Recenzja #110 Domek: Słoneczna 156
Domek: Słoneczna 156 to dodatek rozszerzający podstawową edycję gry Domek. Tym razem będziemy mogli zaprosić rodzinę do naszego domu, a także zaprojektować go na podstawie specjalnych planów budowy. Co więcej, od teraz zagramy nawet w sześciu graczy.
Informacje o grze
Autor gry: Klemens Kalicki
Ilustracje: Bartłomiej Kordowski
Wydawnictwo: Rebel
Liczba graczy: 1-6
Czas gry: 30
Wiek: 7+
Mechaniki w grze: Card Drafting, Memory, Pattern Building, Set Collection
Link do recenzji podstawowej wersji gry – tutaj
Przegląd elementów gry
Domek to polski tytuł gry, która stała się narodowym dobrem eksportowym. Gra zdobyła popularność na całym świecie i została wydana już w przynajmniej kilkunastu językach świata. Nie dziwi też, że autor gry zdecydował się na stworzenie dodatku, którego podtytuł nosi nazwę Słoneczna 156. Liczba ta nie pojawia się tam bez powodu, ale o tym za chwilę. Przejdźmy zatem do przeglądu nowych elementów. W podstawowej wersji gry na okładce widniała mała dziewczynka, tym razem ilustrator zdecydował się na zachowanie równowagi płci i umieszczenie na okładce dodatku małego chłopczyka.
Zajrzyjmy zatem do środka. Wewnątrz pudełka zastanie nas spory chaos, gdyż w przeciwieństwie do znakomitej wypraski w podstawowej wersji gry, tutaj otrzymujemy zwykłą, ale niezwykle barwną wkładkę. Sprawia to, że wszystkie elementy będą latać luzem, a co gorsza nie możemy ich umieścić w oryginalnym pudełku, gdyż po prostu się tam nie zmieszczą. Jedynym rozwiązaniem jest pozbycie się znakomitej wypraski – co niestety troszkę boli. Z jakich elementów zatem składa się dodatek? Pierwsze co rzuca się w nasze oczy, to dodatkowe plansze domków, z których będziemy mogli korzystać podczas pięcio i sześcioosobowych rozgrywek. Oczywiście nie mogło także zabraknąć instrukcji, która została napisana tak samo dobrze jak ta z podstawki. Wyjaśnia nam ona wszystkie zasady ze szczegółami, także tuż po jednokrotnej lekturze nie będziemy musieli nawet do niej wracać.
Aby jednak rozegrać partie w większym gronie będziemy potrzebowali rozbudować naszą planszę dobierania kart. I tak też się dzieje, ponieważ do gry dołączona została specjalna dwustronna plansza, z której skorzystamy w przypadku liczniejszego grona. Nie obyło się również bez dodatkowych kart, które wtasujemy do talii pomieszczeń i dodatków.
Nie mogło także zabraknąć nowych żetonów wyposażenia, których w pudełku jest pięć. Jeden z nich jest naprawdę duży.
Najważniejszym jednak elementem dodatku, są dla mnie karty wprowadzające nowe możliwości. Są to karty rodziny i przyjaciół, którzy będą chętni by zamieszkać u nas w domku oraz karty planów budowy, dzięki którym po spełnieniu określonych warunków otrzymamy dodatkowe punkty. Ostatnim elementem jest nieco bardziej rozbudowany notesik, który ułatwi nam podliczenie końcowej punktacji. Wszystkie elementy prezentują się tak samo kolorowo i dobrze jak elementy z podstawki.
Rozgrywka
Jak już wcześniej wspominałem, rozszerzenie to wprowadza możliwość rozegrania partii teraz nawet do sześciu osób. Musimy do toru dobierania kart z podstawki dołożyć odpowiednią stroną tor z dodatku. Następnie w zależności w ile osób gramy (5 lub 6) do talii kart dołożyć nowe karty pomieszczeń i dodatków (karty te zostały specjalnie oznaczone 5+ i 6 by łatwo było je wybrać). Zasady tak naprawdę nie ulegają żadnym zmianom. Teraz po prosty gracz numer 1 ma zdecydowanie większy wybór, a rozgrywka nieznacznie się wydłuży. Jedyna zmiana dotyczy tak naprawdę nowych pomocników i narzędzi, z których będziemy mogli skorzystać. Najlepszym przykładem może być Inżynierka, która pod koniec gry pozwala połączyć ze sobą sąsiadujące pokoje znajdujące się zarówno na dole jak i na górze. Bardzo ciekawe działanie ma również karta Hydraulika oraz narzędzi takich jak: koparka, skrzynka na narzędzia i drabina.
Co jednak najciekawsze, dodatek pozwala nam dodać do gry jedną lub nawet dwie nowe talie kart, które działają nieco inaczej niż te, z którymi mieliśmy do tej pory do czynienia. Te dwa mini-dodatki są niezależne od siebie, dlatego też możemy wybrać swój ulubiony lub grać nawet z dwoma naraz.
Pierwszy z nich to „Plany Budowy”
Plany Budowy wprowadzają do gry 12 kart ze specjalnymi wytycznymi dotyczącymi rozbudowy naszego domku. Kart te dzielą się na dwie kategorie, warte 3 i 5 punktów. Każdy z graczy otrzymuje po jednej takiej karcie z obu kategorii. W trakcie gry, gdy graczowi uda się tylko osiągnąć wymagania opisane na karcie, otrzyma na koniec gry bonusowe punkty. Jest jednak pewien warunek punktowania, gdyż tak naprawdę możemy zapunktować tylko za jeden z nich. Bardziej logicznym wydaje się dążyć do tego by otrzymać większy bonus, ale nie zawsze jest to takie proste jak się wydaje. Przykładem karty za 5 punktów może być warunek posiadania łącznie 3 żetonów wyposażenia zarówno na dole jak i górze naszego domku.
Drugi z nich to „Rodzina i Przyjaciele”
Dzięki temu mini-dodatkowi naszą hacjendę będą mogli odwiedzić specjalni goście. Jednak nie będzie to takie proste, gdy każdy z nich jest wybredny i posiada specjalne wymogi, które jeśli tylko nie zostaną spełnione, to wtedy taki przyjaciel/rodzina nie przyjdzie do nas tylko wybierze się do sąsiada. Ale jako to, zapytacie? Otóż w przeciwieństwie do Planów Budowy, spośród 12 kart Rodziny i Przyjaciół wylosujemy dwa razy więcej niż jest graczy, ale tym razem nie trafią one do rąk graczy, tylko staną się ogólnodostępne. Oznacza to nie mniej, mnie więcej jak wyścig w wybudowaniu określonych pomieszczeń, by jak najszybciej dany osoby odwiedziły właśnie nas. Nie mogło się jednak obyć bez ograniczeń. Tym razem warunkiem jest, że na II piętrze może zamieszkać tylko jedna osoba i tak samo jeśli chodzi o I piętro. W piwnicy niestety nie możemy ugościć np. mniej lubianych przez nas członków rodzin.
Jak wskazuje liczba 156 w podtytule dodatku, do gry będzie można tym razem zasiąść w pojedynkę. Twórca przygotował dla nas specjalny pasjansowy tryb, w którym będziemy mogli zmierzyć się ze specjalnie przygotowaną tabelą punktacji. Poczynając od budy zabitej dechami po największe arcydzieło architektury. To jaki domek uda nam się zaprojektować zależy tylko od podjętych przez nas decyzji i odrobiny szczęścia.
Jeśli akurat, nie mamy możliwości gry w pełnym sześcioosobowym składzie, a koniecznie chcemy zagrać z kartami z dodatku, to również mamy taką możliwość. Należy jednak odrzucić odpowiednią liczbę kart z talii z podstawowej wersji gry i wtasować nowe. Instrukcja idealnie przedstawia zasady, jak należy prawidłowo to wykonać. Istnieje również dodatkowy wariant, który nieco uatrakcyjnia rozgrywkę dwuosobową i pozwala osiągać znacznie większe wyniki. Po prostu usuwamy z talii wszystkie 7 kart dachu w jednym kolorze i w ich miejsce wtasujemy 7 kart dodatków z rozszerzenia.
Podsumowanie
Wykonanie dodatku Słoneczna 156 uważam za tak samo dobre jak podstawowej wersji gry. Tutaj nowe karty idealnie łączy się ze starymi i nie widać między nimi żadnych różnic. Cieszą nowe żetony wyposażenia, a szczególnie ogromna altanka, która potrafi zrobić wrażenie na graczach. Nowe karty wpasowują się idealnie w stylistykę gry i dopełniają całe dzieło jakim jest Domek. Szkoda tylko, że wydawnictwo tym razem nie pokusiło się o dodanie woreczków strunowych, gdyż elementy te nie mieszczą się w świetnej wyprasce z podstawki, a szkoda. Aby ograniczyć miejsce na półce, wyrzuciłem wypraskę, a tekturową wkładkę z dodatku włożyłem do dużego pudełka podstawki i tym samym zyskałem miejsce na wszystkie elementy. Niestety rozwiązanie to wymaga od nas umieszczenia elementów we własnych woreczkach strunowych.
Dodatek ten nie wprowadza żadnych rewolucyjnych zmian w mechanice, a tym samym nie musimy uczyć się grać od nowa. Tak naprawdę dzięki niemu otrzymujemy teraz możliwość gry w większym gronie. Jak to się przekłada na wrażenia z rozgrywki? Ogólnie rzecz biorąc, bardzo dobrze. Nieznacznie jednak wydłuża się czas rozgrywki, gdyż dwójka nowych osób po prostu musiała go wygenerować. Dodatkowo pierwsza osoba dokonująca wyboru, ma teraz większą decyzyjność, co również może się przełożyć na kilka dodatkowych sekund, które na przestrzeni całej rozgrywki zamieniają się w kolejne minuty. Dlatego też musicie liczyć się z nieco przedłużoną rozgrywką. Gra bardzo dobrze działa zarówno na 5-ciu jak i 6-ciu graczy.
Bardzo fajnie działają również oba mini-dodatki, które troszkę różnią się od siebie. Bardziej spodobał mi się jednak dodatek Rodzina i Przyjaciele, który wprowadza element wyścigu i zwiększa negatywną interakcję. Jeśli uda nam się zbudować odpowiednie pomieszczenia, szybciej od naszych przeciwników, to my dostaniemy dodatkowe punkty, a nie oni. Oba dodatki dodają bardzo fajnego smaczku grze i zwiększają delikatnie głębie strategiczną, ale nieprzesadnie. Oczywiście możemy zdobyć dodatkowe punkty korzystając z nowych kart, ale ich nieposiadanie nie skutkuje automatyczną porażką. Nadal mamy szanse wygrać, nie biorąc ich nawet pod uwagę.
Testując jednak oba dodatki jednocześnie, doszedłem do wniosku, że używanie ich obu w jednej rozgrywce nie jest to najlepszym rozwiązaniem. Radziłbym korzystać na przemian z jednego i drugiego z osobna. Grając z dwoma, wkrada się pewien chaos, który niepotrzebnie za bardzo komplikuje rozgrywkę, która z założenia powinna być prosta. Jednak z pewnością znajdą się i tacy, którym taki wariant również przypadnie do gustu.
Bardzo fajnie, że twórca pokusił się o dodanie wariantu dla jednego gracza. Od teraz gdy tylko będziemy mieli ochotę zagrać w domek, możemy to zrobić nawet nie posiadając wokół siebie ani jednego współgracza. Zasady praktycznie nie ulegają zmianom i jest to typowe pasjansowe budowanie pomieszczeń, w taki sposób aby uzyskać jak najwyższy wynik. Czasem mocno pomoże nam szczęście, a czasem dużo będzie zależeć od naszych umiejętności projektowania wnętrz.
Dzięki temu dodatkowi regrywalność Domku rośnie i teraz jeszcze chętniej gra będzie trafiała na nasz stół. Uważam, że Domek: Słoneczna 156 to dodatek bardzo dobry, ale nie obowiązkowy. Jeśli jednak często gracie w ten tytuł, to powinniście się zdecydować na jego zakup. Uatrakcyjnia ona całą rozgrywkę i wnosi powiew świeżości do gry. Zasady nie komplikują się, aż tak by młodsze osoby (zwłaszcza, te które mają już sporo partii w Domek za sobą) nie poradziły sobie z nowymi zasadami. Jeśli lubicie Domek i często się w niego zagrywacie, a wasza rodzina jest liczniejsza i brakowało wam możliwości gry w większym gronie, to bez wahania polecam to rozszerzenie. Myślę, że już nie wrócę do podstawowej wersji gry, a to chyba najlepsza rekomendacja dla Domek: Słoneczna 156.
Zalety:
- równie piękne wykonanie jak podstawowej wersji gry,
- możliwość gry nawet do sześciu graczy,
- możliwość gry w pojedynkę,
- dwa mini-dodatki, które możemy łączyć ze sobą,
- większa negatywna interakcja podczas gry z dodatkiem Rodzina i Przyjaciele,
- więcej kombinowania,
- więcej dróg do zwycięstwa,
- podnosi regrywalność podstawki,
- proste i nieskomplikowane zasady.
Wady:
- elementy nie mieszczą się w wyprasce z podstawowej wersji gry.
Przydatne linki:
Profil gry w serwisie Board Game Geek
Dziękujemy wydawnictwu Rebel za przekazanie gry do recenzji