Recenzje

Recenzja #929 Planszówkowi kurierzy

Dostarcz na czas wszystkie elementy gier planszowych! Planszówkowi kurierzy to sympatyczna gra dla dzieci, dzięki której najmłodsi potrenują swoje zdolności matematyczne. Wypełniaj odpowiednimi żetonami dostępne środki transportu i uzupełniaj domki, aby zostać prawdziwym mistrzem liczenia oraz zwycięzcą rozgrywki.

Autor gry Planszówkowi kurierzy: Reiner Knizia

Wydawnictwo: Muduko

Liczba graczy: 1-4

Czas gry: 15 minut

Wiek: 6+


Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Muduko. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Zdjęcia do recenzji gry zostały wykonane na macie od Playmaty.pl

Współpraca reklamowa z Ceneo.pl



Planszówkowi kurierzy to gra zajmująca średniej wielkości opakowanie, które zostało po brzegi wypełnione kolorowymi elementami. Nie spodziewałam się, że w pudełku znajdziemy aż tyle pojazdów i domków, które będziemy mogli wypełniać żetonami różnej długości! Całość robi świetne wrażenie, a gra idealnie sprawdzi się jako prezent dla przedszkolaków. Co więcej, ilustracje stworzone przez Artura Nowickiego są naprawdę fantastyczne i szczegółowe, a obrazki bardzo podobają się dzieciakom.

Wszystkie żetony zostały bardzo porządnie wykonane, są grube i „dziecioodporne”. Oprócz nich w pudełku znajdziemy również kostkę, którą będziemy wykorzystywać w dwóch wariantach rozgrywki oraz dobrze napisaną instrukcję popartą przykładami, która w prosty sposób przedstawi nam zasady gry.

Aby rozpocząć zabawę w Planszówkowych kurierów, musimy najpierw wybrać wariant rozgrywki. Pierwszy z nich „Załadujmy je wszystkie” jest najprostszy i polega na dokładaniu żetonów do pojazdów. Osoba, która dołoży ostatni kafelek i „zamknie” pojazd, może w nagrodę go zabrać. Gracz, który pod koniec rozgrywki będzie miał najwięcej pojazdów, zostanie zwycięzcą. W instrukcji znajdziemy trzy zasady dokładania żetonów.

  1. Na każdy pojazd można załadować wyłącznie jeden typ elementów.
  2. W każdym pojeździe muszą być co najmniej dwa pudełka.
  3. Pojazd musi być załadowany dokładanie taką liczbą elementów, jaką ma pojemność.

Drugi wariant rozgrywki to „Kto szybszy, ten lepszy”. Jest to swojego rodzaju wyścig o jak najszybsze załadowanie 3 pojazdów. Ostatni wariant to „Dzień dostawy” i to w nim będziemy dostarczać paczki do domków. W tym wariancie pojazd może być załadowany różnymi typami elementów.


Planszówkowi kurierzy to gra dla młodszych dzieci, która uczy przeliczania i szacowania. Podczas zabawy żetony z liczbami są zakryte, dzięki czemu dzieci muszą oszacować ich wartość po długości. Uzupełnianie pojazdów i domków świetnie wpływa na umiejętności matematyczne, a dzieci szybko zaczynają rozumieć różnice i uczą się intuicyjnie. Dzięki trzem wariantom rozgrywki gra szybko się nie nudzi, a przy okazji dzieci mogą stopniowo ją poznawać.

Gra jest dość mocno losowa, a ta losowość pojawia się nawet w dwóch momentach. Pierwszy to rzut kostką, który umożliwia dobranie określonej liczby żetonów bądź zamianę żetonu z innym graczem (negatywna interakcja). Drugi moment to odkrywanie żetonów. Możemy dobrze oszacować długość, ale możemy nie trafić na kolor, który potrzebujemy. Podczas gry przyda się również logiczne myślenie, gdyż czasem warto odkryć inny kafelek, aby nie ułatwić gry przeciwnikom.


Podsumowując, Planszówkowi kurierzy to przyjemna gra dla młodszych dzieci, dzięki której potrenują umiejętności matematyczne. Gra jest bardzo ładnie zilustrowana, pełna kolorowych pojazdów i domków. Gra świetnie sprawdzi się jako wartościowy prezent, który z pewnością zaowocuje w przyszłości. Do wyboru mamy, aż 3 warianty rozgrywki, które zapewnią mnóstwo dobrej zabawy. Polecamy!


  • proste zasady rozgrywki,
  • bardzo ładne wykonanie,
  • dużo świetnie zilustrowanych elementów,
  • 3 warianty rozgrywki,
  • rozwija umiejętności matematyczne oraz logiczne myślenie.
  • dość spora losowość.

Przydatne linki:

Link do strony wydawnictwa

Więcej o grze na Planszeo

Jeśli doceniasz naszą pracę i zaangażowanie albo po prostu podoba Ci się nasz portal i to, co robimy, to możesz nas wesprzeć niewielką kwotą – za co bardzo dziękujemy!!!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.

Natalia Jagiełło

Od dziecka bardzo lubiłam grać w gry planszowe. Grałam z rodzicami i przyjaciółmi, w domu i szkole. Moje pierwsze gry, do których do dzisiaj mam spory sentyment to: Rummikub i Kaleidos. Z wiekiem gry poszły na jakiś czas w odstawkę, ale pasja wróciła z wielką mocą, kiedy zostałam mamą. Anastazja i Zojka pomogły mi na nowo odkryć miłość do gier planszowych, a nasza kolekcja stale się powiększa. Bardzo lubimy grać w gry familijne i edukacyjne, nasze ulubione pozycje to Pędzące Żółwie, Śpiące Królewny i Kakao. Bardzo lubię wykorzystywać gry w edukacji domowej córek, uczę je czytać i liczyć właśnie dzięki grom, które zabieramy ze sobą dosłownie wszędzie. Wieczorami lubię pograć z mężem i znajomymi w bardziej skomplikowane tytuły, takie jak na przykład Azul czy Brzdęk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *