Recenzje

Recenzja #712 Kotek Psotek

Kotek Psotek to kooperacyjna gra z serii Rodzinka Wygrywa od wydawnictwa Egmont. Ta przesympatyczna planszówka przeznaczona dla dzieci w wieku od 3 lat stanowi świetną zabawę. Razem z dzieckiem pomóż ptaszkowi, wiewiórce i myszce dotrzeć do kryjówki zanim złapie ich tytułowy kotek.


Informacje o grze Kotek Psotek

Autor gry Kotek Psotek: Jim Deacove

Wydawnictwo: Egmont

Liczba graczy: 1-8

Czas gry: 20 minut

Wiek: 3+


Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont. Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Współpraca reklamowa z Ceneo.pl



Recenzja

Kotek Psotek to ślicznie prezentująca się gra kooperacyjna dla dzieci. W środku niewielkiego pudełka znajdziemy kilka praktycznych elementów, a samo opakowanie posłuży nam jako plansza do gry. Przed rozgrywką należy złożyć jeszcze tylko tekturowe drzewo i już jesteśmy gotowi do wspólnej zabawy. Zasady są niezwykle proste, dlatego do gry można zasiąść nawet z dziećmi od trzech lat. Moim zdaniem to następny krok w planszówkach dziecka po rozgrywkach w takie gry jak, chociażby „W ogrodzie”, czy „Na Jagody”. Tutaj oprócz samej losowości obecnej w wymienionych przed chwilą tytułach pojawiają się pierwsze decyzje, które musi podjąć nasza pociecha. Na całe szczęście nie jest porzucony samopas, bo Kotek Psotek to tytuł kooperacyjny, a więc gramy razem. Dzięki takiemu rozwiązaniu porażkę dzielimy wspólnie, a celebrowanie zwycięstwa będzie przyjemniejsze.

Czy uda nam się doprowadzić zwierzątka do kryjówki?

Cała rozgrywka polega na doprowadzeniu do kryjówki 3 zwierzątek: ptaszka, myszki i wiewiórki. To my decydujemy, którym zwierzątkiem poruszymy, gdy na kościach wypadnie zielony kolor. Każde zwierzątko w drodze do kryjówki posiada jeden skrót, z którego może skorzystać, a to znacząco ułatwia ucieczkę przed kotem. Ten będzie poruszał się ze swojego legowiska w kierunku naszych zwierzątek z pewnym opóźnieniem, ale gdy będzie niebezpiecznie blisko, można podać mu jeden z czterech dostępnych posiłków. W ten właśnie sposób zmuszamy sierściucha, by powrócił do swego domku i rozpoczął pościg ponownie. Kluczem jest tutaj podjęcie decyzji, w którym momencie podać kotkowi jedzonko.

Trudne do podjęcia decyzje

Możemy zaryzykować lub wybierać bezpieczniejsze momenty. Z pozoru proste decyzje nie są dla dziecka tak łatwe, jak dla nas. Oczywiście każdą sytuację lub potencjalne zagrożenie ze strony kota możemy przedyskutować i na tym polega cała magia tej gry. Dziecko stopniowo oswaja się z podejmowaniem pierwszych ważnych decyzji, a sama rozgrywka bywa dla niego niezwykle emocjonująca. Nasza córka podczas pierwszej wspólnej porażki nawet się popłakała, ale to pozwoliło jej zrozumieć, że z każdej porażki można wyciągnąć wnioski. Każde kolejne zwycięstwa niezwykle ją cieszyły, a porażki nie były już tak bolesne.

Kotek Psotek to rewelacyjna gra dla dzieci w wieku od 3 lat. Dziecko może grać zarówno z rodzicami, jak i starszym rodzeństwem lub rówieśnikami. Oczywiście dobrze by było, gdyby wszystko odbywało się w obecności kogoś bardziej doświadczonego. Zdecydowanie jest to świetny edukacyjny tytuł z przyjemną dla oka oprawą i praktycznym wykonaniem. Warty swojej ceny i każdej chwili z nim spędzonej. Gra uczy współpracy, podejmowania pierwszych decyzji, przestrzegania podstawowych reguł, a także umiejętności godzenia się z porażką. Nauka poprzez zabawę – czego chcieć więcej. Polecam!


Mocne Strony:

  • miła i przyjemna dla oka warstwa wizualna,
  • praktyczne pudełko,
  • bardzo proste zasady i pierwsze decyzje dziecka,
  • uczy współpracy,
  • nauka poprzez zabawę,

Słabe Strony:

  • brak.

Przydatne linki:

Grę najtaniej kupisz tutaj

Link do strony wydawnictwa


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Adrian Gieparda

Drzemiąca we mnie pasja i chęć dzielenia się swoją opinią na temat gier, a także szerzenia tego hobby była tak silna, że stworzyłem własny serwis, który nazwałem Diceland. W nowoczesne gry planszowe gram już od ponad 12 lat, a takie tytuły jak Agricola, Troyes, Terraformacja Marsa, czy też Projekt Gaja są dla mnie grami niemalże doskonałymi. Obecnie jestem wielkim fanem wszelkich gier euro, gdzie zdecydowano się użyć mechanikę kości w unikatowy/niecodzienny sposób. Nie odmówię również partii w ciekawe rodzinne tytuły, które pozwalają miło spędzić czas w gronie najbliższych i oderwać się od zgiełku codziennej rutyny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *