Recenzje

Recenzja #878 Mniam Mniam

Poznajcie edukacyjną grę planszową o zależnościach zachodzących w świecie zwierząt. Dzieci mają tutaj okazję wcielić się w drapieżników polujących na inne, mniejsze zwierzątka. Wilk poluje na Króliki, a Króliki poszukują marchewek. Zagrywajcie karty i starajcie się przechytrzyć przeciwników.

Autor gry Mniam Mniam: Meelis Looveer

Wydawnictwo: G3

Liczba graczy: 1-6

Czas gry: 20 minut

Wiek: 6+


Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa G3. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Współpraca reklamowa z Ceneo.pl


Gra Mniam Mniam to średniej wielkości pudełko z przyciągającą wzrok ilustracją i całkiem niezłą zawartością. Wewnątrz znajdziemy 3 tekturowe kolorowe plansze przedstawiające 3 tereny: miasto, las i jezioro. Do tego spora liczba kości z nietypowymi symbolami zamiast standardowych oczek, karty z ilustracjami zwierzątek, notes, ołówek i instrukcja. Całość wykonania na plus.

Mniam Mniam to w bardzo dużym uproszczeniu gra, która przedstawia proces łańcucha pokarmowego zachodzącego w naturze. To dość nietypowa tematyka jak na grę planszową, a dla niektórych może zbyt kontrowersyjna – zwłaszcza, że tytuł ten przeznaczono dla dzieci w wieku 6 lat. My nie mamy z tym problemu, ponieważ uważamy, że ważnym elementem edukacji jest przedstawienie zjawisk zachodzących w przyrodzie naszym pociechom. Gra planszowa jest świetnym pretekstem, by delikatnie wprowadzić dziecko w brutalny świat natury.

Drapieżniki wyruszają na polowanie

Mniam Mniam może poszczycić się niezwykle prostymi i intuicyjnymi zasadami. Gracze będą rzucać całą pulą kości, aby ustalić, w jakich lokacjach i w jakich liczbie pojawi się pokarm w postaci sera, marchewek, ale też myszy, królików, czy żab. Losowość wynikająca z rzutu kośćmi sprawi, że każda runda w grze będzie inna od poprzedniej i mocno wpłynie na nasze przyszłe decyzje. Gracze będą starali się zagrywać karty drapieżników, aby zapolować na swój upragniony pokarm. Karty wybieramy w tajemnicy przed innymi graczami, aby następnie ujawnić je w tym samym momencie. Będziemy je umieszczać na planszach na odpowiednich poziomach. Jeśli przykładowo w lokacji gdzie znajdują się koty, poziom niżej pojawią się myszy, to myszy te zostają upolowane przez koty. W zależności od liczby kotów na planszy następuje sprawiedliwy podział zdobyczy. Jeśli natomiast koty się nie pojawią, to myszom udaje się upolować ser i tutaj również dzielimy się po równo.

Cała rozgrywka polega na przewidywaniu tego co mogą w danym momencie zagrać inni gracze i wybierać takie karty, aby coś upolować i jednocześnie nie zostać upolowanym. Są 3 lokacje, dlatego mamy spory wybór, chociaż im więcej graczy przy stole, tym decyzje stają się trudniejsze, ale też rozgrywka bardziej angażująca. Warto zaznaczyć, że dół łańcucha pokarmowego, czyli ser, marchewki i muchy są punktowane podwójnie, dlatego warto czasem podjąć ryzyko i zagrać kartę: myszy, królika, lub żaby.


Dostarcza wiele emocji!

Mniam Mniam to bardzo interesująca gra planszowa przeznaczona dla najmłodszych i całej rodziny. Niezwykle proste zasady, świetne wykonanie, bardzo dobry stosunek ceny do tego co otrzymujemy w środku i sporo walorów edukacyjnych. Jeśli tylko nie przeszkadza Wam taka tematyka, to warto brać ten tytuł w ciemno. Gra rozwija logiczne myślenie, spryt i umiejętność zarządzania ryzykiem. Zachęca do rozmów przy stole, bawi i dostarcza sporo emocji – czasem również tych negatywnych, gdy zwierzątko dziecka zostanie upolowane przez innego drapieżnika. Pamiętajmy jednak, że dzieci muszą nauczyć się radzić również z takimi emocjami, dlatego warto to robić w kontrolowanych warunkach. Gra posiada również wariant jedno i dwuosobowy, ale zdecydowanie lepiej tytuł ten sprawdza się od 3 graczy wzwyż. Polecam!


  • rzadko poruszana tematyka łańcucha pokarmowego,
  • świetne wykonanie,
  • duża liczba kości,
  • bardzo dobra cena,
  • walory edukacyjne,
  • proste zasady,
  • zachęca do rozmów.
  • działa wyraźnie gorzej w wariancie jedno i dwuosobowym.

Przydatne linki:

Link do strony wydawnictwa

Więcej o grze na Planszeo

Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.

Adrian Gieparda

Drzemiąca we mnie pasja i chęć dzielenia się swoją opinią na temat gier, a także szerzenia tego hobby była tak silna, że stworzyłem własny serwis, który nazwałem Diceland. W nowoczesne gry planszowe gram już od ponad 12 lat, a takie tytuły jak Agricola, Troyes, Terraformacja Marsa, czy też Projekt Gaja są dla mnie grami niemalże doskonałymi. Obecnie jestem wielkim fanem wszelkich gier euro, gdzie zdecydowano się użyć mechanikę kości w unikatowy/niecodzienny sposób. Nie odmówię również partii w ciekawe rodzinne tytuły, które pozwalają miło spędzić czas w gronie najbliższych i oderwać się od zgiełku codziennej rutyny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *