Recenzja #196 Seikatsu
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2019/06/Seikatsu.png)
Czy tworzenie ogrodu to łatwa sztuka? W Seikatsu na pewno tak! Jednak, aby efekt naszej pracy spełnił nasze oczekiwania musimy się trochę natrudzić. Na szczęście wystarczy, aby kształtowany teren wyglądał świetnie z naszej perspektywy.
Informacje o grze
Autor gry: Matt Loomis, Isaac Shalev
Ilustracje: Peter Wocken
Wydawnictwo: Funiverse
Liczba graczy: 1-4
Czas gry: 15-30 minut
Wiek: 10+
Mechaniki w grze: Hand Management, Pattern Building, Set Collection, Tile Placement
Przegląd elementów gry
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2019/06/IS_IMG_5566-1024x683.jpg)
Seikatsu to kolejna gra, w której doświadczycie wykonania na najwyższym poziomie, jakim rozpieszcza nas wydawnictwo Funiverse. Wrażenie robi już samo pudełko, którego biel pięknie łączy się z błyszczącym różem napisów.
W środku czeka na Was wypraska, w której idealnie mieszczą się wszystkie elementy. Nie będziecie także musieli niczego wypychać, gdyż elementów tekturowych brak. Oczywiście poza planszą, która jest solidna i nie zajmie na stole wiele miejsca.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2019/06/IS_IMG_5561-1024x683.jpg)
Nie myślcie jednak, że gra nie zawiera żetonów. Tym razem wykonano je z plastiku, co jest miłą odmianą. Znajdziecie na nich podobizny 4 gatunków ptaków otoczonych wieńcem z kwiatów w 4 różnych kolorach. Niech nie zaskoczy Was obecność karpi na kilku dyskach. To nie pomyłka, a swego rodzaju dżokery, ale o tym później.
Oprócz tego wnętrzu znajdziecie 3 znaczniki punktacji, woreczek na żetony oraz instrukcję. Ten ostatni element spisany został w 3 językach. Gdyby nie to, jej objętość byłaby zdecydowanie mniejsza. Sposób opisania zasad jest bardzo dobry i nie sprawi problemu absolutnie nikomu.
Jakość wykonania, tak jak wspominałem, jest świetna. Wszystko jest grube, solidne i trwałe. Co do szaty graficznej to tutaj opinie były już bardziej podzielone. Dla mnie najbardziej udane okazały się wizerunki ptaków. Największym minusem są kwiaty, szczególnie te o kolorze różowym i fioletowym, gdyż ich barwy są na tyle podobne, że odróżnienie jednych od drugich przysparza nieco problemów. Całość pod względem graficznym prezentuje się nieźle, aczkolwiek na pewno nie powala.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2019/06/IS_IMG_5562-1024x683.jpg)
Zasady gry
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2019/06/IS_IMG_5570-1024x683.jpg)
Zasady gry są bardzo proste. Każdy z graczy posiada w ręce dwa żetony, z których jeden musi dołożyć na planszę. Wymagane jest, aby nowy żeton sąsiadował z innym, już będącym na planszy. Jeżeli w ten sposób nasz ptak będzie przylegał do innych ze swojego gatunku, uznamy, że dołączył do stada i otrzymamy punkt za niego oraz każdego przyległego krewniaka. W przeciwnym razie nasz ruch nie przyniesie nam natychmiastowych korzyści.
Nasze poczynania będą miały też długofalowe konsekwencje, z uwagi na drugi ze sposobów punktacji. Otóż, gdy ogród zostanie wypełniony, każdy z graczy będzie musiał przyjrzeć mu się ze swojej perspektywy. W ten sposób określi których rodzajów kwiatów jest najwięcej w każdym z siedmiu rzędów. Liczba kwiatów w dominującym kolorze określi, ile punktów otrzyma gracz za dany rząd. Dodając te wartości do tego, co udało nam się uzbierać w trakcie rozgrywki, otrzymamy wynik.
Pośród żetonów znajdziecie też cztery, na których zamiast ptaków umieszczono ryby. Próżno szukać tam także okalających ich kwiatów. Są to stawy z karpiami Koi. Są one czymś w rodzaju dżokera. W momencie dokładania (i tylko wtedy) będą uznawane za dowolnego ptaka. Na koniec gry policzymy je zaś, jako dowolny kolor kwiatów, dzięki czemu na pewno zwiększymy swoją punktację końcową.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2019/06/IS_IMG_5572-1024x683.jpg)
Gra toczyć się będzie do momentu wyłożenia wszystkich żetonów, a Wam pozostanie już tylko sprawdzić, kto okazał się najlepszy.
Wrażenia z rozgrywki
Przyznacie, że zasady to bułka z masłem. Instrukcja również Was nie zawiedzie i już po pierwszej lekturze powinniście być pewni jak grać. Jej grubość może być zwodnicza, aczkolwiek tylko dlatego, że w jednym zeszycie zebrano opis reguł w trzech językach. Tłumaczenie gry nowym osobom to także żaden problem i już po dwóch-trzech minutach będziecie rozpoczynać rozgrywkę.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2019/06/IS_IMG_5569-1024x683.jpg)
Ta należy raczej do kategorii lekkiej i nie sprawi najmniejszych problemów wyjadaczom. Co ciekawe podczas pierwszych partii powielał się u nas pewien schemat.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2019/06/IS_IMG_5564-1024x683.jpg)
Jak wspomniałem, w grze mamy dwa rodzaje punktowania. Natychmiastowe za tworzenie stad ptaków oraz końcowe nagradzające nas za dominujący kolor kwiatów w alejce. Pierwszy z nich jest zdecydowanie bardziej namacalny, dlatego nawet nieco bardziej zaprawieni w bojach podczas pierwszej partii podświadomie skupiali się na tym aspekcie. Kwiaty jednak potrafią dołożyć nam naprawdę dużo punktów na koniec gry, musimy więc o nich myśleć już od początku rozgrywki.
Jak możecie się domyślać, pierwsza partia pada z reguły łupem gracza, który choć raz zagrał w grę wcześniej. Rozgrywka jest jednak bardzo szybka i trwa około 30 minut, co pozwala na natychmiastowy rewanż. Teraz każdy walczył już będzie jak równy z równym, gdyż doświadczenie jednej przegranej wystarczy, aby wiedzieć, na czym należy się skupić.
Kluczem jest tutaj równowaga między punktowaniem za ptaki oraz dbaniem o swoje kwiatowe aleje. Ten drugi aspekt zapewnia również obecność interakcji w grze, ponieważ dobry ruch to taki, który w równym stopniu pomoże nam zebrać jak najwięcej jednakowych kwiatów, przeszkadzając równocześnie w tym samym oponentom. Co ciekawe poziom negatywnej interakcji został dodany w takiej ilości i w taki sposób, że nie przeszkadza nawet osobom niezbyt lubiącym ten element w grach. Wszyscy doceniali za to emocje, które dzięki niemu towarzyszą partii.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2019/06/IS_IMG_5571-1024x683.jpg)
Seikatsu sprawi Wam frajdę w każdym składzie. My najlepiej bawimy się w trójkę i jest to raczej optimum, choć partie dwuosobowe nie tracą wiele na atrakcyjności. Grając w cztery osoby przechodzimy w wariant drużynowy, który nadal jest całkiem przyjemny, jednak dla nas jest zdecydowanie opcjonalnym dodatkiem.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2019/06/IS_IMG_5573-1024x683.jpg)
Poziom losowości wydaje się być adekwatny do czasu i złożoności rozgrywki. Jest ona obecna jedynie podczas dociągania żetonów z woreczka, nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby ograniczyć ją jeszcze bardziej wprowadzaniem własnych zasad (dobieranie 3 żetonów na rękę, rozdaniem każdemu na starcie po jednym dżokerze). Dla nas wszystko było jednak w porządku i nie testowaliśmy żadnych dodatkowych rozwiązań.
Podsumowanie
Seikatsu to świetnie wydana, logiczna gra rodzinna. W zasadzie ciężko w niej o wadę, gdyż w tej kategorii to naprawdę solidna pozycja. Jeśli potrzebujecie właśnie takiej gry, to mogę ją z czystym sumieniem polecić. Gracze zaawansowani muszą jednak traktować ją jako luźny przerywnik, gdyż nie znajdą tutaj rozgrywki rozpalającej ich umysł do czerwoności. Czas i dynamika rozgrywki mogą jednak okazać się dostatecznym atutem, by tytuł ten pozostał na półce trochę dłużej. Jak to będzie u nas? Ciężko powiedzieć, gdyż ta kategoria ma już licznych przedstawicieli na naszych półkach. Bardzo możliwe, że ptaszki trafią pod strzechę naszej starszyzny, która nieprzerwanie lubi właśnie tego typu spotkania przy planszy.
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2019/06/IS_IMG_5567-1024x683.jpg)
Mocne strony:
- świetne wykonanie,
- bardzo proste zasady,
- ciekawy system punktacji,
- czas rozgrywki,
- sporo interakcji na planszy.
Słabe strony:
- może okazać się zbyt mało wymagająca dla bardziej zaawansowanych graczy,
- zbyt podobna kolorystyka żetonów (różowy i fioletowy).
Przydatne linki:
Grę w najlepszej cenie kupisz tutaj
Profil gry w serwisie Board Game Geek
Jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi materiałami i spodobała Ci się nasza strona to polub nas na facebooku
Grę do recenzji przekazało wydawnictwo Funiverse. Bardzo dziękujemy!
![](https://dicelandblog.pl/wp-content/uploads/2018/11/Funiverse.png)