Recenzje

Recenzja #974 Jaś i magiczna fasola

Zbierajcie karty fasoli oraz złote jajka i przechytrzcie olbrzyma, który depcze Wam po piętach! Jaś i magiczna fasola to jedna z najbardziej znanych bajek dla dzieci. Od teraz możecie przeżywać przygody wraz z Jasiem i wspólnie z nim wpinać się po tajemniczej roślinie… Czy uda Wam się zebrać najwięcej skarbów?

Autor gry Jaś i magiczna fasola: Martino Chiacchiera

Wydawnictwo: Granna

Liczba graczy: 2-4

Czas gry: 20 minut

Wiek: 6+


Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Granna. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Współpraca reklamowa z Ceneo.pl


Bardzo lubimy gry z bajkowej serii od wydawnictwa Granna i z niecierpliwością czekamy na każdą kolejną pozycję zilustrowaną przez Macieja Szymanowicza. Sympatyczne postacie, proste zasady rozgrywki i świat znany z książek – wszystko to sprawia, że dzieci chętnie grają w te pozycje i chcą do nich wracać. Do tej pory naszymi ulubionymi grami z tej serii są Alicja w Krainie Czarów oraz Jaś i Małgosia. Czy Jaś i magiczna fasola ma szansę do nich dołączyć? Zapraszamy do recenzji!

Jaś i magiczna fasola zajmuje małe pudełko, identyczne z tymi z poprzednich gier z serii. W środku znajdziemy mnóstwo różnorodnych elementów, które zaskoczyły mnie podczas oglądania gry. Przede wszystkim…złota kura, którą nałożymy na wieczko pudełka i stworzymy w ten sposób gniazdo (co więcej, gniazdo wypełnione rysunkowym sianem!) W gniazdku umieścimy złote jajka o różnych wartościach (od 0 do 3 punktów). Kolejnym niecodziennym elementem gry jest…składana fasola! Po nałożeniu jej na drugą część pudełka, powstanie nam trójwymiarowa plansza do gry, po której będą wspinały się pionki graczy, czyli specjalnie powycinane Jasie. Całość wygląda niesamowicie i aż trudno uwierzyć, że zmieściło się to w tym niewielkim pudełku. Ale to jeszcze nie wszystko! Mamy jeszcze urocze żetony liści i szczegółową instrukcję. Wszystko zostało bardzo ładnie wykonane i zdecydowanie robi wrażenie na graczach.

Jaś i magiczna fasola to gra dla najmłodszych graczy, zasady nie są więc zbyt skomplikowane. Podczas rozgrywki będziemy „kusić los” i dobierać ze stosu kolejne karty fasoli. Kiedy trafimy na dwie identyczne karty, możemy dobrać tylko jedną z nich, a pozostałe wyciągnięte karty zostawiamy na stole. Oprócz fasoli możemy trafić również na karty kur, które umożliwiają próbę losowania jajka. W tym celu zaglądamy do gniazda, znajdujemy jajko z poszukiwaną wartością, dwa razy przekręcamy pudełko i próbujemy natrafić „w ciemno” na konkretne jajko. Zdobyte karty układamy przed sobą, aby na koniec rozgrywki porównać nasze zbiory z innymi graczami. Ten, kto uzbierał najwięcej kart z daną wartością fasoli, ma prawo obrócić je na stronę z monetą. Na koniec gry gracze liczą uzyskane monety i wartości z jajek. Jeśli chcemy wydłużyć grę, po skończonej rozgrywce zaczynamy wspinać się po fasoli. Również w tym momencie, gracze, którym nie udało się wygrać, dobierają żetony listków. Aby wyłonić zwycięzcę (tego, kto jako pierwszy dotrze na szczyt fasoli) musimy rozegrać trzy-cztery pełne rozgrywki.


Jaś i magiczna fasola to kolejna udana gra z bajkowej serii! Mamy tutaj dość prostą „grę główną” w której dociągamy karty oraz dodatkowo możliwość wydłużenia rozgrywki poprzez wspinaczkę po fasoli. Pomimo, iż gra jest losowana (nigdy nie wiemy, na jakie karty trafimy), to nigdy nie zostajemy z niczym. Zawsze dobieramy chociaż jedną kartę. Co więcej, jeśli przegramy, to na pocieszenie dostaniemy listek, który zapewni nam wartościowy bonus w kolejnej rundzie. Oczywiście w grze możemy sami decydować, czy chcemy podjąć ryzyko i dobierać kolejne karty. Szczególnie warto zbierać te, których jest dość dużo (6,7,8), gdyż zapewniają one najwięcej punktów.

Gra skaluje się dobrze w każdym gronie i nie ma w niej negatywnej interakcji. Sama rozgrywka przypomina mi nieco grę Pchli Cyrk, gdzie również mamy podobną mechanikę dobierania kart i podejmowania ryzyka. Podoba mi się możliwość przedłużenia zabawy i wspinania się po fasoli. My już gramy tylko z tym wariantem, gdyż fasola przepięknie prezentuje się na pudełku i bardzo przyjemnie jest po niej „skakać” pionkiem. Na pochwałę zasługuje również wprowadzenie żetonów liści, które stanowią pocieszenie po przegranej rozgrywce i zapewniają dość sporną pomoc w kolejnych rundach. Gra ćwiczy koncentrację oraz umiejętność podejmowania ryzyka. Idealnie sprawdzi się jako prezent dla starszych przedszkolaków, zawartość opakowania w stosunku do ceny to prawdziwa okazja! Z przyjemnością stwierdzam, że Jaś i magiczna fasola to moja druga (zaraz po Alicji) ulubiona gra z bajkowej serii od wydawnictwa Granna!


Jaś i magiczna fasola to ślicznie zilustrowana gra dla dzieci, która przeniesie graczy w świat bajek. Gra jest pełna różnorodnych elementów, takich jak złota kura wraz z jajkami, czy nawet składana magiczna fasola… Rozgrywka nie jest skomplikowana, a zapewnia dużo zabawy. Polecamy dla młodszych i nieco starszych dzieci, gra świetnie sprawdzi się do rodzinnych rozgrywek i jako prezent!


  • proste zasady rozgrywki,
  • śliczne elementy (moje serce skradła składana fasola!),
  • krótszy i dłuższy tryb gry,
  • mechanizmy niwelujące losowość (żetony liści),
  • bajkowy klimat.
  • brak.

Przydatne linki:

Link do strony wydawnictwa

Więcej o grze na Planszeo

Jeśli doceniasz naszą pracę i zaangażowanie albo po prostu podoba Ci się nasz portal i to, co robimy, to możesz nas wesprzeć niewielką kwotą – za co bardzo dziękujemy!!!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.

Natalia Jagiełło

Od dziecka bardzo lubiłam grać w gry planszowe. Grałam z rodzicami i przyjaciółmi, w domu i szkole. Moje pierwsze gry, do których do dzisiaj mam spory sentyment to: Rummikub i Kaleidos. Z wiekiem gry poszły na jakiś czas w odstawkę, ale pasja wróciła z wielką mocą, kiedy zostałam mamą. Anastazja i Zojka pomogły mi na nowo odkryć miłość do gier planszowych, a nasza kolekcja stale się powiększa. Bardzo lubimy grać w gry familijne i edukacyjne, nasze ulubione pozycje to Pędzące Żółwie, Śpiące Królewny i Kakao. Bardzo lubię wykorzystywać gry w edukacji domowej córek, uczę je czytać i liczyć właśnie dzięki grom, które zabieramy ze sobą dosłownie wszędzie. Wieczorami lubię pograć z mężem i znajomymi w bardziej skomplikowane tytuły, takie jak na przykład Azul czy Brzdęk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *