Recenzje

Recenzja #377 Wiek Rzemieślników oraz Kroniki Zachodniego Królestwa

Seria Zachodnie Królestwa zdobyła serca graczy na całym świecie. Ciekawe mechanizmy i przyciagająca grafika to wszystko, czego nam trzeba. Z czasem jednak nawet najlepsze tytuły powoli odchodzą w zapomnienie – przestają nas zaskakiwać. Shem Philips i S J Macdonald wyszli naprzeciw oczekiwaniom graczy i wydali dodatki, które pozwolą Wam jeszcze raz wsiąknąć w ten średniowieczny świat. Czy Wiek Rzemieślników i Kroniki Zachodniego Królestwa podołały wyzwaniu?


Informacje o dodatkach Wiek Rzemieślników oraz Kroniki Zachodniego Królestwa

Autor gry: Shem Phillips, S J Macdonald

Ilustracje: Mihajlo Dimitrievski

Wydawnictwo: Portal Games

Liczba graczy: 1-6

Czas gry: 60-240 Min

Wiek: 12+

Mechaniki w grze: Cooperative Game, Deck, Bag, and Pool Building, Set Collection, Variable Player Powers


Przegląd elementów i zasad dodatku Wiek Rzemieślników Architekci Zachodniego Królestwa

Architekci Zachodniego Królestwa to tytuł, który miałam szansę dla Was opisać jakiś czas temu na naszej stronie. Pierwszy z serii Shema Philips’a i S J Macdonald’a pełnoprawny tytuł, który zaskoczył klimatyczną, komiksową kreską i świetnie działającymi mechanizmami. Typowy worker placement, który wniósł interakcję między graczami w grach euro na inny poziom. Ponadto Architekci Zachodniego Królestwa wprowadzili ciekawe pomysły dotyczące zarządzaniem cnót czy długów, z którymi później spotykamy się w kolejnych tytułach tej serii. Gracze zostali postawieni przed wyborem własnej drogi do zwycięstwa, podejmując wiele decyzji i szybko mierząc się z ich konsekwencjami. Poczucie wolności w budowaniu własnej ścieżki zostało docenione przez wielu.

Kiedyś jednak przychodzi dzień, w którym nasza ukochana gra przestaje nas zaskakiwać. Mimo gigantycznej regrywalności zaczyna czegoś brakować. I tutaj z odpowiedzią przychodzi dodatek Wiek rzemieślników, który wprowadza ogrom świeżości i wnosi Architektów Zachodniego Królestwa na zupełnie inny poziom. Aby ująć, co wnosi kolejne pudełko do naszej gry, można napisać, że dodaje nowego pracownika – rzemieślnika. Nie jest on jednak podobny do tych, których poznaliśmy w podstawowej wersji gry. Traktowany jest jak aż dwóch robotników, a co za tym idzie, pozwala uzyskać lepszy efekt z lokalizacji dostępnych na planszy. Dodatkowo podczas jego umieszczania ignorujemy stratę 1 pkt Cnót.

W pudełku Wieku Rzemieślników znajdziemy również nową talię kart, która dodaje rękodzieło. Aby taką kartę zdobyć, należy wysłać swojego robotnika do Domu Gildii i położyć go na jednym z wcześniej leżących tam naszych meepli. Następnie opłacamy wskazany koszt i decydujemy się, czy wykorzystamy zdobytą kartę jako Zdobienie lub Narzędzie. Narzędzia są dodawane do zatrudnionych pracowników, co pozwala nam uzyskać dodatkowe i zróżnicowane bonusy po uruchomieniu ich umiejętności. Warto zwrócić uwagę na to, że niektóre połączenia mogą być bardzo potężne, a inne zupełnie ze sobą nie współpracować. Podejmujcie więc mądre decyzje!

Zdobienia i Narzędzia dodają nowe znaczenie wybudowanym budynkom i zatrudnionym pracownikom!

Zamiast zdobyć narzędzie, gracze mogą dodać ozdobę do zbudowanej przez siebie konstrukcji. Da wam to trochę punktów zwycięstwa na koniec gry oraz dodatkowy bonus – coś natychmiastowego lub coś, co pomoże Wam zdobyć punkty na koniec gry. Większość zdobień powoduje otrzymanie zasobów, wpływa na pozycję znacznika na torze Cnót czy pozwala odzyskać robotników z więzienia. Z pewnością nasze budynki zyskują nowe życie, a ich budowanie przynosi więcej korzyści niż dotychczas. Poza tym pojawia się nowy kolor dla większej liczby osób. Kilka nowych postaci, które nieco zmieniają rozgrywkę i współdziałają z nowym rozszerzeniem to kolejne miłe zaskoczenie. Niektóre nowe karty i drobne zmiany zasad nadają grze nieco więcej różnorodności i sprawiają, że wszystko jest świeże i szybkie.

Po rozegraniu kilku partii z dodatkiem Wiek Rzemieślników muszę przyznać, że w nieoczekiwany sposób dodał on świeżości, urozmaicając dotychczas znany przebieg rozgrywki. Zatrudnianie pracowników staje się o wiele przyjemniejsze, gdy w grę wchodzi dopasowywanie odpowiednich narzędzi i wykorzystanie ich w celu tworzenia niezłych kombosów. Budynki zyskują nową iskrę życia, dzięki czemu nie służą już tylko do zdobywania punktów, ale zapewniają bardzo kuszące bonusy. Sam rzemieślnik natomiast sprawia, że wszystko toczy się znacznie szybciej, a chęć jego odzyskania, zachęca graczy do częstszego odwiedzania ratusza. Dla mnie ten dodatek dodaje masę zabawy bez zbędnej przytłaczającej liczbie zasad. Wszystko idealnie do siebie pasuje i pozwala podejmować bardziej znaczące decyzje, przynoszące więcej satysfakcji. Zdecydowanie warte sprawdzenia!

Naszą recenzję Architektów Zachodniego Królestwa możecie zobaczyć TUTAJ


Przegląd elementów i zasad dodatku Kroniki Zachodniego Królestwa

Kiedy już posiadamy w naszej kolekcji całą serie Shema Philips’a i S J Macdonald’a, to nie możemy oprzeć się pokusie, aby w jakiś sposób połączyć ze sobą wszystkie te tytuły. W końcu łączy ich wiele mechanizmów i komiksowa kreska, czemu by więc nie stworzyć z tego epickiej kampanii? O tym samym musieli pomyśleć twórcy, bo niedawno do nabycia są Kroniki Zachodniego Królestwa. Małe pudełeczko, które pozwala fanom serii jeszcze raz zajrzeć do każdego pudełka, ale tym razem z przyświecającym innym celem – epicką grą o zwycięstwo w kampanii. W końcu kto by nie chciał, aby jego imię zapisało się trwale w historii Zachodniego Królestwa, prawda?

Kampania przeznaczona jest od 1 do 4 graczy i sprowadza się do wykonywania przeróżnych celów z Ksiąg rozłożonych na przypisanych do nich dwóch planszetkach. Znajdziemy tam również znaczniki Herbów czy Księgi Herbów, które mają znaczenie w ostatecznym wyłanianiu zwycięscy. Księgi można zdobyć na dwa sposoby:

  • Realizowanie Celów z trzech ujawnionych ksiąg podczas rozgrywki w dany tytuł z serii.
  • Odnoszenie Zwycięstwa na koniec danej partii. To ciekawe, wygrana została podzielona na dwa typy – Wielkie i Zwykłe Zwycięstwo – dzięki czemu na zdobywanie Ksiąg i Herbów mają również szansę osoby na drugim i trzecim miejscu.

Po rozegraniu partii w każdy tytuł z serii, podliczamy który z graczy ostatecznie zdobył największa liczbę Ksiąg – zarówno tych z wykonanymi celami, jak i tych Zwycięskich – zakrytych oraz z Herbami. Taka osoba staje się mistrzem serii Zachodnich Królestw, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozpocząć jeszcze jedną kampanię i spróbować przysłowiową koronę odebrać, prawda? Co ciekawie, odkryte trzy księgi losujemy z sześciu dostępnych na dany tytuł, także za każdym razem mogą się ona różnić. Dzięki czemu kolejne partie będą równie ekscytujące i nieprzewidywalne.

Tryb Kampanii to jeden z lepszych zabiegów z jakimi miałam okazję się spotkać!

Drugą, ciekawą zawartością jaką możecie znaleźć w Kronikach Zachodniego Królestwa, jest tryb kooperacji, który również pozwala Wam na zupełnie inne podejście do dotychczas znanych i lubianych tytułów tej serii. Gra wprowadza postać Namiestnika, który zależnie od wybranej pozycji, będzie nam przeszkadzał w wykonywaniu naszego głównego celu. W każdym wypadku dostaniemy garść nowych zasad, które pozwolą nam przebrnąć przez wspólną walkę o nasze Królestwo i zapewnią zupełnie nowe doświadczenia z rozgrywki. Zdecydowanie jest to zabieg, który wprowadza nowe życie dla całej serii Zachodnich Królestw i pokazuje, jak fajnie można łączyć i ulepszać istniejące już tytuły.


Podsumowanie

Dodatki dodatkom nierówne. Czasami mamy wrażenie, że twórcy chcą tylko wyciągnąć od nas kolejne pieniądze za elementy, które powinny w podstawce się znaleźć lub też ich brak nie jest na tyle odczuwalny, by za coś dopłacać. Inaczej ma się sytuacja, jeśli mówimy o tych dwóch niepozornych pudełkach. Zarówno Wiek Rzemieślników, jak i Kroniki Zachodniego Królestwa wnoszą naprawdę świetne rozwiązania za niską cenę. Myślę, że każdy fan serii będzie usatysfakcjonowany tym, co znajdzie w środku i jak ciekawe rozwiązania na niego czekają. Mnie osobiście bardzo podoba się sam motyw kampanii, który z trzech różnych gier robi jedną, wielką rywalizację. Myślę, że to zupełnie nowy zabieg w świecie planszówkowym, a jednak bardzo dobrze się sprawdził. Polecam każdemu, kto ceni sobie tylko te dobre dodatki!


Mocne strony:

  • świetna cena,
  • nowe mechanizmy,
  • tryb kampanii,
  • tryby kooperacji,
  • nowe życie dla Architektów Zachodniego Królestwa,

Słabe strony:

  • brak.

Przydatne linki:

Link do strony wydawnictwa

Profil gry w serwisie Board Game Geek – Wiek Rzemieślników

Profil gry w serwisie Board Game Geek – Kroniki Zachodniego Królestwa


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Grę do recenzji przekazało wydawnictwo Portal Games. Bardzo dziękujemy!

Portal

Katarzyna Dzierżęga

Gry planszowe są naszą pasją. Zapytasz co u nas słychać? – Gry planszowe. Jak tam w Poznaniu? – Gry planszowe. Co robicie w Sylwestra? – you-know-what! Każde z nas zaczęło osobno. Kasia od Talizmana, Adrian od… Monopoly Deal. I to w dużej mierze właśnie gry nas połączyły. Jesteśmy zdecydowanie freak-ami. Na naszej drodze szybko zaczęły pojawiać się coraz to cięższe euro i ameritrashe. Im bardziej nietypowo – tym lepiej. Staramy się grać jak najczęściej, co chwilę odnajdując pozycje godne naszej uwagi. Szukamy tych, które urzekną nas na długie godziny. Nie znaczy to jednak, że odmawiamy sobie krótkich i lekkich gier. W naszej kolekcji mamy już ponad 300 tytułów. Chcielibyśmy wskazać kilka konkretnych, tych ulubionych, ale może zamiast tego podzielimy się z Wami tym, co jest na naszej półce:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *