Recenzja #976 Piątka z kosmosu: Pozaziemska gra karciana
Poznaj kosmicznych przyjaciół i postaraj się jak najszybciej wysłać ich na odpowiednie planety! Piątka z kosmosu to sprytna karcianka, w której wykładamy karty i tworzymy zestawy przybyszów z odległych krańców galaktyki! Czy uda Ci się odrzucić wszystkich kosmitów przed innymi graczami?
Informacje o grze Piątka z komosu
Autor gry Piątka z kosmosu: Reiner Knizia
Wydawnictwo: Muduko
Liczba graczy: 1-4
Czas gry: 20 minut
Wiek: 6+
Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Muduko. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.
Współpraca reklamowa z Ceneo.pl
Wydawnictwo Muduko słynie ze swoich sprytnych, niewielkich gier karcianych, takich jak Wirus!, czy Zuuupa! Bardzo lubimy te pozycje, gdyż idealnie sprawdzają się w podróży, a ze względu na nieskomplikowane zasady można w nie zagrać z graczami praktycznie w każdym wieku! Tym razem do naszej kolekcji trafiła gra Piątka z kosmosu: Pozaziemska gra karciana, której autorem jest znany matematyk i twórca gier-Reiner Knizia. Jaką grę udało mu się stworzyć tym razem? Zapraszamy do recenzji!
Przegląd elementów i zarys rozgrywki
Piątka z kosmosu to gra zajmująca małe opakowanie, które na dobrą sprawę mogłoby być…jeszcze mniejsze. W pudełku znajdziemy raptem 100 niewielkich kart oraz krótką instrukcję. Karty są ładnie wykonane i zilustrowane, a rozłożone na stole świetnie się prezentują. Ich rozmiar związany jest z mechaniką rozgrywki, gdyż podczas zabawy będziemy układać je w pionie i w poziomie niczym krzyżówkę. Na kartach znajdziemy 5 „gatunków” kosmitów, z których każdy ma swój unikalny kolor. Dodatkowo kosmici mogą znajdować się na 5 różnych tłach. Jeśli chodzi o instrukcję, jest ona krótka, ale na szczęście poparta przykładami. Na początku zabawy układanie zestawów kart może sprawiać nieco problemów.
Tak jak wspominałam wyżej, podczas zabawy będziemy układać „krzyżówkę” z kosmitami, aby jak najszybciej się ich pozbyć. Maksymalnie możemy wyłożyć na stół cztery karty, a bonusem za utworzenie ciągu czterech bądź pięciu kart jest możliwość odrzucenia kolejnych. Podczas swojej tury nie możemy stworzyć nowego ciągu, możemy jedynie rozwinąć już ten istniejący. Czasem uda się również dołożyć kartę w taki sposób, aby otrzymać punkty za więcej niż jedno dopasowanie. Grę wygrywa gracz, który jako pierwszy pozbędzie się wszystkich swoich kart. Warto pamiętać, że oprócz wykładania kart, możemy je również wymienić na inne ze swojego stosu. Nie jest to jednak często praktykowane, gdyż zwykle nie zdarza się sytuacja, abyśmy nie mieli możliwości dołożenia choć jednej karty…
Recenzja gry
Piątka z kosmosu to tak naprawdę logiczna układanka, w której musimy cały czas obserwować sytuację na stole i szukać okazji do stworzenia ciągu 4 lub 5 kart. Możemy tworzyć ciągi z identycznym stworkiem na różnych tłach, bądź różnymi kosmitami na tym samym kolorze. Rozgrywka wymaga nieustannego kombinowania i tworzenia na bieżąco swojej strategii. Im więcej graczy bierze udział w rozgrywce, tym sytuacja na stole jest bardziej dynamiczna. Najlepszą sytuację mamy wtedy, kiedy w naszej turze znajduje się ciąg 3 stworków, a my mamy na ręce dwie pasujące do niego karty. Wtedy w jednej turze dokładamy 4 i 5 kartę i pozbywamy się od razu 3 kart z naszego stosu. Rozgrywka jest szybka i dynamiczna, a na stole pojawia się z czasem coraz więcej kart. Do rozgrywki potrzebujemy zatem większego stołu bądź podłogi. Rozgrywka w pociągu, czy w poczekalni zdecydowanie więc odpada…
Piątka z kosmosu przypadła nam do gustu, gdyż wymaga ciągłego analizowania sytuacji i kombinowania. Gra ma dość małą losowość (dobieranie kart), a to kiedy i gdzie je wyłożymy, zależy już tylko od nas. Lubię takie „scrabblopodobne” gry, które uczą logicznego myślenia. Moim dzieciom rozgrywka również się spodobała i chętnie przystępowały do rozgrywki. W grze nie mamy negatywnej interakcji, ale wspólnie z innymi tworzymy układ na stole. Co ciekawe gra ma również tryb solo, w którym sami możemy wykładać naszych kosmitów. Myślę, że może to być ciekawą opcją, kiedy nie mamy w pobliżu żadnych współgraczy. Piątka z kosmosu to kolejna udana gra Reinera Knizia i zdecydowanie zostaje w naszej kolekcji małych, sprytnych karcianek.
Podsumowanie
Piątka z komosu: Pozaziemska gra karciana, to niewielka gra, w której staramy się jak najszybciej pozbyć przybyszów z innych planet. Wykładamy karty, dopasowujemy je do tych leżących na stole i tworzymy ciągi zapewniające bonusy. Gra jest dynamiczna, wymagająca logicznego myślenia, koncentracji i dostosowywania się do sytuacji. Sprawdzi się zarówno dla dzieci, jak i jako krótki filler pomiędzy bardziej zaawansowanymi pozycjami. Polecamy!
Mocne Strony:
- zabawne ilustracje kosmitów,
- proste zasady rozgrywki,
- wymaga logicznego myślenia,
- krótki czas gry,
- tryb solo,
- sprawdzi się dla mniej i bardziej zaawansowanych graczy.
Słabe Strony:
- początkowe wątpliwości przy wykładaniu kart.