Recenzja #452 Złam ten kod

5 lipca 20215 lipca 2021 Kamila Szrajber

Licz, dedukuj i myśl logicznie, aby pokonać swoich rywali i odgadnąć szyfr. Poznajcie Złam ten kod – krótką, angażującą grę wydawnictwa Albi.

Informacje o grze Złam ten kod

Autor gry Złam ten kod: Ryohei Kurahashi

Wydawnictwo: Albi

Liczba graczy: 2-4

Czas gry: 15 min.

Wiek: 10+

Gier o tematyce matematycznej nie jest na rynku zbyt wiele. Większość z nich skierowana jest do najmłodszych, jako sposób na uatrakcyjnienie nauki liczenia i wykonywania działań matematycznych. Złam ten kod jest za to pozycją skierowaną do tych, którzy sztukę dodawania prawdopodobnie mają już od pewnego czasu doskonale opanowaną. Ale nie o samo liczenie tu chodzi… Poznajcie krótką, dedukcyjną grę wydawnictwa Albi!

Przegląd elementów

Wewnątrz pudełka znajdziemy instrukcję, cztery zasłonki, 21 kart, notes oraz 20 płytek do szyfrowania. Zasady wyłożone są bardzo zrozumiale, oddzielnie dla rozgrywki dwuosobowej i dla trzech lub czterech graczy, a zapoznanie się z nimi zajmuje zaledwie chwilę.

Na kartach znajduje się 21 pytań, które będą przybliżać nas do odgadnięcia kodu. Podczas rozgrywki nie ma potrzeby obracania kart, gdyż pytania są czytelne z obu stron stołu. Niezbędnym elementem gry są oczywiście płytki z cyframi, z których będziemy tworzyć szyfry. Wszystkie, za wyjątkiem zielonych „5”, występują w kolorach białym i czarnym. Ukryte kody skrywać będziemy za zasłonkami wykonanymi z niezbyt sztywnej tektury.

Wizerunek elementów utrzymano we wzornictwie matematycznym i kolorystyce, która (być może zupełnie nieprzypadkowo) przywodzi na myśl film „Matrix”. Nie sposób jednak nie zauważyć, że chociaż pudełko z grą nie jest duże, do pomieszczenia zawartości wystarczyłaby dokładnie połowa jego pojemności.

Zarys rozgrywki

Złam ten kod to krótka gra o zasadach niezwykle prostych do przyswojenia. Rozgrywka nieco różni się w zależności od liczby graczy przy stole.

Rozgrywka dwuosobowa

Spośród wszystkich dostępnych kafelków z cyframi gracze losują po pięć i układają je za zasłonką w kolejności niemalejącej. Na stół wykładamy sześć odkrytych pytań i… przechodzimy do gry!

Gracze kolejno zadają wybrane pytania, odczytując je z kart, a te wykorzystane zastępują nowymi. Aby wygrać, muszą wykonywać dokładne notatki i na ich podstawie dedukować, które dokładnie cyfry znajdują się w kodzie przeciwnika. Gra kończy się, gdy pierwszy gracz odgadnie szyfr rywala. Utrudnieniem rozgrywki jest fakt, że nie wystarczy ustalić, z jakich cyfr składa się ciąg przeciwnika – trzeba również określić ich kolor.

Rozgrywka trzy- i czteroosobowa

W odróżnieniu od gry dwuosobowej, tu należy odgadnąć, jakie cyfry zostały na stole po tym, gdy każdy gracz wylosował już odpowiednią liczbę płytek. Ponadto na pytania, które zadajemy, odpowiadają zarówno przeciwnicy, jak i my sami. Ustalając, jakie kody mają nasi rywale, możemy wywnioskować, które kafelki pozostały na stole. Wygrywa gracz, któremu jako pierwszemu uda się dokonać trafnej dedukcji.

Zastanawiacie się zapewne, jakie pytania możemy zadawać w trakcie rozgrywki? Oto kilka z nich:

„Jaka jest suma twoich czarnych cyfr?”;
„Ile twoich płytek ma białą cyfrę?”;
„Jaka jest suma twoich 3 lewych płytek?”.

Jak widzicie, zasady nie są wymagające, czego nie możemy już powiedzieć o samej rozgrywce.

Recenzja Złam ten kod

Złam ten kod to gra dla tych, którzy lubią rozgrywki dedukcyjne wymagające skupienia, ale nie mają na nie zbyt wiele czasu. Każda partia zajmowała nam około 15 minut, zgodnie z informacją na pudełku. Krótki czas rozgrywki zachęca jednak do rozegrania kilku partii.

Bez względu na to, w ile osób siadaliśmy do gry Złam ten kod, w każdym wariancie skalowała się ona bardzo dobrze. Dzięki dobremu dostosowaniu zasad do liczby graczy, nie odczułam, aby reguły do któregoś z wariantów były wymuszone. Nie określę zatem, w iluosobowym składzie grało nam się najlepiej. Mogę jednak stwierdzić, że w większym gronie odczuliśmy wyższy poziom ekscytacji wynikającej z rywalizacji.

Na pudełku możemy znaleźć informację, że Złam ten kod jest grą szybką. Cóż, stwierdzam, że na pewno jest krótka, ale określenie „szybka” pod względem dynamiki nie byłoby zbyt trafne. Zważywszy na dokładne analizowanie odpowiedzi rywali, im więcej informacji mamy, tym dogłębniej rozważamy kolejne ruchy, a co za tym idzie – musimy być gotowi na niedługie przestoje.

W Złam ten kod możemy dostrzec edukacyjny walor rozgrywki, który wynika przede wszystkim z nauki logicznego myślenia. Gra sprawdzi się więc doskonale, gdy chcemy nauczyć dzieci dedukcji, w tym przypadku w charakterze matematycznym. A ponieważ prawdopodobieństwo wylosowania jednakowego kodu (szczególnie co do koloru!) jest niezwykle małe, każda rozgrywka będzie charakteryzowała się innymi odpowiedziami na jednakowe pytania i zróżnicowanymi potrzebami odczytywania poszczególnych pytań.

Do jakiej gry mogłabym przyrównać Złam ten kod? Zadawanie odpowiednich pytań, analizowanie odpowiedzi, wykluczanie różnych opcji, a na koniec sprawdzanie, czy prawidłowo przeprowadzono dedukcję to coś, co wielu z nas może kojarzyć z Cluedo. Omawiany tutaj tytuł jest jednak zdecydowanie krótszy, a jego matematyczna tematyka znacznie odbiega od śledczego klimatu znanego z Cluedo.

Jedynym mankamentem gry w mojej ocenie jest pudełko, które spokojnie mogłoby być o połowę mniejsze, oraz niezbyt solidne zasłonki.

Podsumowanie Złam ten kod

Podstawową zaletą, którą doceniam w Złam ten kod, jest edukacyjny charakter rozgrywki wymagający od graczy dogłębnej analizy odpowiedzi na pytania. Dzięki temu, że nie jest ona zbyt długa, mimo ciągłego dedukowania, nie czujemy się nią wymęczeni (chyba że zdecydujemy się na kolejne rewanże!). Doskonale sprawdzi się na przykład w ramach rozgrzewki przed kółkiem matematycznym, na które na pewno nie raz zabiorę grę ze sobą, albo przed inną czynnością wymagającą od nas logicznego myślenia.