Recenzje

Recenzja #251 Stworologia: Ekspedycja

Kto powiedział, że ekspedycje są tylko dla najodważniejszych rycerzy? Przecież uczeni też mogą zwiedzać odległe lochy w celu badań stworzeń mitycznych. Obserwowanie ich życia może być równie fascynujące, a gdy w grę wchodzi wymarzone stanowisko profesora, nie ma miejsca na strach! Boss? Gdzie?! Szybko, zerknij jakie informacje zebrali Twoi przeciwnicy i uciekaj publikować swoją rozprawę! Kto pierwszy, ten lepszy!


Informacje o grze

Autor gry: Diego Fonseca, Danilo Guidi

Ilustracje: Fernando Armentano, Diego Fonseca, Paolo Scippo, Giovanni Pirrotta, Simone de Paolis,Tommaso Incecchi

Wydawnictwo: Fishbone Games

Liczba graczy: 1-4

Czas gry: 45-105 Min

Wiek: 12+

Mechaniki w grze: Area Movement, Hand Management, Modular Board, Pick-up and Deliver, Take That, Tile Placement, Variable Player Powers

 


„Witajcie w Rocca Civetta, czarującym miasteczku leżącym na włoskiej prowincji, gdzie swoją siedzibę ma najdziwniejszy uniwersytet, jaki kiedykolwiek został wykreowany przez ludzki umysł.
Na uniwersytecie tym powstała katedra Stworologii, prowadząca badania nad społecznościami i kulturami różnorakich stworzeń, zwłaszcza tych niezwykłych i tajemniczych… niemal mistycznych!
Katedra utraciła niedawno swojego profesora i rektor poszukuje godnego następcy. Wszyscy macie świetne referencje i pasujecie na to stanowisko.”

Kiedy słyszymy dungeon crawler, to naszą pierwszą myślą są liczne pojedynki z hordami przeróżnych stworzeń czy zdobywanie skarbów. Takich gier można znaleźć naprawdę wiele. W poszukiwaniu czegoś innego trafiliśmy na Stworologię Ekspedycję – jak mówią sami twórcy, atypową pozycję o zwiedzaniu lochów. Niech Was bowiem nie zwiedzie tytuł – w Stworologii, zamiast walczyć, będziemy… Badać! Tak, dobrze czytacie. Jakie zwyczaje, kulturę czy wierzenia mają mityczne stwory zamieszkujące całkiem nowy świat Nova Aetas? – to nam, jako wybitnie uczonym przyjdzie się tego dowiedzieć. Oczywiście, gdyby się okazało, że innym idzie nieco lepiej, nic nie zaszkodzi mała kradzież… albo dwie. Dodajmy do tego trochę sztuczek i tytuł Profesora jak znalazł. Przekonajmy się, czy ta nietypowa mieszanka miała prawo się udać.


Przegląd elementów gry

Stworologia Ekspedycja to kolejny tytuł, który zachwyca pięknym wykonaniem. Czasem się zastanawiamy, jak udaje nam się znajdować takie perełki. Jak widać, dzisiejsi wydawcy szczególnie dbają o aspekt wizualny, to on przecież jako pierwszy zwraca naszą uwagę, gdy szukamy czegoś nowego na półkę. Tutaj również się nie zawiedziemy. Każdy element, poprzez karty, kafle terenów czy figurki, jest klimatyczny i dopracowany. Już samo pudełko, na którym możemy spotkać głównych bohaterów, przeczesujących ciemne lochy w poszukiwaniu wiedzy, wprowadza w niesamowity klimat. Ilustracje zdecydowanie pozwalają zawiesić oko na dłużej.

Piękna instrukcja do gry

Instrukcja, bo od niej powinniśmy zacząć, zawiera wszelkie potrzebne informacje, aby dobrze poznać grę. Nie oczekujcie jednak, że będzie to krótka i przyjemna lektura – chociaż piękna, czytelna i zawierająca wiele przykładów wymaga od nas dużego skupienia. Sama rozgrywka będzie dosyć intuicyjna, jednak przyda się osoba, która w czasie zabawy rozwieje wszelkie wątpliwości, co by nie zaglądać ciągle do instrukcji. Mimo tego trzymanie w dłoniach tego niemałego kompendium wiedzy, daje nam dużą satysfakcję – no piękna jest po prostu!

Kafle terenu

Nie byłoby Ekspedycji, bez dalekich krain i zapomnianych lochów do zbadania. Twórcy postarali się o to, aby eksplorowanie nowych terenów budziło w nas zachwyt i dreszczyk emocji. Nie wiemy, co czyha na nas za rogiem, a liczny stos kafli aż kusi, by iść dalej i dalej… Każda lokacja posiada poziom czujności, który musimy spełnić, aby zdobyć znajdujące się tam kostki informacji. Niektóre z nich posiadają portale, a w jeszcze innych czekają paskudne pułapki. Miejcie oczy dookoła głowy, Boss kroczy tuż za nami!

Jak na porządnych uczonych przystało, każdy bohater posiada swoją figurkę i kartę postaci z unikatowymi zdolnościami. Dzięki temu, wszyscy możemy pójść w zupełnie innym kierunku, wykorzystując to, w czym akurat jesteśmy najlepsi. Świetnym rozwiązaniem jest też natchniona wersja naszego bohatera – bo czy nigdy nie kusiła Was ciemna strona mocy? Aby utrzymać wszelkie zdobyte informacje w jak najlepszym porządku, otrzymujemy również planszę notatnika, gdzie znajdziemy dużo przydatnych informacji np. jaką mamy premię do badań, czy ile warte są konkretne kostki.

Plansza notatnika

W pudełku znajdziemy również stos przeróżnych kart, których będziemy używać podczas rozgrywki. Głównie skupimy się na sztuczkach, które są clue całej zabawy. To dzięki nim tak naprawdę budujemy naszą strategię, poprzez odpowiednie zagrania czy wykorzystanie ich przeciwko innym graczom. Musimy przyznać, że są naprawdę świetnej jakości, a użyte grafiki, gdy już poznamy ich znaczenie, są bardzo czytelne i intuicyjne. Dodatkowo mamy bardzo nieprzyjemnie karty fatum, będące zmorą każdego szanującego się uczonego! Biada tym, którzy uzbierają ich najwięcej.

Karty sztuczek

Oczywiście zwiedzane tereny są bardzo niebezpieczne, a samotne wędrówki nigdy nie kończą się dobrze… a przynajmniej tego uczą horrory. Na szczęście z pomocą przychodzą studenci wysłani na polecenie Uniwersytetu – ot, takie dodatkowe wsparcie. Prezentowani są przez sympatyczne figurki w długich szatach, a wśród nich, cali na czerwono, kryją się zdradzieccy członkowie bractwa Omega! Znaleźć ich będziemy mogli w zielonym woreczku, który symbolizuje uczelnię. Dodatkowo podczas rozgrywki jesteśmy w stanie zdobyć karty stażystów, dzięki którym wędrówka lżejszą się staje.

Woreczek pełen studentów

W sytuacjach, w których za nasze życie odpowiada los, korzystamy z kart losowości. Sprytnie użyte grafiki wskazać mogą kierunek ruchu bossa, wybranego gracza czy konkretną kostkę informacji. Samych kostek otrzymujemy aż 64 sztuki, w pięknym akrylowym wydaniu. Wcale się nie dziwimy, że mamy możliwość wykradania ich innym graczom – obcowanie z nimi to czysta przyjemność!

Karty stażystów
Karty losu

Wszelkie istotne informacje odnośnie konkretnej rozgrywki znajdziemy na planszy obozu, na której to umieszczać będziemy karty paniki, czujności oraz klanu. Te pierwsze mówią nam o tym, co wydarzy się, gdy zostanie spełniony jeden z warunków końca gry. Kolejne wskazują poziom trudności oraz określają początkową zawartość uniwersytetu. Wybierana losowo karta klanu, kryje informację dotyczącą badanej przez nas rasy. Jej treść sprawdzić będą mogli tylko najmądrzejsi! Wśród wszystkich elementów znajdziemy również kartę Bossa, jego figurkę oraz liczne żetony symbolizujące zmęczenie czy portale. Wszystkie komponenty są naprawdę wysokiej jakości i zasługują na pochwałę.

Plansza obozu

Zasady gry

W Stworologii naszym celem jest uzbierać jak największą liczbę informacji symbolizowaną przez piękne kostki, aby z sukcesem opublikować rozprawę o mitycznych stworach zamieszkujących pobliskie tereny. Aby to uczynić, będziemy przemierzać niebezpieczne lochy i przeszkadzać innym graczom, starając się przy tym pozostać niezauważonym dla czyhającego Bossa.

Karty pomocy dla gracza
Żetony pułapek, portali i inne

Przed rozpoczęciem zabawy, każdy z nas wybiera bohatera, w którego się wcieli. W podstawowej wersji gry znajdziemy takich śmiałków jak Vincenzo, Rebecca, Valerio czy Sofia. Każdy z nich charakteryzuje się innymi zdolnościami oraz statystykami przydatnymi podczas rozgrywki. Jedni słabsi na początku, mogą zyskać przewagę w późniejszym etapie gry! Dodatkowo dobieramy planszetki notatnika, karty pomocy, początkowe karty sztuczek, studentów i przepiękną figurkę uczonego.

Karta postaci

Kolejno musimy przygotować obozowisko, które jest skupiskiem wszelkich informacji dotyczących danej rozgrywki. Na początku losowo kładziemy kartę paniki w centralnej jego części. Jej odsłonięcie zapoczątkuje szybki koniec gry i wprowadzi dodatkowe zasady. Na wierzchu układamy kartę czujności, która mówi, ile studentów wrzucamy do woreczka oraz określa poziom trudności. Tutaj dostawiać będziemy również zdradzieckich studentów z bractwa Omega, którzy zwiększać będą czujność w lochach. ACH Ci studenci, nigdy nie można im ufać. Dobrze, że chociaż Ci posłuszni mogą za nas życie poświęcić, a nie tylko stoją i grzeją się przy ognisku. Obok swoje miejsce znajdzie zakryta karta klanu, która skrywa badane przez nas stworzenia.

Studenci

Kiedy wszystkie powyższe kroki zostaną wykonane, możemy przejść do rozgrywki. Będzie ona przebiegała w turach, kolejno od pierwszego gracza i zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Kiedy przyjdzie nasza kolej, możemy wykonać następujące kroki:

  • PUBLIKACJA ROZPRAWY – Gdy uda nam się zebrać minimum dwie gwiazdki na torze notatnika, możemy spróbować opublikować rozprawę. Dokonać tego można bez względu czy poznaliśmy już kartę klanu, czy nie. Przemieszczamy figurkę uczonego na kafelek początkowy i w tajemnicy przed innymi podliczamy nasz wynik, uwzględniając premie i kary wynikające z karty. Jeśli odnieśliśmy sukces, gra dla nas się kończy i odsłaniamy kartę paniki. Gdyby natomiast okazało się, że nasz wynik jest zbyt niski, dobieramy kartę fatum, odrzucamy kostkę informacji o najwyższym posiadanym wyniku i kończymy naszą turę. Następnym razem przygotujemy się lepiej, prawda?
  • FAZA ODPOCZYNKU – Jeśli nie publikujemy rozprawy, możemy zdecydować się odpocząć, aby odrzucić jedną kartę fatum, odzyskać studentów do wartości początkowej czy wymienić karty na ręce. Tutaj również naszą figurką przesuwana jest do obozu, chyba że znajdujemy się na polu z namiotem i posiadamy kostki informacji w odpowiednim kolorze. Jeśli mamy znaczniki zmęczenia równe naszej wytrzymałości, ta faza jest obowiązkowa! Nie ma biegania po lochach z wywalonym jęzorem, przecież Wy też macie jakiś limit swoich sił! Wyrozumiałości!
  • FAZA RUCHU – Jeśli nie wykonywaliśmy żadnego z powyższych, możemy poruszyć się o liczbę kroków równą naszej szybkości. W ten sposób można np. eksplorować nowe tereny. Efekty kafelków rozpatrujemy za każdym razem, gdy na nie wejdziemy, pamiętajcie więc, że wszędzie czyha niebezpieczeństwo!
  • FAZA AKCJI – Główna część naszej tury. To tutaj będziemy wykonywać najistotniejsze rzeczy. Każdy z nas ma możliwość wykonania jednej akcji, a do wyboru mamy badanie, szpiegostwo lub zagranie karty sztuczek. Badanie to nic innego, jak pozyskiwanie kostek informacji z pola, na którym się znajdujemy. Aby tego dokonać, nasz poziom skradania musi być równy bądź wyższy od stopnia czujności danego kafla. Współczynnik ten możemy modyfikować poprzez odrzucanie kart sztuczek czy wróżenie, jeśli mamy taką możliwość. Gdy badanie kończy się niepowodzeniem, otrzymujemy żeton zmęczenia oraz losujemy studenta z uniwersytetu. Inni gracze w naszej okolicy mogą oczywiście nam przeszkadzać. Bo chyba nie wierzyliście w to, że będą patrzeć, jak zabieracie ICH kostki informacji? Szpiegostwo przebiega podobnie jak badanie z tym wyjątkiem, że kostki informacji znajdują się na notatniku innego gracza. Ot, taki mały niuans. Ukraść możemy zawsze tylko jedną z nich, a przed całą zabawą musimy poświęcić jednego studenta – biegnij malutki, przynieś śliczne kosteczki… Tutaj wymiana kart odbywa się między dwoma graczami, do momentu aż obydwoje nie spasują. Wygrana owocuje zabraniem kostki informacji, a w wypadku porażki postępujemy tak samo, jak podczas akcji badania. Ostatnią możliwą akcją jest zagranie karty sztuczki z napisem AKCJA. Tutaj postępujemy zgodnie z tekstem napisanym w centralnej części karty.
  • FAZA ZAKOŃCZENIA TURY – Dobieramy karty sztuczek do limitu na swojej ręce. W tej fazie trzeba rozpatrzeć karty fatum, jeśli takie posiadamy.

Rozgrywka wchodzi w swoją fazę końcową tzn. w maksymalną czujność w trzech przypadkach – gdy któryś z graczy z sukcesem opublikuje rozprawę, gdy studenci bractwa Omega dotrą na odkrytą część karty paniki lub jeśli zabraknie kostek informacji na dołożenie ich do strefy (tutaj rozgrywka od razu dobiega końca). W zaistniałej sytuacji odsłaniamy kartę paniki i wszyscy pozostali gracze stosują się do zmienionych zasad. Na koniec podliczamy punkty za posiadane kostki informacji z uwzględnieniem premii i kar z karty klanu, studentów, stażystów, kolejności publikacji rozprawy oraz ujemne punkty z posiadanych kart fatum. Gracz z ich największą liczbą wygrywa i tym samym staje się nowym profesorem. Nasze uszanowanko!

Podczas całej rozgrywki występuje wiele dodatkowych zasad czy wyjątkowych sytuacji, o których nie wspominamy jak np. możliwość zagrywania kart sztuczek z efektem natychmiastowym, czy z symbolem reakcji. Naszym celem nie jest streszczenie Wam całej instrukcji, a przybliżenie jak przebiega gra i jakimi prawami się rządzi. Aby dobrze poznać ten tytuł, musimy poświęcić naprawdę dużo czasu na poznanie zasad. Polecamy różne filmiki oraz ewentualne pytania do wydawców – zawsze służą pomocą. Dobre gry czasami wymagają od nas większego poświecenia, aby później w pełni cieszyć się rozgrywką.


Recenzja

Stworologia Ekspedycja to tytuł, który już od samego początku przyciągnął naszą uwagę. Jeszcze zanim przyszło nam rozegrać pierwszą partię, wiedzieliśmy, że nas nie zawiedzie. I tak też się stało. Wszystko tutaj jest dopracowane do perfekcji – kafle są wykonane z podwójnej tektury, karty na kartonie płótnowanym, szczegółowe figurki i masa innych świetnych komponentów. Do tego wypraska, która idealnie wszystko przechowuje – nawet karty w koszulkach (Sprawdziliśmy!). Wszystko to okraszone jest grafikami godnymi podziwu. Klimat wylewa się nawet z samej instrukcji, o kartach czy kaflach terenu nie wspominając.

Wygodna wypraska

Gra posiada bardzo dużo interakcji między graczami w naszej turze, ale również poza nią. Dzięki temu nigdy nie będziemy się nudzić i z uwagą będziemy obserwować każdy krok przeciwnika, aby w odpowiednim momencie zagrać kartę sztuczki. Oczywiście tytuł ten jest bardzo dobrze zbalansowany, a mechanizm, który pozwala dobierać karty na rękę dopiero na koniec naszej tury, zmusza nas do przemyślenia każdego zagrania. Chyba nikt z nas nie chciałby zaczynać z pustą ręką lub zmarnować karty, które potencjalnie mogłyby dać nam więcej korzyści, niż wyrządzić szkód przeciwnikowi – decyzja oczywiście należy do nas.

Karta klanu

W naszym przypadku większość czasu staraliśmy się zachować nasze cenne karty sztuczek i pozwalaliśmy innym graczom zbierać kostki informacji. Przecież w ostateczności zawsze możemy je później ukraść… Zarządzanie kartami jest więc sercem całej gry. Zawsze będziemy postawieni przed wyborem – przeszkodzić innym teraz czy zachować coś na później? Musicie jednak pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy – nikomu nie można ufać! Inni uczeni nie są Waszymi przyjaciółmi i wbiją Wam nóż w plecy, gdy najmniej będziecie się tego spodziewać.

Po kilku rozgrywkach, gdy już zapoznacie się z kartami sztuczek i swoimi umiejętnościami, będziecie w stanie tworzyć naprawdę dobre combosy! Nie martwcie się jednak o regrywalność – ze względu na modularną planszę, liczne karty sztuczek czy asymetryczne moce uczonych każda partia będzie zupełnie inna i zmusi nas do myślenia taktycznego. Możemy skupić się na jednej postaci lub każdą grę zaczynać inną. Wszystko zależy od naszych upodobań.

Natchniona strona uczonych to jeden z tych mechanizmów, który robi największe wrażenie. Dzięki niemu nigdy nie poczujemy, że jesteśmy już na straconej pozycji, bo komuś idzie zdecydowanie lepiej i ma więcej kostek informacji. Osoby słabsze lub takie, którym akurat się nie poszczęściło mogą więc odetchnąć z ulgą – twórcy o Was nie zapomnieli. Wygląda to w ten sposób, że gdy jeden z graczy zdobędzie więcej gwiazdek niż inni, to my jako zdesperowani uczeni stajemy się natchnieni i odwracamy kartę postaci, zyskując super zdolności. Oczywiście i tutaj możemy pokusić się o taktyczne zagrania – czasami lepiej zostawić poszczególną kość informacji tylko po to, aby uniknąć natchnienia innych.

Natchniony student + żetony zmęczenia

Różne karty czujności pozwalają nam rozegrać grę w trzech wariantach trudności – łatwym, średnim i trudnym. Jak się domyślacie, im cięższy tryb wybierzemy, tym szybciej gra dobiegnie końca. Nam najprzyjemniej grało się w trzy osoby – zarówno sytuacja na planszy, jak i oczekiwanie na swoją turę nie były problemem. Oczywiście czasami może się zdarzyć, że ktoś będzie długo podejmował decyzję, dzieje się to jednak najczęściej przy zapoznawaniu się z tytułem. Każda kolejna partia będzie coraz płynniejsza i pełna emocji. Przy dwóch graczach może się okazać, że każdy pójdzie w inną stronę, ale i to nie stanowi większego problemu. W końcu, jeśli pozwolisz komuś na samowolkę, musisz mieć na uwadze, że może Cię ograć, dlatego raczej stąpamy sobie po piętach.

Rozgrywka z reguły zamyka się wokoło dwie godziny, a nasze tury przebiegają dynamicznie. Losowość tutaj występuję przy dobieraniu kart, jak i dokładaniu kolejnych kafli terenu, jednak uważamy, że nie jest ona odczuwalna. Terenów jest na tyle dużo, że nie zabraknie przestrzeni do eksploracji dla żadnego uczonego. Każda karta sztuczek natomiast może być wykorzystana na wiele sposobów. Jeśli więc uważasz, że dany typ Ci się nie przyda i niepotrzebne zajmuje Ci miejsce – użyj jej do przeszkadzania innym graczom, albo odpocznij i wymień te, których nie chcesz. Karty Bossa i on sam również sprawiają, że każda partia będzie inna i nie losowość decyduje tutaj o wygranej, a dobra strategia.

Boss

Mimo że wszystko na pierwszy rzut oka wydaje się proste, a zasady dotyczące ruchu czy możliwych akcji intuicyjne, to nie jest to najprostsza gra, z jaką się spotkaliśmy. Zdecydowanie polecamy porządne zapoznanie się z instrukcją, zanim rozpoczniecie swoją przygodę. Oczywiście nie oznacza to, że jest ona przeznaczona tylko dla zaawansowanych graczy. Myślimy, że świetnie będą się przy niej bawić zarówno Ci posiadający mniej tytułów w swojej kolekcji, jak i również ci początkujący o ile będą mieli kogoś do wytłumaczenia zasad. Mogą się przy niej również bawić rodziny z dziećmi – na pewno zachwytów nad ilustracjami i klimatem nie będzie końca. Pamiętajcie jednak, że negatywnej interakcji tutaj nie brakuje – Oby nie skończyło się płaczem uczonych!

Karty fatum

Podsumowanie

Stworologia to pozycja, którą ciężko nam porównać do innej gry. Rozwiązanie ze zbieraniem kości informacji z ciemnych i strasznych lochów, zamiast ubijania hord potworów jest czymś nowym i trzeba przyznać – autorzy zrobili to dobrze. Bardzo fajne mechaniczne rozwiązania, które czynią tytuł regrywalnym i zbalansowanym sprawiają, że nie możemy się z nią rozstać. Oczywiście jak już wiecie, aspekt wizualny jest dla nas bardzo ważny i tutaj nie możemy sobie odmówić napisania tego raz jeszcze – Stworologia jest śliczna! Z pewnością w przyszłości pokusimy się o kupno dodatków, bo ten tytuł pokażemy każdemu, kto wpadnie do nas na planszówki – a im więcej, tym lepiej! Polecamy każdemu z Was, kto ceni sobie klimat idący w parze z bardzo dobrym wykonaniem i przyjemną negatywną interakcją. Jak to mówią – niech zwycięży najlepszy… albo najsprytniejszy!


Mocne strony:

  • świetne wykonanie,
  • piękna oprawa graficzna,
  • klimat,
  • regrywalność,
  • ciekawe mechanizmy,
  • negatywna interakcja,
  • świetne karty pomocy dla graczy,
  • asymetryczność każdego uczonego,
  • karty sztuczek – strategiczne planowanie.

Słabe strony:

  • aby w pełni cieszyć się grą, należy bardzo dokładnie poznać zasady,
  • chociaż piękna i z licznymi przykładami, mało intuicyjna instrukcja.

Przydatne linki:

Link do strony wydawnictwa

Profil gry w serwisie Board Game Geek


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Grę do recenzji przekazało wydawnictwo Fishbone Games. Bardzo dziękujemy!

Katarzyna Dzierżęga

Gry planszowe są naszą pasją. Zapytasz co u nas słychać? – Gry planszowe. Jak tam w Poznaniu? – Gry planszowe. Co robicie w Sylwestra? – you-know-what! Każde z nas zaczęło osobno. Kasia od Talizmana, Adrian od… Monopoly Deal. I to w dużej mierze właśnie gry nas połączyły. Jesteśmy zdecydowanie freak-ami. Na naszej drodze szybko zaczęły pojawiać się coraz to cięższe euro i ameritrashe. Im bardziej nietypowo – tym lepiej. Staramy się grać jak najczęściej, co chwilę odnajdując pozycje godne naszej uwagi. Szukamy tych, które urzekną nas na długie godziny. Nie znaczy to jednak, że odmawiamy sobie krótkich i lekkich gier. W naszej kolekcji mamy już ponad 300 tytułów. Chcielibyśmy wskazać kilka konkretnych, tych ulubionych, ale może zamiast tego podzielimy się z Wami tym, co jest na naszej półce:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *