Recenzje

Recenzja #264 Detektyw Lupka

Wcielcie się w prawdziwych detektywów i rozwikłajcie kryminalne zagadki! Kto jest przestępcą? Kto przemyca kontrabandę? Wykażcie się spostrzegawczością, logicznym myśleniem i odszukajcie winnych na podstawie portretu pamięciowego! A może wolicie rozwikłać zagadkę skradzionych kosztowności? Jeśli lubicie ciekawe gry, przy których można świetnie się bawić i jednocześnie poćwiczyć szare komórki, oto coś dla Was!


Informacje o grach

Autor: Krzysztof Matusik

Wydawnictwo: Kukuryku

Liczba graczy: 2-4

Czas gry: 30 minut

Wiek: 6+

Mechaniki w grze: Modular Board, Battle Card Driven, Hand Management, Pick-Up and Deliver


Którą by tu dzisiaj wybrać…?

W dzisiejszej recenzji przyjrzymy się bliżej dwóm nowym pozycjom od Wydawnictwa Kukuryku. Autorem gier jest Krzysztof Matusik (podobnie jak recenzowanej przez nas ostatnio Dziupli). Czym zaskoczył nas tym razem? Przede wszystkim kupując jedną z tych pozycji, dostajemy nie jedną, ale dwie gry. I Detektyw Lupka: Portret Pamięciowy i Detektyw Lupka: Wielki Przekręt zawierają po dwie różne propozycje! I to nie byle jakie, ale takie, w których trzeba naprawdę ruszyć głową. Wiecie, że rozwiązywanie zagadek detektywistycznych doskonale wpływa na rozwój mózgu i trening logicznego myślenia? Dodatkowo dzieci uwielbiają rozwiązywać zagadki i wcielać się w detektywów. W Polsce wielkim powodzeniem cieszą się różne „kryminalne” pozycje. Mamy komiksy paragrafowe, gry typu Escape Room, a teraz do kolekcji możemy dołączyć gry z Detektywem Lupką. Ale uwaga, to nie są banalne pozycje i naprawdę trzeba przy nich pomyśleć. Zapraszamy do recenzji.


Detektyw Lupka: Portret Pamięciowy

Muzeum było tego dnia zamknięte, by nie zacierać śladów. Drepcząc w te i we w te po czerwonym dywanie, zrozpaczony kustosz rwał sobie włosy z głowy i jęczał cicho, za każdym razem, gdy zerkał na puste miejsce po obrazie. Strażnicy stali pod ścianą i wpatrywali się w czubki własnych butów. Niestety śledczy nie mieli dla nich dobrych wiadomości. Sprawca był prawdziwym profesjonalistą- nie pozostawił niczego, co mogłoby do niego doprowadzić. Jedynie dziwne plotki o mężczyźnie przechadzającym się ulicami miasteczka z prostokątnym pakunkiem pod pachą… Śledczy postanowili znaleźć złodzieja dzieła sztuki. Ten, któremu się uda, zasłuży na awans!

Przegląd elementów gry

Po otwarciu średniej wielkości pudełka naszym oczom ukaże się mnóstwo elementów. Najbardziej w oczy rzucają się oczywiście 32 portrety pamięciowe podejrzanych. Zostały wydrukowane na grubej tekturze i robią naprawdę solidne wrażenie. Grafiki są czytelne i jasne, a złoczyńcy różnią się od siebie 3 cechami: zarostem, fryzurą i oczami. To właśnie na ich podstawie będziemy wyszukiwać winnych kradzieży.

Podejrzani

Oprócz kafelków z podejrzanymi otrzymamy również 12 z ich cechami charakterystycznymi. Wykorzystamy je w drugiej zaproponowanej grze (Śledztwo). Te kafelki mają zaznaczoną tylko jedną, wybraną cechę.

Dodatkowo w pudełku znajdziemy 4 kafelki z Detektywem Lupką, żetony niewinności oraz żetony śledztwa. Wszystkie elementy gry zostały starannie wykonane, jednak aby nie latały po całym pudełku, proponuję od razu podzielić je między woreczki strunowe.

Zasady gry

Gra I Portret Pamięciowy

Naszym zadaniem jest wytypowanie głównego podejrzanego. Będziemy układać z kafelków kwadrat o bokach 5 x 5, a następnie sprawdzać, które cechy będą najczęściej powtarzać się w rzędach i kolumnach. Ten gracz, który będzie posiadał najlepiej dopasowany do powstałego układu portret, wygrywa! Każdy z grających ma do dyspozycji  na początku gry po 3 kafelki i żetony niewinności w wybranym kolorze. Podczas zabawy gracze kolejno wykonują swoje akcje, w następujących po sobie turach.

Jedna tura składa się z następujących akcji:

  1. Zdjęcie żetonów niewinności (żeton niewinności blokuje możliwość przestawienia kafelka).
  2. Dołożenie portretu pamięciowego (wybranie jednego z posiadanych podejrzanych i dołożenie do pola gry).
  3. Przesunięcie portretu pamięciowego (chyba że znajduje się na nim żeton niewinności lub jest zablokowany innym kafelkiem).
  4. Położenie żetonów niewinności.
  5. Dobranie kafelka podejrzanego
Podliczanie punktów

Kiedy gracze zostają z pojedynczym podejrzanym a na stole będzie znajdował się kwadrat z 5 x 5 kafelków, gra jest zakończona. Następuje podliczenie powtarzających się cech w kolumnach oraz rzędach. Jeśli cecha występuje 3 razy – gracz otrzymuje 1 punkt, jeśli 4 razy – 3 punkty, jeśli 5 razy – 5 punktów. Gracz z największą liczbą punktów otrzymuje w nagrodę portret Detektywa Lupki.

Gra II Śledztwo

W tej grze będziemy odkrywać tożsamość informatora i prowadzić przesłuchanie. Na stole rozkładamy kafelki z cechami podejrzanych oraz szare żetony z lupką. Każdy gracz pobiera ze stosu podejrzanych po 5 kafelków. Następnie wybiera jednego informatora i odkłada na bok. Przydadzą się również żetony w kolorze gracza, umożliwiające zaznaczenie wytypowanych cech informatora.

Gra podzielona jest na tury, w których zadaje się pytania, zagrywając kafle podejrzanych. Po zagraniu kafla, przeciwnik ma za zadanie położyć na nim tyle szarych lupek, ile wspólnych cech ma podejrzany z jego informatorem. Kiedy będziemy mogli wyeliminować niektóre cechy i wytypować informatora, kładziemy nasze kolorowe lupki na wybranych cechach. Jeśli zgadliśmy – otrzymujemy portret Lupki. Jeśli polegliśmy – portret otrzymuje nasz przeciwnik.

Recenzja

Muszę przyznać, że gra w Detektywa Lupkę: Portret Pamięciowy okazała się naprawdę dobrą zabawą zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Wiek 6 lat zaznaczony na pudełku jest określony idealnie. Anastazja miała dużo przyjemności z gry i z każdą kolejną partią radziła sobie coraz lepiej. Dla młodszych dzieci gra będzie po prostu za trudna, ale poradziliśmy z tym sobie, grając drużynowo. We dwie osoby łatwiej było coś wymyślić, a gra sprawiła nam naprawdę dużo radości. Myślę, że gra jest idealna jako pozycja rodzinna, ponieważ zarówno rodzice jaki i dzieci znajdą tu coś dla siebie. Niewielka losowość w dobieraniu kafelków podejrzanych nie jest prawie w ogóle odczuwalna, gdyż to od nas zależy co wybierzemy i gdzie to dołożymy.

Gra bardzo spodobała się dziewczynkom, regrywalność jest w niej ogromna. Za każdym razem mamy innego podejrzanego, inne karty i inne cechy, które bierzemy pod uwagę. Każda z dwóch gier, które znajdziemy w pudełku jest ciekawa i oryginalna. Nie są to po prostu dwa zaproponowane warianty, ale dwie osobne gry, a zabawa w każdą z nich sprawia naprawdę dużo satysfakcji.

Gra skaluje się bardzo dobrze zarówno na dwie, jak i na trzy, czy cztery osoby. Przy graniu w większym składzie portrety pamięciowe przesuwają się w błyskawicznym tempie, ale to też ma swoje plusy, ponieważ umożliwia szybką dogrywkę w razie przegranej. Śledztwo jest przeznaczone dla dwóch graczy, ale tutaj też próbowaliśmy swych sił drużynowo i było świetnie! Naprawdę trzeba się porządnie nagłówkować, żeby wskazać właściwego informatora.


Detektyw Lupka: Wielki Przekręt

Z samego rana na komisariat przyszło dwóch mężczyzn ubranych w czarne garnitury. Zapytali o gabinet Detektywa Lupki. Bez pukania weszli do środka, a po godzinie opuścili gabinet bez słowa. Już wtedy wiedziałem, że szykuje się jakaś poważniejsza sprawa. Na spotkanie w Sali konferencyjnej wszystko stało się jasne. Smutni panowie przekazali informacje o lokalizacji magazynu służącego przemytnikom za strefę przerzutową. Jako, że w magazynie aż roi się od krat, każdy z detektywów dostał za zadanie sprawdzenie paczek z innym towarem. Wyruszcie czym prędzej i pokrzyżujcie plany kryminalistów. Czas ucieka!”


Przegląd elementów gry

Zawartość pudełka

Pudełko z grą jest identycznych rozmiarów jak wyżej omawianej pozycji. Sprawia to, że niezwykle atrakcyjnie prezentują się na półce jako komplet. Po otwarciu wieczka ukaże nam się całe bogactwo kafelków, żetonów i kart. Największe z nich, 24 kafelki skrzyń będziemy używać w dwóch zaproponowanych grach. Będziemy tworzyć z nich losowe pole gry.

Dodatkowo otrzymamy 8 kafelków zdarzeń, które wskażą nam, które skrzynie będziemy musieli zgrupować. Do gry wykorzystamy też 12 kafelków ruchu oraz 1 kafelek suwnicy.

Gra zawiera dodatkowo 24 karty z lokalizacją przemytu, 4 odznaki detektywa, żetony z łapą psa i karty psa tropiącego. Te elementy wykorzystamy tylko w drugiej zaproponowanej grze. Wszystkie komponenty są solidnie wykonane, tutaj też zaproponuję jednak wykorzystanie woreczków strunowych, co znacząco ułatwi przygotowanie rozgrywki.

Zasady gry

Gra I Wielki Przekręt

Celem gry jest takie przestawienie skrzyń, aby sąsiadowały ze sobą trzy skrzynie tego samego koloru, odpowiadające kafelkowi danego gracza. Grę rozpoczynamy od losowego ustawienia pola gry (5 x 5 kafelków). Musimy tak rozstawiać skrzynie, aby identyczne kolory ze sobą nie sąsiadowały.  Następnie przeciwnicy wybierają dla siebie kafelek z zadaniem. Obok pola gry umieszczamy kafelki ruchu, odsłaniamy 3 i to one będą nam wskazywały na możliwe do wykonania akcje. Musimy pamiętać, że kafelki można przesuwać tylko zgodnie z kierunkiem wskazywanym przez suwnicę. Gra podzielona jest na tury, podczas każdej z nich gracz wykonuje wybrany ruch, pamiętając, że musi w nim przesunąć przynajmniej jeden kafelek zgodny z jego zadaniem. Gra toczy się do momentu ustawienia przez któregoś z graczy układu wygrywającego.

Gra II Kontener

Celem gry jest odkrycie, w której skrzyni nasz przeciwnik przemyca nielegalny towar. Podczas gry pomogą nam psy tropiące. Rozpoczynamy grę od ustawienia pola 5 x 5 ze skrzyń, następnie losujemy kartę z pozycją naszego kafelka. W swojej kolejce gracz zadaje przeciwnikowi pytanie typu: „Czy Twoja skrzynia sąsiaduje z niebieską?”. Przeciwnik ma obowiązek odpowiedzieć poprawnie. Możemy teraz zaznaczyć żetonami skrzynie, które typujemy lub te, które odrzucamy w śledztwie. Gra kończy się wskazaniem skrzyni przeciwnika (jeśli poprawnie – otrzymujemy odznakę, jeśli błędnie – oddajemy drugiemu graczowi).

Recenzja

Obie gry, które wchodzą w skład tej pozycji o Detektywie Lupce, są ciekawe i zajmujące. Dziewczynkom spodobało się zarówno przesuwanie kafelków (które przypomina mi nieco grę typu Diamond Crush) jak i typowanie, w której skrzyni przemycany jest towar. Gry świetnie uczą logicznego myślenia, dedukcji i uważności. W Wielkim Przekręcie rzeczywiście często trzeba kręcić kartami. Czasami burzy to pole gry, które wymaga wtedy lekkich poprawek. Kafelki nieustannie się przestawia i przekłada, trzeba więc robić to dość ostrożnie. Ma to swoje plusy, ponieważ dzieci przy okazji ćwiczą zręczność. Dobranie 3 pasujących do siebie kafelków wcale nie jest takie łatwe i często dość długo zajmowało nam kombinowanie jak tu wszystko poprzesuwać.

W grze Kontener nie przesuwamy kafelków, ale używamy żetonów z psimi łapkami, aby określić, która skrzynia znajduje się na karcie przeciwnika. Dzieci mają tutaj dużo frajdy i kombinowania. Gra jest mocno interakcyjna, gdyż zadajemy przeciwnikowi pytania o jego skrzynię. Tutaj rozgrywka przebiega nieco szybciej, ale do dyspozycji mamy odznaki detektywa – nic więc nie stoi na przeszkodzie, żeby dociągnąć kartę i zacząć rozgrywkę od nowa. W te gry również można zagrać drużynowo z młodszymi dziećmi, ale prawdziwy potencjał odkryją w niej najwcześniej 6-latki. W grze jest naprawdę dużo kombinowania i dużo możliwości.

Wielki Przekręt spodobał nam się równie mocno, jak Portret Pamięciowy. I tutaj znajdziemy ciekawą rozgrywkę, przy której dobrze będą bawić się zarówno dorośli, jak i dzieci. Cena gry jest niewielka, a jakość komponentów i regrywalność na świetnym poziomie. Właściwie nie ma się do czego przyczepić, to bardzo dobre rodzinne pozycje!

Podsumowanie

Muszę przyznać, że Detektyw Lupka bardzo nas zaciekawił. Zainteresował dziewczynki zagadkami i po kilku partiach gry wybrałyśmy się do biblioteki po kilka(naście) książek o tematyce detektywistycznej. Dziewczyny wymyślają własne śledztwa, badają odciski palców i świetnie się bawią. Jeśli szukacie mądrej gry, w którą z powodzeniem możecie zagrać z dziećmi (albo sami), to trafiliście doskonale. Zarówno Detektyw Lupka: Portret Pamięciowy, jak i Detektyw Lupka: Wielki Przekręt są w tak niskiej cenie, że aż szkoda byłoby ich nie kupić, tym bardziej że są naprawdę godne polecenia. Jeśli zastanawiacie się, którą z nich wybrać, odpowiedź brzmi: obie!


Mocne strony:

  • staranne wykonanie,
  • liczba elementów,
  • charakter edukacyjny,
  • ćwiczenia z logicznego myślenia,
  • duża regrywalność,
  • mała losowość jak na pozycję dla dzieci,
  • niska cena.

Słabe strony:

  • brak wypraski.

Przydatne linki:

Część „Wielki Przekręt” najtaniej kupisz tutaj

Część „Portret Pamięciowy” najtaniej kupisz tutaj

Link do strony wydawnictwa


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Grę do recenzji przekazało wydawnictwo Kukuryku. Bardzo dziękujemy!

Natalia Jagiełło

Od dziecka bardzo lubiłam grać w gry planszowe. Grałam z rodzicami i przyjaciółmi, w domu i szkole. Moje pierwsze gry, do których do dzisiaj mam spory sentyment to: Rummikub i Kaleidos. Z wiekiem gry poszły na jakiś czas w odstawkę, ale pasja wróciła z wielką mocą, kiedy zostałam mamą. Anastazja i Zojka pomogły mi na nowo odkryć miłość do gier planszowych, a nasza kolekcja stale się powiększa. Bardzo lubimy grać w gry familijne i edukacyjne, nasze ulubione pozycje to Pędzące Żółwie, Śpiące Królewny i Kakao. Bardzo lubię wykorzystywać gry w edukacji domowej córek, uczę je czytać i liczyć właśnie dzięki grom, które zabieramy ze sobą dosłownie wszędzie. Wieczorami lubię pograć z mężem i znajomymi w bardziej skomplikowane tytuły, takie jak na przykład Azul czy Brzdęk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *