Recenzje

Recenzja #201 Hero Realms: Talie Bohaterów i Bossów

Nastały czasy kiedy do fantastycznej krainy przybyła piątka niezwykle silnych bohaterów. Każdy z nich cechuje się innymi umiejętnościami. Wciel się w Wojownika, Kapłana, Złodzieja, Tropiciela lub Kapłana. Możecie również wspólnie zmierzyć się z potężnym Liszem lub Smokiem. Szanse nigdy nie będą wyrównane.


Informacje o grze

Autor gry: Robert Dougherty, Darwin Kastle

Ilustracje: Randy Delven, Vito Gesualdi, Adam Lachmanski, Antonis Papantoniou

Wydawnictwo: IUVI Games

Liczba graczy: 1-6

Czas gry: z dodatkami 30 minut i więcej

Wiek: 12+

Mechaniki w grze: Deck / Pool Building


Czarodziej: Przyzwij palące płomienie przy pomocy zaklętego kostura i w towarzystwie kociego chowańca zmiażdż swoich wrogów!

Kapłan: Uzdrawiaj rannych i poprowadź swoich oddanych zwolenników do zwycięstwa! Dzięki swojej wierze (oraz buławie) zdusisz w zarodku każdą nikczemność!

Tropiciel: Wytrop przeciwników w leśnych ostępach i wzywaj do boju potężnych sojuszników. Jedna dobrze wymierzona strzała z twojego kołczanu potrafi powalić nawet najniebezpieczniejszego wroga!

Wojownik: Wycinając sobie drogę między szeregami wrogów nie zważaj na powierzchowne rany. Nawet najmocniejszych przeciwników zmiażdżysz jednym potężnym uderzeniem!

Złodziej: Dzięki sprytnym sztuczkom kosztowności należące do innych graczy prędko znajdą się w twojej sakwie. Niewielu za tobą nadąży, a ci, którzy spróbują, poczują zimny dotyk stali na swojej szyi.

Boss Lisz: Użyj czarnej magii, aby splugawić umysły żywych i przyzwij hordy nieumarłych!

Boss Smok: Spuść ognisty deszcz na głowy głupców, którzy ośmielili się wkroczyć do twojego skarbca!

Jeśli nie posiadasz jeszcze podstawowej wersji gry i chciałbyś zapoznać się z naszą opinią lub też poznać zasady to zapraszamy do naszej recenzji:

Recenzja Hero Realms

Grając w podstawową wersję gry Hero Realms miałem wrażenie, że czegoś mi jednak brakuje. Tytuł wskazywał na świat bohaterów, więc w zasadzie gdzie się oni podziali? Na szczęście powrócili z urlopu i są już dostępni do nabycia w sklepach. Niestety wraz z nimi przybyła dwójka niewyobrażalnie złych i niesamowicie silnych bossów. Teraz jako wojownik, kapłan, złodziej, tropiciel i czarodziej musicie zaprzestać walk między sobą, by zjednoczyć siły przeciwko ogromnemu zagrożeniu. Im Was więcej i im lepsza współpraca między Wami, tym większa szansa na zwycięstwo. Musicie również znaleźć gracza, któremu zło nie jest straszne, gdyż będzie on musiał wejść w skórę krwiożerczego Smoka lub splugawionego Lisza.


Przegląd elementów gry

Nie będę się tutaj za bardzo rozwodził nad wykonaniem, ponieważ dodatki są spójne z podstawką. Na całe szczęście rewersy kart są identyczne, co sprawia, że nie odróżnimy nowych kart od starych. No, chyba że graliście tak często w niezakoszulkowanego Hero Realms, że widoczne są teraz znaczne ślady zużycia.

Ponownie ogromnym plusem są dla mnie fantastyczne grafiki fantasy, które idealnie oddają charakter danej klasy, czy też potężnego bossa. Wciąż ubolewam nad faktem, że zastosowano tutaj czarne obramówki, gdyż bez nich gra wyglądałaby znacznie lepiej. Moim zdaniem Hero Realms to taka gra, która wymaga protektorów w formie koszulek. Nie martwcie się jednak, gdyż pudełko podstawki pomieści wszystko.

Bohaterowie otrzymują teraz indywidualne karty wizerunków ze stroną męską i żeńską, co znacząco ułatwia utożsamienie się z postacią, którą będziemy prowadzić. Dodatkowo na specjalnych kartach umiejętności znajdziemy krótką informację jak grać danym bohaterem. W taliach bohaterów znajduje się w sumie 15 kart, ale tylko 5-7 z nich (w zależności od bohatera) to nowe umiejętności, czy też karty zmieniające sposób gry. W środku znajdziemy również znane z podstawki złote monety, czy też rubiny. Każdy z bohaterów startuje z innym poziomem życia. Jedna z głównych umiejętności bohatera jest bardzo silna i można z niej skorzystać tylko raz w trakcie gry, natomiast drugiej możemy używać raz na turę wnosząc odpowiednią opłatę w złocie.

Talie Bossów to zupełnie inna para kaloszy. Tym razem otrzymujemy osobną krótką i prostą instrukcję obsługi bossa. Zestawy te zawierają tym razem po 30 kart i są one naprawdę zróżnicowane. Grafiki na nich się znajdujące idealnie oddają charakter danego bossa, są bardzo klimatyczne i jestem nimi zachwycony.


Omówienie talii bohaterów i bossów

Postaramy się tutaj krótko omówić każdą z postaci oraz obie talie bossów.

Czarodziej

Czarodziej to bardzo silna postać, która teraz dzięki unikalnej zdolności, jaką jest „Czerpanie Mocy”, może co turę za koszt dwóch monet i jedno swoje życie, dobrać dodatkową kartę. Świetna umiejętność, która pozwala szybciej przewijać deck i tworzyć niesamowite kombinacje na kartach już od samego początku gry. Dodatkowo specjalna jednorazowa umiejętność „Kula Ognia” pozwala zaatakować jednocześnie wszystkich czempionów przeciwnika, jak i jego samego, zadając im po 4 obrażenia. Bardzo lubię korzystać z tej zdolności, gdy przeciwnik zastawi się siatką strażników. Może się on pochwalić również silnymi czarami, jak podpalenie, które zadają po dwa obrażenia. Warto tutaj inwestować w karty akcji, ponieważ „Kostur Ognia” pozwala dobrać jeszcze jedną dodatkową kartę. Czarodziej otrzymuje na start 50 punktów życia.

Kapłan

Kapłan startuje z 55 punktami życia. Jego główną i najmocniejszą cechą jest umiejętność leczenia się już na samym starcie. Dzięki temu może on w początkowych etapach podbić swoje życie do wysokich wartości, co może bardzo przeszkadzać naszemu przeciwnikowi. Dodatkowo „Wyznawcy”, którzy są strażnikami, już od pierwszych chwil stoją na warcie i strzegą naszego zdrowia oraz atakują naszego rywala. Specjalna umiejętność wskrzeszenie pozwala na umieszczenie na stole jednego z naszych wcześniej ogłuszonych czempionów. Za pomocą błogosławieństwa kapłan może się dodatkowo leczyć i wzmacniać pancerz naszych czempionów. W grze przeciwko bossowi można korzystać z tej umiejętności na innych graczach. Wydaje mi się, że gra Paladynem lub przeciwko niemu nieco wydłuża czas rozgrywki ze względu na wysokie wartości życia. Najlepsza kontra na Wojownika.

Tropiciel

Tropiciel to moja ulubiona profesja, która na start otrzymuje 58 życia. Jego dwie „Czarne Strzały” wraz z „Łukiem Myśliwskim” tworzą niesamowicie silną kombinację. Nie dość, że możemy dobrać aż do dwóch kart, to dodatkowo uderzamy przeciwnika nawet za 4 punkty. Całkiem mocna umiejętność specjalna „Strzał w Głowę” pozwala usunąć niewygodnego czempiona z pola rywala i dobrać jeszcze jedną kartę na naszą rękę. Dzięki umiejętności „Tropienia” możemy przewijać nasz deck i sprawiać, by na naszą rękę trafiały tylko interesujące nas karty. Gra łowcą nie należy do najprostszych, ale umiejętne wykorzystanie jego zdolności może dać nam niezłego kopa w trakcie potyczki.

Wojownik

Wojownik to postać typu „no brain”. Posiada on na starcie aż 60 życia. Jego najpotężniejszą umiejętnością jest jednorazowy „Miażdżący Cios” zadający aż 8 obrażeń. To jeszcze nie koniec. Takie umiejętności jak „Długi Miecz” (3 ataku), „Z Bara!” (2 ataku za dwie sztuki złota) oraz „Topór do Rzucania” (2 ataku i możliwość dobrania karty po spełnieniu warunku posiadania 7 ataku w danej turze), pozwala miażdżyć naszego rywala od pierwszych chwil potyczki. Granie przeciwko Wojownikowi jest trudne i wymaga od nas nie lada umiejętności. Musi stale kontrolować nasze życie i bronić się przed kolejnymi ciosami z jego strony. Wojownik ma również strażnika, który chroni go przed trzema obrażeniami. Gra tym bohaterem nie jest wymagająca, ale sprawia sporo frajdy zwłaszcza tym osobom, które nie lubią się patyczkować ze swoim oponentem.

Złodziej

Jedna z najbardziej klimatycznych postaci. Zaczyna z dość małą liczbą punktów życia (52), ale za to może pochwalić się dużą liczbą gotówki na starcie. Dodatkowo trzy „Noże do Rzucania” tworzą niesamowicie silną kombinację, ponieważ mogą w sumie zadać aż 9 obrażeń. Bardzo ciekawą jednorazową umiejętnością jest „Napad”, który pozwala na zakup karty ze stosu kart odrzuconych przeciwnika. Karta „Kieszonkowiec” natomiast to zdolność uprzykrzająca życie naszemu rywalowi, gdyż musi on odrzucić jedną kartę z ręki, a dodatkowo leczy nas za 3 punkty życia. Granie złodziejem jest bardzo przyjemne, a radość towarzysząca nam, gdy uda nam się dobrać trzy noże do rzucania w jednej turze jest nie do opisania. Uśmieszek na twarzy naszego rywala wnet znika.

Boss: Lisz

Lisz to bardzo klimatyczna talia. Nasz główny antagonista posługuje się czarną magią, która przyzywa nieskończone jednostki nieumarłych, a także zatruwa nasze umysły. Walka przeciwko Liszowi jest niezwykle wymagająca, gdyż jego życie zostało ukryte w Filakteriach. Aby go pokonać, musimy zniszczyć określoną ich liczbę (zależną od liczby bohaterów). Każde „Filakterium” to inna wartość życia oscylująca od 30 do 55 punktów oraz inna zdolność specjalna, z której można skorzystać raz na turę. Dodatkowo na koniec otrzymuje ostateczne 30 punktów życia.

Lisz może dodatkowo korzystać z pomocy Sługusów (karty Grimuaru) za pomocą akcji przywołania. Odbywa się ono podczas przetasowania talii bossa. Gdy posiada on ponad 20 kart, może korzystać z umiejętności spaczenia miasta oraz zaatakować z siłą zależna od początkowej liczby bohaterów. Gdy kart jest ponad 30, wtedy przejmujemy kontrolę nad miastem i możemy wykonywać podwójne przywołanie oraz podwójny atak. Również talia startowa została dopracowana w każdym detalu. Już od samego początku pozwala ogłuszać czempionów bohaterów, a także przywoływać spaczone jednostki z Grimuaru. Granie Liszem jest niezwykle klimatyczne i satysfakcjonujące. Biada tym, którzy staną przed próbą pokonania go.

Boss: Smok

Krwiożerczy ognisty smok nie pozwoli drużynie bohaterów dostać się do swojego skarbca. Startowe życie Smoka jest uzależnione od liczby bohaterów i waha się w granicach od 50 do nawet 250 przy komplecie graczy. W takim wariancie konieczne będzie skorzystanie z długopisu i kartki papieru. Początkowa talia smoka składa się z dziesięciu kart, ale w zależności, przeciwko jakiej liczbie bohaterów będzie musiał się zmierzyć, będziemy dokładać dodatkowe karty (max. 18).

Bardzo ciekawą mechaniką jest tutaj specjalna talia skarbów. Smok w trakcie swojej tury za pomocą karty „Skarbiec” może dobierać kolejne skarby i układać je w swoim polu gry. Pozostają one w grze (działają podobnie jak czampioni), dopóki któryś z bohaterów nie skorzysta z testu umiejętności, gdy uprzednio smok zostanie sprowokowany (którykolwiek z graczy zada mu 10 obrażeń w swojej turze, prowokacja trwa do jego następnej tury). Kolejni gracze mogą teraz odrzucić określoną na karcie skarbu liczbę kart, by pozyskać cenne znalezisko i w przyszłości korzystać z jego umiejętności. Smok ma szansę ukraść swój artefakt za pomocą jednej ze swoich kart. Otrzymuje on również wszystkie artefakty od gracza, który zginął. Jak sami widzicie skrzydlata bestia to kolejna arcyciekawa talia, którą bardzo przyjemnie walczy się przeciwko innym bohaterom.


Wrażenia z rozgrywki

W tej recenzji postaram się Wam odpowiedzieć czy warto zainwestować w dodatki do Hero Realms. Wracając do tematu wykonania, mam wrażenie, że wydawnictwo IUVI Games przejmując zadanie wydrukowania dodatków po upadku Games Factory spełniło zadanie na szóstkę. Na całe szczęście seria ta nie została porzucona, gdyż sama podstawka po pewnym czasie stała się troszkę monotonna. Od samego początku czekałem na talie bohaterów, które moim zdaniem powinny być główną składową podstawowej wersji gry. Oryginalny wydawca zdecydował się jednak na taki zabieg, który z punktu widzenia ekonomicznego jak najbardziej ma sens. Mam tylko wrażenie, że mogło to zostać rozwiązane nieco inaczej. Już tłumaczę, o co chodzi.

Szukając w internecie cen pojedynczych talii bohaterów, znalazłem najtańszą ofertę, która jeśli zsumujemy wszystkie pięć talii bohaterów, jest wyższa od ceny podstawowej wersji gry. Niestety polskie wydawnictwo nie miało na to żadnego wpływu. Uważam, że wszystkie pięć talii bohaterskich powinno być połączonych w jeden większy dodatek. Zakup tylko jednej z nich nie ma większego sensu, a ograniczenie się do tylko 2 czy 3 też mija się z celem. Na całe szczęście karty te zmieniają w grze tak wiele i dostarczają na tyle dużo satysfakcji, że warte są swojej ceny.

Talie bohaterów wprowadzają asymetryczność w grze, dzięki czemu gra dostała drugie życie (przynajmniej u mnie). Teraz z jeszcze większą przyjemnością zagrywam się w Hero Realms i próbuję nowych strategii, ponieważ bohaterowie wymuszają to na mnie. Nie chcę wypowiadać się na temat balansu postaci, czy też bossów, ponieważ liczba moich rozgrywek nie była tak duża, by prowadzić jakiekolwiek statystyki i zabierać zdanie w tej kwestii. Pod tym względem w pełni zaufałem autorom gry.

Jak już wcześniej wspomniałem, wykonanie gry stoi na podobnym poziomie co podstawowa wersja. Dodatki dodają natomiast sporo klimatu, którego mi brakowało, zwłaszcza talie bossa i talia złodzieja. Bardzo fajnie, że bohaterowie posiadają teraz specjalne bardzo silne umiejętności jednorazowe. Umiejętne skorzystanie z nich może często przeważyć o losie potyczki. Duże wrażenie zrobiła na mnie również mechanika umiejętności dodatkowej, gdyż często w grze podstawowej pozostawały mi wolne środki, z którymi nie miałem co robić.

Dzięki tym dodatkom gra staje się niemal nieskończenie regrywalna. Każdy bohater może napotkać innego bohatera w potyczce. Każdy z nich może próbować innych strategii. Możemy toczyć walki drużynowe, czy też korzystać z innych wariantów opisanych w grze podstawowej. To jeszcze nie koniec, gdyż talie bossów to zupełnie świeże podejście do rozgrywki. Tym razem Hero Realms staje się grą kooperacyjną dla maksymalnie sześciu osób. Można próbować swoich sił przeciwko bossowi, jak i wcielając się w jego skórę, by męczyć pozostałych graczy. Bossowie są wymagający i nie sposób pokonać ich bez solidnego zgrania. Bardzo ważna jest również decyzja przed samą walką, jak usiąść przy stole, gdyż bohaterowie będą wykonywać swoje tury w określonej kolejności, a działanie niektórych kart wpływa tylko na graczy sąsiadujących. W instrukcji znajdziemy sugerowanie ustawienie, ale zdecydowanie lepiej próbować samemu.

Musimy pamiętać, by kupując dodatki zachować właściwą kolejność. W talię bossa nie zagramy bez talii bohaterskich, no, chyba że boss przeciwko bossowi. Taka decyzja twórców wymusza na nas zakup wszystkich dodatków, ale naprawdę warto zainwestować w nie swoje fundusze, zwłaszcza jeśli jesteście fanami Hero Realms. Dodatki te sprawiają, że teraz Star Realms jeszcze bardziej różni się od podstawki omawianych dziś dodatków. Obie gry poszły w innych kierunkach, dzięki czemu nie mamy tutaj powodów do narzekań i jak ktoś lubi obie gry, to spokojnie może posiadać oba tytuły.

Jeśli chodzi o kooperacyjną rozgrywkę przeciwko bossowi, to mam nieodparte wrażenie, że nie warto próbować swoich sił w gronie mniejszym niż trójka bohaterów, w przeciwnym razie dostaniemy niezły łomot. Dajcie koniecznie znać w komentarzach, jeśli udało Wam się pokonać bossa w mniejszym gronie. Nie podoba mi się fakt, że gracze mogą być eliminowani z rozgrywki, ale wynika to z faktu budowy rdzenia gry i raczej nie widzę pomysłu, by coś w tym aspekcie zmienić. Walka boss kontra boss jest szalona i nieprzewidywalna i nie spodobał mi się ten aspekt rozgrywki, ale z pewnością znajdą się osoby, którym i on przypadnie do gustu.

Podsumowując zarówno talie bohaterskie, jak i talie bossów uważam, że warto zastanowić się nad zakupem wszystkich dodatków. Jeśli nie lubimy rozgrywek kooperacyjnych, to można ograniczyć się tylko i wyłącznie do pięciu bohaterów. Uważam, że dodatki są jak najbardziej udane i warte swoje dość wygórowanej ceny. Zasady są proste i łatwe do nauczenia. Gra otrzymuje zastrzyk klimatu, którego bardzo mi brakowało. Dostajemy jeszcze więcej strategii i możliwości zagrań, a wszystko to mieści się w pudełku podstawki. Pozycja obowiązkowa dla Hero Realms.


Mocne strony:

  • początkowa asymetryczność talii,
  • dodatki sprawiają, że gra teraz częściej trafia na stół (nowe życie dla gry),
  • grafiki wciąż na wysokim poziomie,
  • ciekawa mechanika bohaterów (każdym z nich gra się inaczej),
  • jeszcze więcej strategii,
  • zasady łatwe w implementacji,
  • można teraz grać aż do sześciu graczy,
  • z bossami gra staje się kooperacyjna,
  • możliwość odbycia szalonej walki boss kontra boss (mi nie przypadła do gustu),
  • dodatki mieszczą się w pudełku podstawowej wersji gry,
  • wersja żeńska i męska każdego z bohaterów,
  • dużo więcej klimatu.

Słabe strony:

  • cena wszystkich talii bohaterów jest wyższa niż gry podstawowej,
  • wysoki poziom trudności grając przeciwko bossowi (1-2 osoby nie mają żadnych szans)
  • talie bohaterów mogłyby stanowić jeden połączony dodatek,
  • by zagrać przeciwko bossowi potrzebujemy talii bohaterów,
  • wysokie prawdopodobieństwo eliminacji gracza.

Przydatne linki:

Talię Kapłana kupisz tutaj

Talię Wojownika kupisz tutaj

Talię Złodzieja kupisz tutaj

Talię Czarodzieja kupisz tutaj

Talię Tropiciela kupisz tutaj

Talię Bossa: Lisz kupisz tutaj

Talię Bossa: Smok kupisz tutaj

Link do strony wydawnictwa

Profil gry w serwisie Board Game Geek


Jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi materiałami i spodobała Ci się nasza strona to polub nas na facebooku


Grę do recenzji przekazało wydawnictwo IUVI Games. Bardzo dziękujemy!

Adrian Gieparda

Drzemiąca we mnie pasja i chęć dzielenia się swoją opinią na temat gier, a także szerzenia tego hobby była tak silna, że stworzyłem własny serwis, który nazwałem Diceland. W nowoczesne gry planszowe gram już od ponad 12 lat, a takie tytuły jak Agricola, Troyes, Terraformacja Marsa, czy też Projekt Gaja są dla mnie grami niemalże doskonałymi. Obecnie jestem wielkim fanem wszelkich gier euro, gdzie zdecydowano się użyć mechanikę kości w unikatowy/niecodzienny sposób. Nie odmówię również partii w ciekawe rodzinne tytuły, które pozwalają miło spędzić czas w gronie najbliższych i oderwać się od zgiełku codziennej rutyny.

3 thoughts on “Recenzja #201 Hero Realms: Talie Bohaterów i Bossów

  • Czyli jeśli dobrze rozumiem grając w dwie osoby zagram bohater kontra bohater albo boss kontra boss, ale już rozgrywka bohater kontra boss nie ma sensu?

    Odpowiedz
    • Sens jest, ale będzie bardzo ciężko. Lepiej zebrać większy zespół 🙂

      Odpowiedz
  • Jeśli chodzi o karcianki to Hero Realms to gra, która po zagraniu w jej podstawową wersję przez nowych graczy wywołuje błysk w oku i po chwili komentarz że ” muszę ją mieć”. Tak miałem z moim siostrzeńcem, który bez wahania powiększyła swoją jak na razie skromna kolekcję gier o tan właśnie tytuł. Posiadam wszystkich bohaterów i teraz myślę nad zakupem bossów, ciekawe czy siostrzeniec zareaguje podobnie po rozgrywce z dodatkami.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *