Recenzje

Recenzja #952 Ubongo Junior

Najnowsza odsłona popularnej gry planszowej, w której gracze starają się jak najszybciej rozwiązać wylosowaną łamigłówkę. Tym razem do zabawy zaprosimy najmłodszych graczy, których zadaniem będzie ułożyć zwierzątka na właściwych miejscach na planszy. Przedstawiamy Ubongo Junior!

Autor gry Ubongo Junior: Grzegorz Rejchtman

Wydawnictwo: Egmont

Liczba graczy: 1-4

Czas gry:  20 minut

Wiek: 4+


Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Współpraca reklamowa z Ceneo.pl


Ubongo to szalenie popularna gra logiczna, która ukazała się już w kilkunastu odsłonach. W każdej z nich gracze otrzymują zestaw różnokształtnych kafelków, które muszą ułożyć w odpowiedni sposób. Zwykle kafelki układa się na planszetkach, a każdy gracz układa inną łamigłówkę. Są również wersje, w których gracze mierzą się jednocześnie z tą samą zagadką, na przykład Ubongo Lines. W dzisiejszej recenzji sprawdzimy grę dla najmłodszych graczy, czyli Ubongo Junior. Według informacji na opakowaniu, do rozgrywki mogą zasiąść już nawet 4-latki!


Ubongo Junior zajmuje standardowe pudełko dla gier z tej serii, czyli dość duże i ciężkie. W środku znajdziemy całkiem sporo dobrze wykonanych elementów, w tym 50 dwustronnych planszetek z łamigłówkami. Oprócz nich do rozgrywki będziemy używać kafelków ze zwierzętami (każdy gracz otrzyma komplet 9 zwierzątek) i klepsydry. Natomiast za poprawnie wykonane zadanie otrzymamy śliczne kryształki. Warto wspomnieć, że nagrodę otrzyma każdy gracz, któremu udało się rozwiązać zagadkę i nie przekroczyć czasu odmierzanego przez klepsydrę. Gra bardzo ładnie prezentuje się na stole, planszetki i kafelki są wykonane z grubej tektury i ładnie wycięte. Z tego względu gra bardzo dobrze sprawdzi się jako prezent, szczególnie że cena jest również bardzo przystępna.

Zasady Ubongo Junior nie różnią się zbytnio od innych wersji. Gracze odwracają klepsydrę i starają się, jak najszybciej ułożyć podane z boku planszetki kafelki. Każdy kafelek to dwie zagadki: łatwiejsza, „zielona” łamigłówka, w której trzeba dopasować dwa kafelki oraz nieco trudniejsza „żółta”, gdzie musimy zmieścić trzy zwierzaki. Poziom zagadek jest dobrze dostosowany do wieku, czterolatki poradzą sobie z większością łatwiejszych zagadek. Pięciolatki oraz sześciolatki mogą zmierzyć się z trudniejszymi łamigłówkami. Dla starszych dzieci polecam już zwykłe Ubongo, które przede wszystkim ma sporo większą regrywalność. Każda planszetka to kilka zagadek (rzucamy kostką, aby określić, którą mamy ułożyć) oraz dodatkowo zagadki są już dużo bardziej wymagające.


Ubongo Junior sprawdzi się dla młodszych dzieci, które obserwują starsze rodzeństwo i rodziców zagrywających się w „dorosłe” wersje gry. Bardzo fajną opcją jest możliwość połączenia gier, dzięki czemu każdy będzie układał łamigłówki lepiej dostosowane do wieku graczy. Oczywiście nie wszystkim dzieciom spodoba się, że to gra na czas. Jeśli Wasze dzieci nie czują się komfortowo, kiedy podczas układania przesypuje się piasek w klepsydrze, możecie z niej po prostu zrezygnować, a za prawidłowo rozwiązane zadanie wręczać dzieciom kryształki, to doskonała motywacja do dalszych prób!

Gra jest bardzo sympatyczna, a świetnym pomysłem było zamieszczenie na kafelkach uroczych zwierzaków. Dzieci chętnie układają obrazki i bardzo dobrze bawią się podczas rozgrywki!

Ubongo Junior to doskonała gra do rozwijania logicznego myślenia u dzieci. Właściwe układanie kafelków rozwija wyobraźnię przestrzenną i doskonale ćwiczy małe rączki. Szczególnie polecamy do rodzinnych rozgrywek, podczas których możemy w końcu zagrać wspólnie z młodszymi członkami rodziny!


Ubongo Junior to interesująca gra dla dzieci, dzięki której najmłodsi mają możliwość przećwiczenia wielu przydatnych umiejętności, takich jak logiczne myślenie, wyobraźnia przestrzenna, czy koncentracja. Gra jest bardzo ładnie wykonana, a dzięki ilustracjom uroczych zwierzątek zachęca do zabawy. Łamigłówki są dość proste, dzięki czemu dzieci czują się pewnie podczas rozgrywki i z chęcią wracają po kolejne zagadki. Polecamy!


  • ładne wykonanie,
  • proste zasady rozgrywki,
  • ćwiczy logiczne myślenie,
  • usprawnia małą motorykę,
  • możliwość połączenia z „dorosłym Ubongo”,
  • dobrze dostosowany poziom trudności.
  • mniej zagadek niż w „dorosłym” Ubongo.

Przydatne linki:

Link do strony wydawnictwa

Więcej o grze na Planszeo

Jeśli doceniasz naszą pracę i zaangażowanie albo po prostu podoba Ci się nasz portal i to, co robimy, to możesz nas wesprzeć niewielką kwotą – za co bardzo dziękujemy!!!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.

Natalia Jagiełło

Od dziecka bardzo lubiłam grać w gry planszowe. Grałam z rodzicami i przyjaciółmi, w domu i szkole. Moje pierwsze gry, do których do dzisiaj mam spory sentyment to: Rummikub i Kaleidos. Z wiekiem gry poszły na jakiś czas w odstawkę, ale pasja wróciła z wielką mocą, kiedy zostałam mamą. Anastazja i Zojka pomogły mi na nowo odkryć miłość do gier planszowych, a nasza kolekcja stale się powiększa. Bardzo lubimy grać w gry familijne i edukacyjne, nasze ulubione pozycje to Pędzące Żółwie, Śpiące Królewny i Kakao. Bardzo lubię wykorzystywać gry w edukacji domowej córek, uczę je czytać i liczyć właśnie dzięki grom, które zabieramy ze sobą dosłownie wszędzie. Wieczorami lubię pograć z mężem i znajomymi w bardziej skomplikowane tytuły, takie jak na przykład Azul czy Brzdęk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *