Recenzja #758 Pędzące Żółwie Extreme
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2023/08/Recenzja-758.jpg)
Czas na wyścig do sałaty turbo! Teraz dotarcie do mety będzie pełne szalonych wyzwań i przygód. Czy uda Ci się prześcignąć towarzyszy, czy pojedziesz do celu na ich skorupach? Pędzące Żółwie Extreme, to nowa edycja znanej i lubianej gry. Jesteście ciekawi nowych żółwików? Zapraszamy do recenzji!
Informacje o grze
Autor gry Pędzące Żółwie Extreme: Reiner Knizia
Wydawnictwo: Egmont
Liczba graczy: 2-6
Czas gry: 30 minut
Wiek: 6+
Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont. Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.
Współpraca reklamowa z Ceneo.pl
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2023/08/Pedzace-zolwie-15-1024x667.jpg)
Przegląd elementów
Pędzące Żółwie Extreme to nowa odsłona znanej i lubianej gry Reinera Knizia. U nas to jedna z topowych gier dla dzieci, w którą dobrze bawią się również dorośli. Byliśmy bardzo ciekawi tej nowej odsłony gry, gdyż zastanawialiśmy się, jak można rozwinąć tą prostą, a jednocześnie wyjątkowo przyjemną pozycję. Kiedy przyjechała do nas paczka z grą, zdziwiliśmy się rozmiarami opakowania! Pudełko jest sporo większe od oryginału, ale raczej po to, żeby podkreślić, że to nowa „większa” wersja gry, gdyż w opakowaniu znajdziemy sporo powietrza. Jeśli o to chodzi, bardziej podobało mi się zgrabne i poręczne pudełko poprzedniczki.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2023/08/Pedzace-zolwie-2-1024x685.jpg)
Przejdźmy do zawartości opakowania. Najważniejsze są oczywiście drewniane figurki żółwików! Tutaj dostajemy ich aż 7! Dlaczego aż tyle, skoro gra przeznaczona jest dla 6 graczy? Czarny żółwik nie będzie należał do żadnego z graczy, ale będzie brał również udział w wyścigu, przeszkadzając pozostałym (o ile oczywiście zdecydujemy się wykorzystać to rozszerzenie w danej rozgrywce). W pudełku znajdziemy również figurkę czarnego ptaka, kolorowe karty, żetony, a także zupełnie nową planszę! Jeśli chodzi o szerokość, to jest podobna do tej w podstawowej grze, ale jeśli chodzi o długość to widać już zdecydowaną różnicę i całkiem sporo nowych pól.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2023/08/Pedzace-zolwie-3-1024x685.jpg)
Wszystkie nowe pola i akcje, które możemy wykonać, są dokładnie opisane w instrukcji. Nie jest ona zbyt długa i po jednokrotnym zapoznaniu się z zasadami, wszystko powinno już stać się jasne.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2023/08/Pedzace-zolwie-13-1024x685.jpg)
Zarys Rozgrywki
Pędzące Żółwie Extreme to rozszerzona o nowe zasady wersja gry! Możemy zagrać w nią nawet w 6 graczy. Wraz z dodatkowym czarnym żółwikiem na planszy robi się niezłe zamieszanie! Na szczęście wszystko pozostaje czytelne, a zwierzaki mieszczą się na planszy.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2023/08/Pedzace-zolwie-10-1024x685.jpg)
Jakie nowości wprowadzono w grze?
- LIS, czyli nowe pole na planszy (żółwiki muszą się ukryć w trawie i zeskoczyć ze swoich grzbietów),
- RZEKA, czyli pole, które należy przeskoczyć,
- CZARNY ŻÓŁW – jeśli znajdzie się na tym samym polu co gracz, uniemożliwia zwycięstwo,
- KOPCE KRETÓW, czyli dodatkowe żetony do odkrycia, które mogą nieźle namieszać w grze,
- KRUK, czyli uniemożliwia ruch żółwika na tym samym polu
- rozszerzenie gry do 6 osób.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2023/08/Pedzace-zolwie-6-1024x685.jpg)
Recenzja
Pędzące Żółwie Extreme to gra, która mnie mocno zaskoczyła. Wydawało mi się, że cały urok tej gry polega na jej prostocie, a dodatkowe zasady mocno namieszają i skomplikują rozgrywkę. Na szczęście nie miałam racji, a gra nadal pozostała bardzo prosta i sporo teraz zyskała! Przede wszystkim zrobiła się nieco dłuższa. Nie za wiele, ale jednak nie kończy się już po paru ruchach. Pola lisów wymuszają zeskoczenie żółwików ze swoich grzbietów.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2023/08/Pedzace-zolwie-11-1024x685.jpg)
Najbardziej spodobały mi się żetony z kopcami kretów. Jak to fajnie działa! Kiedy po raz pierwszy na nich staniemy, to odkrywamy całkiem nowe możliwości w grze, które sprawiają, że pojawia się tu nieco strategii! Możemy dzięki nim zapewnić sobie dodatkową akcję albo dodatkową kartę. Możemy przeskoczyć danym żółwikiem aż dwa pola do przodu, a nawet któregoś cofnąć! Czasem z żetonów tworzą się bardzo ciekawe połączenia i zaskakujące sytuacje.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2023/08/Pedzace-zolwie-5-1024x685.jpg)
Również dodatkowe moduły przypadły mi do gustu. Musimy mieć je na uwadze podczas gry i możemy komuś delikatnie zaszkodzić albo ułatwić drogę naszemu żółwikowi. Możemy w danej grze wykorzystać jeden z nich albo oba jednocześnie.
Porównując zwykłe Pędzące Żółwie do Pędzących Żółwi Extreme, myślę, że obie gry zasługują na uwagę. Obie są proste i mają w sobie „to coś”. Bardzo spodobały mi się rozszerzenia do gry, która nadal jest łatwą rodzinną pozycją. W domu będziemy grać już chyba tylko w Extreme, ale zwykłe żółwiki również z nami zostaną, szczególnie jeśli do dzieci przyjdą niegrający koledzy, czy koleżanki lub jako mniejsza wersja do zabrania na wyjazd.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2023/08/Pedzace-zolwie-1-1024x685.jpg)
Podsumowanie
Pędzące Żółwie Extreme to ciekawa wersja rodzinnej gry, poszerzona o dodatkowe moduły. Gra sprawia dużą frajdę, jest ładnie wydana, kolorowa i wciągająca (u nas nigdy nie kończy się na jednej partii). Jeśli to wasze pierwsze spotkanie z żółwiami i zastanawiacie się, którą grę wybrać, myślę, że możecie spokojnie kupić właśnie Extreme. Nie jest o wiele trudniejsza, a zabawa jest wspaniała. Polecamy!
Mocne Strony:
- możliwość rozgrywki w 6 osób,
- nowe, ciekawe moduły,
- dłuższy czas rozgrywki,
- rozwija strategiczne myślenie,
- proste zasady.
Słabe Strony:
- nieco za duże pudełko.