Recenzja #363 Obrazy Paryża
Artyści mierzą się codziennie z licznymi wyzwaniami. Ciągłe udoskonalanie swojej techniki, tworzenie nowych dzieł i walka o renomowaną pozycję na rynku. Wszystko to wymaga czasu. A gdyby tak pojawiła się szansa na zyskanie światowej sławy? Obrazy Paryża pozwolą Wam poczuć smak rywalizacji! Wystarczy wziąć udział w zawodach organizowanych przez francuskie studio i zawalczyć o wygraną! Łapcie więc za farby i wymalujcie swoją drogę do zwycięstwa!
Informacje o grze Obrazy Paryża
Autor gry: Nicolas De Oliveira
Ilustracje: Fabrice Weiss
Wydawnictwo: Czacha Games
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 40-60 Min
Wiek: 10+
Mechaniki w grze: Worker Placement, Different Worker Types
Goszczące wielkich malarzy studio le Bateau-Lavoir w Montmartre zorganizowało towarzyskie zawody, które wyłonić mają przyszłe sławy malarstwa, idące w ślady twórców takich jak Cézanne, Monet, Renoir czy Toulouse-Lautrec. Aby wyróżnić się z towarzystwa, musisz osiągnąć szczyt swoich możliwości, wypełniając zadania polegające na jak najszybszym malowaniu obrazów w stylu sławnych malarzy, pracując w tym samym czasie nad poprawą swojej techniki i swoich narzędzi. Otuchy! Konkurencja może być zaciekła, ale chwała czekająca na zwycięzcę warta jest podjętego wysiłku!
Obrazy, podobrazia, pędzle, farby, mieszanie kolorów i ciągłe udoskonalanie swojej techniki – to zestaw słów, który towarzyszy mi niemal każdego dnia. Nic więc dziwnego, że gdy usłyszałam o kolejnej planszówce osadzonej w świecie piękna sztuki, musiałam ją zdobyć. Dodatkowo gry typu worker placement cieszą się wśród moich znajomych sporym powodzeniem. Mamy więc ciekawy klimat i dobry, sprawdzony mechanizm. Czy dla krytycznego oka artystki i wymagającego gracza Obrazy Paryża okazały się strzałem w dziesiątkę, który wyróżnia się na tle innych tego typu pozycji? Sprawdźcie sami!
Przegląd elementów i zasad gry Obrazy Paryża
Sztuka to rozległe pojęcie. Obejmuje wiele dziedzin i twórczości, które pobudzają wyobraźnie i nie raz zmuszają do szerszej refleksji. Towarzyszy nam niemal każdego dnia, a więc wykorzystanie tego motywu w planszówkach nie jest niczym szokującym. Na rynku znajdziemy wiele pozycji, które posłużyły się tym motywem np. Fresco, Pastiche czy The Gallerist. Czy Obrazy Paryża czymś się wyróżniają? Z pewnością opakowane są w zgrabne, kolorowe pudełko, które przyciąga wzrok swoimi barwami. Są one bardzo nasycone i tworzą intrygującą całość. W końcu niebieski i czerwień to kolory, które obok siebie są nie do przeoczenia. Tak też jest w przypadku tego tytułu.
Obrazy Paryża to przede wszystkim zestaw kart przedstawiających twórczość znanych artystów takich jak Cézanne, Monet czy Renoir. Na ich odwrocie znajdziemy kolorowe kwadraciki 3×3, na których to właśnie będziemy układać farbę. Kombinacje bywają różne i w większości wypadków odpowiadają barwom samego obrazu. Im trudniej dostępne kolory, tym więcej punktów dany obraz jest wart po jego ukończeniu. Oczywiście w grze pojawiają się również karty premii, które można wykorzystać w trybie zaawansowanym, aby jeszcze bardziej urozmaić rozgrywkę.
Sama rozgrywka jest tutaj podzielona na trzy fazy, które przebiegają bardzo płynnie. Oczywiście możliwości akcji jest wiele, a wybierać je będziemy poprzez umieszczanie naszych malarzy/asystentów na odpowiednich polach na planszy głównej. Jest to koło podzielone na stronę zewnętrzną i wewnętrzną. W środku będziemy mieli możliwość zgarnąć znacznik pierwszego gracza, zdecydować czy chcemy obracać planszę albo ją zatrzymać, pozyskać biały kolor, a co najważniejsze skopiować jeszcze niewykonaną akcję innego malarza (swoją lub przeciwnika). Po zewnętrznej stronie planszy będziemy rywalizować o podstawowe akcje, które będą napędzać realizacje naszego celu np. pozyskanie koloru farby, malowanie obrazu, ulepszanie narzędzi czy pozyskanie kart.
Przebieg gry Obrazy Paryża:
- Faza I Umieszczanie asystentów – to główny element rozgrywki i czas, kiedy to będziecie budować swoją strategię, poprzez zajmowanie odpowiednich pól na planszy. Na początku każdy z nas dysponuje trzema asystentami (liczba ta może wzrosnąć do sześciu). Robimy to naprzemiennie, zaczynając od pierwszego gracza. Są akcje, które posiadają więcej niż jedno wolne pole, ale i takie, gdzie kto pierwszy ten lepszy!
- Faza II Wykonywanie Akcji – Zaczynając od pierwszego gracza, każdy wybiera jednego asystenta i wykonuje akcję przypisaną do pola, na którym znajduje się ów malarz. Robimy to zgodnie z ruchem wskazówek zegara, aż do momentu, gdy wszyscy asystenci wykonają swoją robotę. Symbolizuje to położeniem go na płask. Tak jak wspomniałam wcześniej, ta faza jest przez Was planowana już w poprzednim etapie. Teraz tylko realizujecie plany, które mogą zostać nie raz pokrzyżowane przez Waszych przeciwników!
- Faza III Przygotowanie do kolejnej rundy – Tutaj przede wszystkim przygotowujemy się do rozpoczęcia kolejnej rundy, a więc porządki w warsztacie!
- Obracamy górną planszę o 1 pole. Jeśli któryś z graczy zdecydował się na skorzystanie z pola Obróć górną planszę, to może wybrać czy obróci się ona o 2 pola bądź też wcale. Tworzą się tu niezłe taktyki.
- Uzupełniamy puste sztalugi obrazów nowymi.
- Odrzucamy nadmiar posiadanej farby. Każdy z graczy może trzymać na swojej planszetce do 12 sztuk, a każda liczba ponad jest traktowana jako uschnięty pigment i zostaje odrzucona. Rozporządzajcie więc swoimi zasobami mądrze, bo nie tak łatwo je pozyskać!
- Jeśli posiadamy jakiegoś asystenta na dolnej planszy, możemy postawić jednego do pionu. W ten sposób będziemy mieli już zajęte jedno pole z akcją na kolejną rundę. Kto wie, może po przekręceniu koła będzie to akurat potrzebna nam akcja? Jeśli trzeba, przekazujemy znacznik pierwszego gracza i ruszamy od nowa.
Wiele sposobów zdobycia punktów zwycięstwa!
Rozgrywka toczy się do momentu, aż któryś z graczy namaluje w pełni drugi obraz. W tym momencie rozgrywamy obecną rundę do końca i podliczamy punkty. Innym sposobem ukończenia zabawy jest utworzenie piątego, ostatniego czarnego pigmentu, który wart jest aż 6 punktów na koniec gry! Dodatkowo oczywiście wartość obrazów i punkty za ewentualne ulepszenia na planszach graczy. W przypadku remisu wygrywa gracz, który użył najmniej białego pigmentu. Jak widzicie, jest tu wiele możliwości i warto dobrze je ze sobą łączyć. Bycie artystą nie jest takie łatwe, jakby się mogło wydawać!
Recenzja
Obrazy Paryża to worker placement, na który składa się naprawdę wiele zazębiających się ze sobą mechanizmów. Rozmieszczanie pracowników, które jest tutaj podstawą, stanowi nie lada wyzwanie. Po pierwsze mamy do wyboru bardzo dużą listę akcji, a ze względu na ograniczoną liczbę asystentów, jak i pól na planszy nie zawsze możliwe będzie wykonanie swojego planu. Obracanie planszy może również nie raz nas zaskoczyć, blokując kluczowe dla nas obszary. Są też przestrzenie pozwalające graczom na kontrolę rozgrywki np. przez zostanie pierwszym graczem (przewaga w rozmieszczaniu) czy zatrzymanie obrotu planszy górnej. Dzięki tym mechanizmom mamy do czynienia z naprawdę silną dozą strategicznego myślenia, a co za tym idzie wciągającą rozgrywką.
Częstym zarzutem dla tego typu pozycji jest utarta ścieżka do zwycięstwa, na którą rzadko wpływ mają inni gracze. A więc wiem co chce osiągnąć i co mam robić, to teraz tylko ślepe wykonywanie akcji, tak? Nie tym razem! Obrazy Paryża oferują fantastyczny poziom zaangażowania. Musimy ciągle dostosowywać naszą strategię i obserwować co robią inni, aby nie zostać w tyle. Mamy przecież wspólny cel i nie raz ten pigment będą również chcieli zagarnąć inni! Dlatego mimo prostych i czytelnych zasad zdecydowanie polecam ten tytuł nawet i tym żądnym czegoś więcej. Chociaż rodzinne granie wypadnie tutaj równie przyjemnie!
Regrywalność można tutaj zaliczyć do naprawdę wysokich. Otrzymujemy stos kart i wiele sposobów zdobywania punktów. Można się więc naprawdę wykazać w planowaniu własnej strategii. Mieszanie kolorów w celu uzyskania czarnego pigmentu, malowanie wysoko punktowanych obrazów, a może ulepszanie trzech podstawowych akcji, aby zdobyć 6 lub nawet 10 punktów! Dla bardziej wymagających pojawiają się zasady zaawansowane z wykorzystaniem kart premii czy kafli malarzy. To fajnie, że twórcy pomyśleli o tych bardziej wymagających graczach. Z pewnością nie będziecie się nudzić!
Wysoka regrywalność i wciągająca rozgrywka to główne cechy Obrazów Paryża!
Komponenty i ogólna jakość gry są bardzo dobre. Zdecydowanym plusem będą tu zagłębione plansze graczy, które ułatwiają utrzymanie wszystkiego na swoim miejscu. Kosteczki symbolizujące kolory również działają bez zarzutu. Jedynym minusem, który rzucił mi się w oczy po kilku partiach to właściwie brak… klimatu? Bo o ile faktycznie posiadamy karty z pięknymi obrazami, to za bardzo na nie nie patrzymy. Na sztalugach stoją tyłem, tak aby widzieć wymagane do namalowania pigmenty. Gdy już trafią do nas, sytuacja za bardzo się nie zmienia. Jakoś musimy układać na nich kosteczki, a więc większość czasu patrzymy na kolorowe kwadraciki. Plansza główna również niczym się nie wyróżnia. Jest estetyczna i ładna, ale w żaden sposób nie nawiązuje do tematu gry. Może gdyby pojawiły się tam jakieś elementy związane z Paryżem np. typowe kolorowe uliczki czy tytułowe dzieła sztuki, to klimat byłby bardziej odczuwalny.
Tytuł ten sprawdzi się tak naprawdę na każdą liczbę graczy. W rozgrywce dwuosobowej łatwiej nam będzie skupić się na sobie i wyczuć plan przeciwnika w przeciwieństwie do większej liczby osób przy stole. Im więcej malarzy, tym ciaśniej, a więc i walka bardziej zacięta. Wierzcie lub nie, ale potrafi się zrobić agresywnie! Mimo wielu możliwości akcje wykonywane są naprawdę szybko, a całość się nie dłuży. Odniosłam nawet kilka razy wrażenie niedosytu, gdy nagle ktoś kończył grę, malując drugi obraz. Czas całej zabawy zamyka się zwykle w granicy godziny, a więc pozycja idealna na każdą okazję!
Podsumowanie
Obrazy Paryża radzą sobie świetnie, łącząc mechanikę gry z zaangażowaniem wszystkich przy stole. Dość prosta koncepcja potrafi się rozwinąć im dłużej gramy i pozwolić na nietypowe strategie i zagrywki! Przystępne zasady i tematyka sprawiają, że jest to idealna pozycja dla całych rodzin, jak i bardziej wymagających graczy. Mimo paru zarzutów związanych z samym klimatem całości mogę śmiało stwierdzić, że z przyjemnością do niej wracam i polecam znajomym. Jeśli więc jesteś niespełnionym artystą albo po prostu szukasz ciekawego worker placement, to nie mogłeś lepiej trafić!
Mocne strony:
- wiele sposobów zdobycia punktów,
- wykonanie,
- zmieniająca się plansza,
- wiele akcji do wyboru,
- pozwala na głębsze strategie,
- proste zasady,
- zaawansowane zasady dla bardziej wymagających,
Słabe strony:
- brak klimatu (mało widoczne obrazy podczas samej rozgrywki),
Przydatne linki:
Profil gry w serwisie Board Game Geek