosie kart odrzuconych, to gdy nasz rywal traci punkty życia, traci dodatkowe 2. W ten sposób możemy szybko wygrać cały pojedynek. Tego typu kart jest w talii zaledwie 4, ale sporo kart posiada umiejętności związane ze stosem kart odrzuconych. Jakby tego jeszcze było mało, niektóre stwory zyskały możliwość wzmocnienia, czyli dodania dodatkowych kart ze stosu kart odrzuconych Twojego lub przeciwnika. Wzmocniony stwór zyskuje +1 do siły za każdą kartę wzmocnienia. Jak widzicie, możemy również podbierać naszemu oponentowi z jego stosu kart odrzuconych karty ze wspomnianymi wcześniej umiejętnościami i wykorzystywać je do wzmocnienia naszych kart. Wow!

Niby tylko dwa dodatkowe rozwiązania mechaniczne, ale sporo dodatkowego kombinowania. Bardzo podoba mi się zarządzanie teraz nie tylko talią kart na ręce, ale także tym, co posiadamy w stosie kart odrzuconych. Niektóre karty warto poświęcić, aby zostały odrzucone, ale pamiętajmy, że wciąż w grze są tytułowe Mindbugi. Każda partia to nie lada łamigłówka do rozwiązania, jak przechytrzyć naszego rywala. Z tym dodatkiem gra wydaje się jeszcze pełniejsza i z chęcią zagram zarówno w samodzielny dodatek jak i w wariancie gdzie łączymy wszystkie karty. Regrywalność, nieprzewidywalność, pomysłowość i niezwykła satysfakcja z rozgrywki. Do tego wszystkiego nowe hybrydowe ilustracje zwierząt i jeszcze więcej humoru. Jeśli spodobał Wam się Mindbug, to zakup tego jak i poprzedniego rozszerzenia jest obowiązkową czynnością. Jeśli jednak chcecie wybrać tylko jedno rozszerzenie, to Ponad Wieczność wybrałbym w pierwszej kolejności. Polecam!


  • wciągająca mechanika,
  • twist związany z tytułowym Mindbugiem,
  • sporo negatywnej interakcji,
  • kompaktowy rozmiar,
  • szybka i dynamiczna rozgrywka,
  • ilustracje i humor na kartach,
  • niepoliczalna liczba kombinacji,
  • brak!

Przydatne linki:

Link do strony wydawnictwa

Więcej o grze na Planszeo

Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.

Adrian Gieparda

Drzemiąca we mnie pasja i chęć dzielenia się swoją opinią na temat gier, a także szerzenia tego hobby była tak silna, że stworzyłem własny serwis, który nazwałem Diceland. W nowoczesne gry planszowe gram już od ponad 12 lat, a takie tytuły jak Agricola, Troyes, Terraformacja Marsa, czy też Projekt Gaja są dla mnie grami niemalże doskonałymi. Obecnie jestem wielkim fanem wszelkich gier euro, gdzie zdecydowano się użyć mechanikę kości w unikatowy/niecodzienny sposób. Nie odmówię również partii w ciekawe rodzinne tytuły, które pozwalają miło spędzić czas w gronie najbliższych i oderwać się od zgiełku codziennej rutyny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *