Recenzje

Recenzja #240 Chmury

Kiedy za oknem chlapa, liście spadają z drzew, a na myśl o spacerze przy niskiej temperaturze przechodzą nas ciarki…zagrajmy w coś, co przypomni nam lato! Miło przecież pobujać w obłokach i pomarzyć o słońcu… Zapraszamy do recenzji gry Chmury!


Informacje o grze

Autor gry: Eugeni Castaño

Ilustracje: Eugeni Castaño

Wydawnictwo: Trefl Joker Line

Liczba graczy: 3-6

Czas gry: 15 minut

Wiek: 6+

Mechaniki w grze: Acting, Pattern Building


Chmury od zawsze fascynowały ludzi, którzy starali się rozpoznawać ich rodzaje, zgadywać czy przyniosą deszcz oraz doszukiwali się w nich różnych obrazów. Dzieci uwielbiają wpatrywać się w obłoki (dorośli zresztą też) i zgadywać co przedstawiają. Nasza wyobraźnia ma tu ogromne pole do popisu! Chmury kojarzą się również z relaksem, wpatrując się w niebo, można zapomnieć o całym świecie i po prostu odpocząć. Czy gra Eugeni Castaño, hiszpańskiego twórcy przypadła nam gustu? Sprawdźcie sami w naszej recenzji.


Przegląd elementów gry

Zawartość pudełka z grą

Pudełko z grą jest niewielkie i kompaktowe. W środku znajdziemy kartonową wkładkę z grafiką przedstawiająca różne obłoczki – prezentuje się naprawdę ładnie i od razu wprowadza nas w klimat gry. Poszczególne elementy nie mają przyporządkowanego dla siebie miejsca, ale myślę, że byłoby trudne stworzenie tutaj odpowiedniej wypraski ze względu na różnorodność chmurek, które otrzymujemy.

Obłoczki z których będziemy układać obrazki

Podstawą rozgrywki są oczywiście chmury. Do gry będziemy używać 16 obłoczków, w 8 różnych kształtach. Każdy z nich został wydrukowany z dość grubej tektury i będzie używany do odwzorowania jakiegoś kształtu. Nie zawsze podczas naszej tury będziemy je wszystkie wykorzystywać.

Pudełko zawiera również 80 kart z obrazkami. Niektóre zawierają podstawowe kształty, na przykład serce, a inne są bardziej skomplikowane (słoń, huśtawka czy samolot). Karty zostały podzielone na kolory, ze względu na ich poziom trudności.  Dodatkowo w opakowaniu znajdziemy 20 kart punktacji, klepsydrę oraz instrukcję.

Instrukcja do gry

Instrukcja jest krótka, a zasady gry opisano w niej w szczegółowy sposób i już po pierwszym przeczytaniu wszystko powinno być jasne.


Zasady gry

Zacznijmy od przygotowania wszystkich elementów potrzebnych do rozgrywki. Na stole ustawiamy klepsydrę oraz karty punktów. Obok umieszczamy potasowane karty (obrazkami do dołu). Następnie rozkładamy wszystkie chmury, tak aby były widoczne dla wszystkich graczy.

Gracz rozpoczynający odwraca klepsydrę, pobiera ze stosu kartę i sprawdza na niej jaki przedmiot musi odwzorować z dostępnych chmurek. Do ułożenia obrazka nie musi użyć wszystkich obłoczków, może wykorzystać tylko te, które uważa za potrzebne. 

Karty punktacji i klepsydra

Zadaniem pozostałych graczy jest odgadnięcie jaki przedmiot został ułożony na stole. Mogą głośno wymieniać nazwy, które przychodzą im do głowy, a jeśli trafią, zatrzymują dla siebie kartę przedmiotu. Jeśli zostało nam jeszcze trochę piasku w klepsydrze, ten sam gracz, który układał chmurki pobiera następny obrazek. Na koniec tury za każdy odgadnięty przez innych przedmiot otrzymuje jeden punkt. Jest tylko jeden drobny szczegół… podczas swojej tury nie może wypowiedzieć żadnego słowa! Gra kończy się, kiedy wszyscy wykonają swoje tury, oznacza to, że czas rozgrywki zależy od liczby graczy. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby go wydłużyć i rozegrać kolejne partie.


Recenzja

Chmury to przyjemna i lekka gra, która spodoba się głównie dzieciom. Przypomina kalambury i zabawę w zagadki. Najmłodsi z przyjemnością będą odgadywać ułożone kształty, a jeszcze większą frajdę sprawi im samodzielne układanie wzorów. Moje córki uwielbiają tworzyć z chmurek różne obrazki, a moim zadaniem jest odgadywanie, co ułożyły. Często po kilku próbach z gotowymi wzorami na kartach, wymyślają swoje układy i cieszą się, kiedy długo nie mogę zgadnąć jak na przykład wygląda chmurkowa buda dla psa.

Zjeżdżalnia

My gramy w Chmury często na trochę innych zasadach niż w instrukcji. Przy młodszych dzieciach nie używamy klepsydry, tylko układamy obrazki i staramy się odgadnąć przedmiot bez presji czasu. Gra jest wtedy mniej emocjonująca, ale młodsze dzieci czerpią przyjemność z samego układania chmurek i satysfakcję, kiedy ich dzieło zostanie właściwie zinterpretowane. W gronie dorosłych gra wygląda już inaczej. Robi się bardziej dynamiczna i emocjonująca, a chmury latają po całym stole niczym po niebie. Układanie obłoczków stanowi ciekawy filler i może być rozgrzewką przed bardziej wymagającymi tytułami.

Gra najlepiej sprawdzi się w większym składzie, im więcej osób tym ciekawsze pomysły i szybsza wymiana obrazków. Jednakże w Chmury można zagrać również we dwie osoby – układając na zmianę i próbując odgadnąć, co ułożył nam przeciwnik.

W grze nie znajdziemy negatywnej interakcji, każdy zdobywa punkty na swoje konto. Podczas rozgrywki będziemy jednak cały czas musieli kontaktować się z innymi, ćwicząc komunikację niewerbalną. Gra ma niski próg wejścia, po jednorazowym przeczytaniu zasad można usiąść do rozgrywki i zacząć zabawę.

Podsumowanie

Jeśli szukacie lekkiej gry, w którą można pobawić się w zróżnicowanym gronie to Chmury świetnie się do tego nadają. Rozwijają wyobraźnię i pomagają zwracać uwagę na szczegóły. Czasami niewielki detal ma wpływ na odgadnięcie układanego obrazka… Gra ma banalne zasady, jest ładna i można się przy niej zrelaksować. To dobra propozycja do zabawy z dziećmi i jednocześnie odpoczynku po ciężkim, stresującym dniu, kiedy nie mamy ochoty pograć w cięższe tytuły.


Mocne strony:

  • relaksująca tematyka,
  • brak negatywnej interakcji,
  • niski prób wejścia,
  • świetny trening dla wyobraźni.

Słabe strony:

  • presja czasu może nie spodobać się młodszym graczom.

Przydatne linki:

Grę najtaniej kupisz tutaj

Link do strony wydawnictwa

Profil gry w serwisie Board Game Geek


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Grę do recenzji przekazało wydawnictwo Trefl Joker Line. Bardzo dziękujemy!

Trefl Joker Line

Natalia Jagiełło

Od dziecka bardzo lubiłam grać w gry planszowe. Grałam z rodzicami i przyjaciółmi, w domu i szkole. Moje pierwsze gry, do których do dzisiaj mam spory sentyment to: Rummikub i Kaleidos. Z wiekiem gry poszły na jakiś czas w odstawkę, ale pasja wróciła z wielką mocą, kiedy zostałam mamą. Anastazja i Zojka pomogły mi na nowo odkryć miłość do gier planszowych, a nasza kolekcja stale się powiększa. Bardzo lubimy grać w gry familijne i edukacyjne, nasze ulubione pozycje to Pędzące Żółwie, Śpiące Królewny i Kakao. Bardzo lubię wykorzystywać gry w edukacji domowej córek, uczę je czytać i liczyć właśnie dzięki grom, które zabieramy ze sobą dosłownie wszędzie. Wieczorami lubię pograć z mężem i znajomymi w bardziej skomplikowane tytuły, takie jak na przykład Azul czy Brzdęk.

One thought on “Recenzja #240 Chmury

  • Uwielbiam takie propozycje, gdzie potrzebna jest wyobraźnia, ale przy okazji można się zrelaksować 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *