Recenzje

Recenzja #313 Szalony biwak/ Crazy campers

Według różnych badań, aby zmniejszyć poziom stresu i przestać się martwić trzeba zająć się pracą. Dlaczego więc nie połączyć przyjemnego z pożytecznym i nie zacząć układać łamigłówek? Sprawdźcie Szalony biwak!


Informacje o grze

Autor gry: Bill Hanlon, Steve Wagner

Wydawnictwo: G3

Liczba graczy: 1+

Czas gry: 30 min

Wiek: 8+


Na polskim rynku dostępnych jest wiele łamigłówek w najprzeróżniejszych wydaniach. Mamy do wyboru rozszyfrowywanie układów kostek, układanie kulek, kafelków, drewnianych klocków itd. Wszystkie te pozycje są mocno abstrakcyjne i posiadają raczej umiarkowany poziom klimatu. Zupełnie inaczej jest z nowymi łamigłówkami od G3, których designerski wygląd od razu przyciąga wzrok. Po Uratuj Stefana (recenzje znajdziecie tutaj) zabrałam się za testowanie Szalonego biwaku i… jeśli chcecie zobaczyć, co tego wynikło zapraszam do recenzji!

Przegląd elementów gry

Szalony biwak zajmuje dość duże pudełko, sporo większe od Uratuj Stefana. Nie jest otwierane od góry jak w klasycznej planszówce, żeby dostać się do gry, należy wysunąć ją bokiem.

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam grę, zachwyciłam się poszczególnymi elementami. Są fantastyczne! Podczas Szalonego biwaku naprawdę sporo się dzieje! Jest wielki namiot z niedźwiedziem, wędkarz, mały niedźwiadek, piesek, a nawet… czyjeś nogi wystające z powalonego pnia drzewa.
Elementy są starannie wykonane i bardzo kolorowe. Zupełnie nie przypominają tych w innych łamigłówkach i zdecydowanie przyciągają wzrok! Posiadają wiele szczegółów i już samo ich oglądanie sprawia sporo frajdy.

Do gry załączono instrukcje, w której znajdziemy informacje, jak ustawić początkowe elementy, żeby rozpocząć rozgrywkę. Znajdziemy również rozwiązania, które mogą się przydać, jeśli utkniemy… w lesie bez ustawienia wszystkich elementów.


Zasady gry

Zasady gry są bardzo proste. Szykujemy plansze, a obok niej stawiamy wszystkie gotowe do ułożenia elementy. Następnie zgodnie z instrukcją odwzorowujemy układ początkowy, w którym zawsze jako pierwszy ustawiamy namiot niedźwiedzia. Naszym zadaniem jest umieszczenie teraz wszystkich pozostałych klocków na planszy!

W książeczce znajduje się 13 wyzwań dla początkujących, które pokazują lokalizację 2 elementów zamiast 1. Do każdego zadania przygotowano też podpowiedzi, które wskazują ułożenie dwóch kolejnych klocków. Na końcu instrukcji znajdziemy natomiast gotowe rozwiązania zadań.


Recenzja

Szalony biwak od razu przyciąga wzrok. Kolorowe elementy przypominają bardziej zabawkę niż grę. Może to sprawiać mylne wrażenie, że jest to pozycja przeznaczona dla młodszych graczy, ale nie dajcie się zwieść pozorom. To łamigłówka naprawdę paląca zwoje, o dość dużym stopniu trudności. W porównaniu z Uratuj Stefana, zagadek jest mniej, ale są zdecydowanie trudniejsze. Nawet z pierwszymi łamigłówkami miałam problem i musiałam sporo kombinować, żeby udało się zmieścić wszystkie elementy na planszy (a jest ich naprawdę sporo)!


Gra naprawdę wciąga i jeśli już zaczniecie w nią grać, to ciężko będzie się Wam oderwać bez uzyskania pozytywnego wyniku. Zwykle na raz udawało mi się pokonać 1 układ, ale trwało to czasem dość długo. Prosiłam również o wsparcie męża i razem zastanawialiśmy się nad rozwiązaniem. Z szalonym biwakiem najlepiej mierzyć się samemu, wtedy można skupić się na grze w 100%, ale nic nie przeszkadza w tym, żeby do zabawy przyłączyła się kolejna osoba.

Kiedy układałam Biwak, przez ramię zaglądały mi zaciekawione dzieci. 6-latka próbowała zmierzyć się z grą, lecz niestety bez skutku. Chętnie natomiast bawiła się poszczególnymi elementami z młodszą siostrą.

Pomimo tego, że do ułożenia mamy dostępnych tylko 36 układów, każdy jest naprawdę wymagający i jego pokonanie zajmuje sporo czasu.

Podsumowanie

Szalony biwak to ciekawa łamigłówka, która zapewni kilka godzin dobrej zabawy. Jej poziom jest dość wysoki, więc polecałabym ją raczej dla dorosłych i dla starszych dzieci, powiedzmy takich, które dałyby radę samodzielnie pojechać na biwak.


Mocne strony:

  • świetna szata graficzna,
  • wymagająca łamigłówka,
  • posiada 2 poziomy trudności,
  • instrukcja zawiera podpowiedzi
  • interesująca tematyka.

Słabe strony:

  • może okazać się zbyt trudna dla dzieci.

Przydatne linki:

Grę najtaniej kupisz tutaj

Link do strony wydawnictwa


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Grę do recenzji przekazało wydawnictwo G3. Bardzo dziękujemy!

Natalia Jagiełło

Od dziecka bardzo lubiłam grać w gry planszowe. Grałam z rodzicami i przyjaciółmi, w domu i szkole. Moje pierwsze gry, do których do dzisiaj mam spory sentyment to: Rummikub i Kaleidos. Z wiekiem gry poszły na jakiś czas w odstawkę, ale pasja wróciła z wielką mocą, kiedy zostałam mamą. Anastazja i Zojka pomogły mi na nowo odkryć miłość do gier planszowych, a nasza kolekcja stale się powiększa. Bardzo lubimy grać w gry familijne i edukacyjne, nasze ulubione pozycje to Pędzące Żółwie, Śpiące Królewny i Kakao. Bardzo lubię wykorzystywać gry w edukacji domowej córek, uczę je czytać i liczyć właśnie dzięki grom, które zabieramy ze sobą dosłownie wszędzie. Wieczorami lubię pograć z mężem i znajomymi w bardziej skomplikowane tytuły, takie jak na przykład Azul czy Brzdęk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *