Recenzje

Recenzja #953 Ucieczka z Głębin

Przed Wami najważniejsza z dotychczasowych misji. To w Waszych rękach znajdują się losy całego świata! Czy starczy Wam odwagi i umiejętności, aby rozwiązać wszystkie zagadki i rozbroić głowice jądrowe? Wykażcie się logicznym myśleniem, współpracujcie i bądźcie czujni. Czas na Ucieczkę z Głębin!

Autor gry Ucieczka z Głębin:  Elliot Humphries, James Smith

Wydawnictwo: FoxGames

Liczba graczy: 1-6

Czas gry: 120 minut

Wiek: 14+


Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa FoxGames. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Współpraca reklamowa z Ceneo.pl


Dzisiaj mamy coś specjalnego dla wszystkich fanów gier typu Escape Room. Gra, jakiej jeszcze u nas nie było! To nie jest kolejna karcianka, w której przekładamy karty z zadaniami. To gra wielowarstwowa, pełna różnorodnych elementów, które nieraz zaskoczą graczy. Do gry możemy zasiąść w pojedynkę, jak i możemy zebrać drużynę (pierścienia?), z którą wspólnie postaramy się zmierzyć ze wszystkimi zadaniami. Te, trzeba przyznać, nie należą do najłatwiejszych… Na szczęście przygotowano specjalne wskazówki (aby je poznać, musimy użyć zdrapki!), które nie raz pomogą graczom w opresji. Jesteście ciekawi, jak dokładnie wygląda Ucieczka Głębin i czy przypadła nam do gustu? Zapraszamy do recenzji.


Ucieczka z Głębin to gra zajmująca dość duże pudełko w porównaniu do innych gier typu Escape Room. W środku znajdziemy całe mnóstwo dobrze wykonanych elementów, które robią niesamowite wrażenie! Moi współgracze zachwycali się szczególnie planem łodzi podwodnej, gdyż siedząc wokół niego, czuliśmy się niczym marynarze z Titanica oraz specjalną latarką UV, w której świetle mogliśmy odnaleźć informacje niezbędne do rozwiązania niektórych zagadek. Warto wspomnieć, że przed rozgrywką musimy wyposażyć się w baterie (3xAAA)! Na szczególną uwagę zasługuje również specjalna książeczka z podpowiedziami i rozwiązaniami, które będziemy odkrywać poprzez zdrapywanie odpowiednich fragmentów. Super pomysł! Jak już pewnie zauważyliście, niektóre elementy gry zostają „unicestwione” podczas zabawy. Niestety Ucieczka z Głębin to pozycja jednorazowa.

Jak grać w Ucieczkę z Głębin? Przede wszystkim szybko! Na rozwiązanie wszystkich zagadek powinniśmy przeznaczyć maksymalnie dwie godziny. Oczywiście nikt nas nie goni, więc możemy pominąć sprawdzanie czasu, ale ja polecam jednak bawić się ze stoperem. Emocje podczas gry sięgają wtedy zenitu! Na kilkunastu kartach przygotowano zagadki do rozwiązania. Możemy korzystać ze wszystkich elementów gry, aby znaleźć odpowiednie poszlaki. Jeżeli w którymś miejscu utkniemy, do dyspozycji mamy podpowiedzi.


Ucieczka z Głębin to pozycja, w którą zdecydowanie warto zagrać, szczególnie jeśli lubimy ten gatunek gier. Wyposażenie pudełka robi ogromne wrażenie, rozgrywka jest niezwykle klimatyczna, a poziom trudności zagadek wysoki. Początkujący gracze mogą się co prawda odbić od tego gatunku, ale jeśli macie już za sobą jakąś grę typu Escape Room możecie śmiało sięgnąć po tą pozycję. Jedynym minusem jest chyba tylko jej jednorazowość.

Czy gra sprawdzi się dla pojedynczego gracza? Jeśli uwielbiasz kombinować i trudniejsze zagadki nie stanowią dla Ciebie problemu, to możesz spokojnie spróbować swoich sił. Ja jednak jestem fanką wymyślania odpowiedzi w większym gronie (w mojej drużynie były 3 osoby). Według mnie w pełnym składzie (6 osób) może być nieco ciasno, ale jeśli jesteście dobrze zgrani – czemu nie.

Czy gra jest warta swojej ceny? To dyskusyjne pytanie. Cena jest dość wysoka, jak na jednorazową grę, ale z drugiej strony otrzymujemy solidny produkt i świetną porcję zabawy. Możemy zaskoczyć naszych znajomych nieco inną formą rozrywki i w ciekawy sposób spędzić czas. Możemy wydać pieniądze na kilka drinków na mieście bądź przeżyć fajną intelektualną przygodę. A Wy co wybieracie?


Ucieczka z Głębin to jedna z najlepszych gier w swojej kategorii. To Escape Room z prawdziwego zdarzenia, trudny, pełen emocjonujących zagadek, wielu poszlak i niebanalnego kombinowania. Gra jest wspaniale wykonana, solidna i genialnie prezentuje się na stole. Niestety gra jest jednorazowa, gdyż sporo elementów nie nadaje się już do ponownego użycia. Jeśli jednak nam to nie przeszkadza, na pewno rozgrywka w Ucieczkę z Głębin będzie niezapomnianą przygodą!


  • bardzo dobre wykonanie,
  • ciekawe elementy (latarka UV!),
  • emocjonująca rozgrywka,
  • wysoki poziom zagadek,
  • jedna z najlepszych gier w swojej kategorii,
  • zdrapywane odpowiedzi.
  • gra jest niestety jednorazowa,
  • brak dołączonych baterii.

Przydatne linki:

Link do strony wydawnictwa

Więcej o grze na Planszeo

Jeśli doceniasz naszą pracę i zaangażowanie albo po prostu podoba Ci się nasz portal i to, co robimy, to możesz nas wesprzeć niewielką kwotą – za co bardzo dziękujemy!!!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.

Natalia Jagiełło

Od dziecka bardzo lubiłam grać w gry planszowe. Grałam z rodzicami i przyjaciółmi, w domu i szkole. Moje pierwsze gry, do których do dzisiaj mam spory sentyment to: Rummikub i Kaleidos. Z wiekiem gry poszły na jakiś czas w odstawkę, ale pasja wróciła z wielką mocą, kiedy zostałam mamą. Anastazja i Zojka pomogły mi na nowo odkryć miłość do gier planszowych, a nasza kolekcja stale się powiększa. Bardzo lubimy grać w gry familijne i edukacyjne, nasze ulubione pozycje to Pędzące Żółwie, Śpiące Królewny i Kakao. Bardzo lubię wykorzystywać gry w edukacji domowej córek, uczę je czytać i liczyć właśnie dzięki grom, które zabieramy ze sobą dosłownie wszędzie. Wieczorami lubię pograć z mężem i znajomymi w bardziej skomplikowane tytuły, takie jak na przykład Azul czy Brzdęk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *