Recenzje

Recenzja #938 Wszystkie państwa świata

Czy wiesz, gdzie leży Timor Wschodni? A gdzie Erytrea? Zagraj w grę Wszystkie państwa świata i sprawdź swoją wiedzę o świecie. Ten ciekawy quiz zabierze Was w podróż dookoła świata i pomoże w nauce geografii, nawet najbardziej opornym uczniom!

Wydawnictwo gry Wszystkie państwa świata: Tactic

Liczba graczy: 2-6

Czas gry: 45 minut

Wiek: 8+


Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Tactic. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Współpraca reklamowa z Ceneo.pl


Wszystkie państwa świata to kolejna już gra edukacyjna od wydawnictwa Tactic, którą mamy przyjemność przedstawiać na naszym blogu. Jak wiadomo, fińska edukacja jest najlepsza na świecie i bardzo cieszę, że fińskie perełki trafiają również na nasz rynek. Większość gier Tactic to właśnie takie połączenie nauki z dobrą zabawą! Tym razem gra o geografii, a dokładniej o państwach i ich flagach. To raczej stały temat w grach edukacyjnych, spójrzmy zatem, czym wyróżnia się przedstawiona niżej pozycja.


Wszystkie państwa świata to gra zajmująca opakowanie średniej wielkości, które jednak jest dosyć ciężkie, jak na swoje wymiary. W środku znajdziemy sporo kolorowych elementów, które ładnie prezentują się na planszy utrzymanej w bardzo jasnej tonacji. Plansza jest solidna, duża i przed rozgrywką trzeba ją złożyć niczym puzzle. Może to stanowić fajną zabawę dla dzieci i przy okazji pomoże utrwalić układ kontynentów. Karty są dość cienkie, ale dobrze sprawdzą się podczas rozgrywki i przede wszystkim się nie wyginają. Nadrukowane flagi są duże i czytelne, a pytania na rewersach kart jasne do zrozumienia (i niekoniecznie łatwe).

Bardzo spodobały mi się kolorowe figurki ludzików (w 6 kolorach), które będziemy układać na planszy za poprawne udzielanie odpowiedzi na pytania. Całość prezentuje się bardzo sympatycznie i kolorowo. Może szkoda jedynie, że ludzik, którym zaznaczamy punktację, nie różni się nieco od kolegów ustawianych na kontynentach, gdyż kilka razy zdarzyło się nam, że został zgarnięty z planszy podczas zakończenia rundy. Warto wspomnieć jeszcze o krótkiej instrukcji. Niestety nie jest ona idealnie napisana i na początku trochę się w niej pogubiłam. Jednak po dokładnym przeczytaniu udało mi się zrozumieć zasady rozgrywki, które ostatecznie okazały się wyjątkowo proste.

Celem gry jest zdobycie jak największej liczby punktów. Każdy gracz w swojej kolejce może wybrać jedną z flag widocznych na planszy, a następnie powiedzieć, z jakiego pochodzi ona kraju. Jeśli uda mu się poprawnie zgadnąć, inny gracz odczytuje pytanie z karty i dopiero prawidłowa odpowiedź daje możliwość wysłania ludzika na właściwy kontynent. W tej chwili gracz może zdecydować się na kolejne pytanie, które może dać mu dodatkowy punkt. Gra może trwać maksymalnie 5 rund, a pojedyncza runda kończy się ustawieniem przez któregoś z graczy 5 ludzika bądź też wyczerpaniem kart widocznych na planszy.


Wszystkie państwa świata to gra stricte edukacyjna, a jak wiadomo ten typ gry, nie wszystkim przypadnie do gustu. Ta gra nie sprawdzi się na imprezie, gdyż szybko może spowodować frustrację nieznajomością flag wielu państw. Do rozgrywki powinno przystępować się z nastawieniem na zdobywanie wiedzy, a nie na ostrą rywalizację. To gra raczej spokojna, w której musimy trochę poczekać na swoją kolej, gdyż gracze odpowiadają na pytania pojedynczo, a nie symultanicznie. Wolę jednak gry, w której wszyscy gracze odpowiadają jednocześnie, a następnie sprawdzą wyniki. Tutaj zwykle każdy odpowiada po kolei na dwa pytania. Wyobraźcie więc sobie, co musi się dziać podczas 6-osobowej rozgrywki, w dodatku jeśli trafimy na dłużej myślących graczy…

Pozom pytań jest zróżnicowany, czasem trafimy na łatwiejsze, a czasem na trudniejsze zagadnienia. Dla 8-latka, który jeszcze nie miał geografii w szkole, gra może stanowić zbyt duże wyzwanie i będzie polegała po prostu na nauce i błędnym odpowiadaniu na pytania… Myślę, że lepiej zagrać we Wszystkie państwa świata z nieco starszymi dziećmi, które poznały jednak trochę państw i chcą ugruntować bądź poszerzyć swoją wiedzę. Gra jest całkiem przyjemna, kolorowa i miło obserwuje się swoje postępy, które rosną z każdą rozgrywką.


Wszystkie państwa świata to gra edukacyjna, dzięki której gracze sprawdzą swoją wiedzę o świecie. Do odgadnięcia mamy aż 195 flag, a do każdej z nich przypisane są 3 pytania-ciekawostki. Gra charakteryzuje się prostymi zasadami i rozgrywką, której długość można dowolnie regulować. Gra nie jest zbyt innowacyjna i emocjonująca, ot zwykły quiz, jakich wiele. Trzeba jednak przyznać, że dobrze spełnia swoją funkcję i już po kilku rozgrywkach widzę, że rzeczywiście moje dzieci rozpoznają więcej flag i lepiej kojarzą, gdzie znajdują się które państwa.


  • różnorodne i ciekawe pytania,
  • dobra pomoc edukacyjna do nauki geografii,
  • figurki, które interesująco prezentują się na planszy,
  • możliwość dostosowania czasu rozgrywki,
  • proste zasady,
  • możliwość gry w 6 osób.
  • instrukcja mogłaby być lepiej napisana,
  • niektóre pytania są naprawdę trudne i nieco zbyt szczegółowe.

Przydatne linki:

Link do strony wydawnictwa

Więcej o grze na Planszeo

Jeśli doceniasz naszą pracę i zaangażowanie albo po prostu podoba Ci się nasz portal i to, co robimy, to możesz nas wesprzeć niewielką kwotą – za co bardzo dziękujemy!!!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.

Natalia Jagiełło

Od dziecka bardzo lubiłam grać w gry planszowe. Grałam z rodzicami i przyjaciółmi, w domu i szkole. Moje pierwsze gry, do których do dzisiaj mam spory sentyment to: Rummikub i Kaleidos. Z wiekiem gry poszły na jakiś czas w odstawkę, ale pasja wróciła z wielką mocą, kiedy zostałam mamą. Anastazja i Zojka pomogły mi na nowo odkryć miłość do gier planszowych, a nasza kolekcja stale się powiększa. Bardzo lubimy grać w gry familijne i edukacyjne, nasze ulubione pozycje to Pędzące Żółwie, Śpiące Królewny i Kakao. Bardzo lubię wykorzystywać gry w edukacji domowej córek, uczę je czytać i liczyć właśnie dzięki grom, które zabieramy ze sobą dosłownie wszędzie. Wieczorami lubię pograć z mężem i znajomymi w bardziej skomplikowane tytuły, takie jak na przykład Azul czy Brzdęk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *