Recenzje

Recenzja #925 Lucky Cats

Spełnij marzenia uroczych kotków! Wykaż się szybkością i refleksem i jak najszybciej uzbieraj komplet kart potrzebnych do zwycięstwa. Lucky Cats to szybka gra dla dzieci, która spodoba się nie tylko małym wielbicielom kotów.

Autorzy gry Lucky Cats: Mariusz Majchrowski Michał Szewczyk

Wydawnictwo: Trefl

Liczba graczy: 2-4

Czas gry: 10-20 minut

Wiek: 5+


Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Trefl. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Zdjęcia do recenzji gry zostały wykonane na macie od Playmaty.pl

Współpraca reklamowa z Ceneo.pl


Lucky Cats to gra, która ukazała się nas naszym rynku już jakiś czas temu. Po raz pierwszy miałyśmy okazję w nią zagrać na zeszłorocznych Planszówkach w Spodku i muszę przyznać, że moje dzieci nie chciały odejść od stolika wydawnictwa Trefl, gdzie gra była prezentowana. Proste zasady, szybka rozgrywka i urocze kotki, to mieszanka wybuchowa, która przyciąga większość dzieci niczym magnes. Teraz dzięki uprzejmości wydawnictwa Trefl otrzymałyśmy własny egzemplarz gry i możemy opowiedzieć Wam nieco więcej o tej grze. Czy nadal sprawia dzieciakom taką samą frajdę? Zapraszam do przeczytania naszej recenzji.

Lucky Cats zajmuje dość nietypowe pudełko. Jest wysokie i wąskie, ale zostało dobrze dopasowane do zawartości gry i po zakończeniu rozgrywki nie musimy rozkładać elementów, aby wszystko się do niego zmieściło. Chodzi tu przede wszystkim o 4 podajniki kart, z których gracze będą dobierać karty z kociakami, a które zajmują sporo miejsca. W opakowaniu znajdziemy również 4 urocze, gumowe rybki, 80 kart z kotami i 32 kart z marzeniami do spełnienia. Elementy są wykonane poprawnie, a karty z kociakami są wyjątkowo urocze i słodkie. Do gry dołączono również instrukcję, która w jasny sposób przedstawia zasady rozgrywki.

Jak wygląda rozgrywka w Lucky Cats? Zadaniem graczy jest jak najszybsze spełnienie 7 kocich marzeń. Na początku zabawy każdy z graczy otrzymuje podajnik z kartami kotów i bierze 5 z nich do ręki. Na stole umieszcza się karty z marzeniami oraz 4 kolorowe rybki. Następnie gracze jednocześnie przystępują do rozgrywki. Pobierają kartę z pojemnika swojego sąsiada, a następnie sprawdzają, czy mają karty odpowiadające którejś z kart marzeń. Jeśli tak, to mogą ją zabrać, a jeśli nie to szybko odkładają kartę do swojego pojemnika i sięgają po następną. Niekiedy zdarza się, że zamiast karty kotka dobierzemy kartę z rybką. W takiej sytuacji należy szybko złapać rybkę (lub spróbować zabrać ją innemu graczowi). Gra kończy się w momencie uzbierania przez któregoś z graczy 7 marzeń (kart oraz rybek, które również liczą się jako marzenia).


Kociaki w Lucky Cats są wyjątkowo sympatyczne i bardzo podobają się dzieciom. Spełnianie kocich marzeń jest dla dzieci atrakcyjne, ale zdecydowanie najbardziej podobają im się emocje towarzyszące rozgrywce i szybkość, z jaką przebiega gra. Sama nie jestem fanką takich gier, gdyż uważam, że dzieci różnią się refleksem, szczególnie jeśli są w różnym wieku. Niektórzy dorośli również mogą mieć problem z nadążeniem, szczególnie kiedy gra przybiera bardzo szybkie tempo. Jeśli gram z młodszym dzieckiem, to muszę się niestety podkładać i przeglądać karty wolniej. Natomiast jeśli gram ze starszakami to nie mam żadnych szans… Lucky Cats to zdecydowanie gra przeznaczona dla dzieci (ewentualnie na dobrą imprezę). Moim dzieciom się podoba, ale zwykle siadają do niej we własnym gronie.

Lucky Cats to pozycja bardzo podobna do niezwykle popularnej gry dla dzieci Boom Boom, która ukazała się już w kilkunastu różnych odsłonach. Tam również przekładamy karty i staramy się zdobyć określone zestawy kart. Lucky Cats ma bardzo proste zasady i zapewnia dzieciom sporo satysfakcji i emocji, szczególnie jeśli ktoś dobierze kartę z rybką. Jeśli rybka znajduje się na stole, to jeszcze przebiega to w miarę spokojnie, ale jeśli ktoś już zdążył ją dobrać, wtedy może wystąpić mały konflikt i… walka o łup.

Lucky Cats podoba się moim dzieciom i muszę przyznać, że same chętnie sięgają po grę. Mnie nie sprawia ona aż tyle frajdy, widocznie nie jestem odpowiednim targetem… Jeśli chcecie sprawić dzieciom frajdę i dać im coś, co zapewni im żywą i wesołą zabawę, to myślę, że Lucky Cats dobrze się tutaj sprawdzi!

Podsumowując, Lucky Cats to ładnie wykonana gra dla dzieci, które lubią szybką i emocjonującą rozgrywkę. Gra ma bardzo proste zasady, które polegają na spełnieniu (uzbieraniu) 7 kocich marzeń. Tury przebiegają jednocześnie, a wszyscy starają się jak najszybciej uzyskać potrzebne karty. Dzieciom podobają się oryginalne komponenty gry (podajniki, gumowe rybki) i świetnie odnajdują się podczas zabawy, szczególnie jeśli grają z rówieśnikami. Pamiętajcie, że Lucy Cats to wyścig, tutaj liczy się szybkość i refleks, gra więc niezbyt sprawdzi się dla mieszanej wiekowo grupy dzieci oraz do rozgrywek dzieci z dziadkami, którzy wolą spokojniejszą rozgrywkę. Na dziecięcą imprezę będzie natomiast idealna!


  • ładne ilustracje kociaków,
  • proste zasady,
  • emocjonująca rozgrywka,
  • dla fanów Boom Boom,
  • podoba się dzieciom,
  • nie trzeba rozkładać podajników po rozgrywce,
  • idealne na dziecięcą imprezę,
  • ćwiczy refleks.
  • dla niektórych tempo może okazać się zbyt szybkie,
  • młodsze dzieci mają małe szanse ze starszakami.

Przydatne linki:

Link do strony wydawnictwa

Więcej o grze na Planszeo

Jeśli doceniasz naszą pracę i zaangażowanie albo po prostu podoba Ci się nasz portal i to, co robimy, to możesz nas wesprzeć niewielką kwotą – za co bardzo dziękujemy!!!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.

Natalia Jagiełło

Od dziecka bardzo lubiłam grać w gry planszowe. Grałam z rodzicami i przyjaciółmi, w domu i szkole. Moje pierwsze gry, do których do dzisiaj mam spory sentyment to: Rummikub i Kaleidos. Z wiekiem gry poszły na jakiś czas w odstawkę, ale pasja wróciła z wielką mocą, kiedy zostałam mamą. Anastazja i Zojka pomogły mi na nowo odkryć miłość do gier planszowych, a nasza kolekcja stale się powiększa. Bardzo lubimy grać w gry familijne i edukacyjne, nasze ulubione pozycje to Pędzące Żółwie, Śpiące Królewny i Kakao. Bardzo lubię wykorzystywać gry w edukacji domowej córek, uczę je czytać i liczyć właśnie dzięki grom, które zabieramy ze sobą dosłownie wszędzie. Wieczorami lubię pograć z mężem i znajomymi w bardziej skomplikowane tytuły, takie jak na przykład Azul czy Brzdęk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *