Recenzje

Recenzja #710 La Cucaracha

La Cucaracha to nietypowa gra planszowa dla całej rodziny. Gwoździem, a w zasadzie robakiem programu będzie tu nieczęsto spotykane zastosowanie. Mowa tu o nano karaluszku, który będzie uciekał po całej kuchni, nim ostatecznie uda się go schwytać w pułapkę.


Informacje o grze La Cucaracha

Autor gry La Cucaracha: Peter-Paul Joopen

Wydawnictwo: Ravensburger

Liczba graczy: 2-4

Czas gry: 15-20 minut

Wiek: 5+


Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od księgarni TaniaKsiazka.pl. Księgarnia nie miała wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.


Recenzja

La Cucaracha to innowacyjne podejście do gry planszowej. W środku wielkiego, płaskiego pudełka z zabawną ilustracją znajdziemy elementy odstające od powszechnie znanych norm. Największym zaskoczeniem jest bohater omawianego dziś produktu, a mianowicie mini karaluszek napędzany baterią. Ten malutki owad będzie biegał jak szalony po całej planszy. Tę bowiem złożymy już przed pierwszą rozgrywką.

Każdy z graczy ma za zadanie jak najszybciej rzucać kostką, by móc w ogóle zmienić położenie sztućców na planszy (widelca, łyżki i noża). Decyzję należy podejmować błyskawicznie, obserwując stale poruszającego się po planszy bohatera dzisiejszego odcinka. Jego ruchy są nieprzewidywalne, niemal chaotyczne. Ciężko jest przewidzieć, jaką drogę obierze. Naszym zadaniem jest tworzenie okazji na schwytanie robaczka w naszą pułapkę. Zresztą sami zobaczcie, jak wygląda rozgrywka na poniższym filmiku:

Według pudełka La Cucaracha jest przeznaczone dla dzieci od piątego roku życia. Nie mniej jednak nasza uzdolniona czterolatka świetnie się z nami bawiła i w mig zrozumiała proste zasady rządzące rozgrywką. Jakby tego było mało, od teraz Nano Karaluszek nie tylko stanowi element gry, ale także zabawkę samą w sobie i często biega po domu samopas. Uwierzcie mi, że potrafi on wejść w takie miejsca, w jakich się go nie spodziewacie. Na szczęście do czasu wyczerpania baterii, łatwo go znaleźć.

Sama gra stanowi niezłą frajdę dla malucha i rodziców. Sprawdzi się również w gronie familijnym oraz pośród mniej doświadczonych graczy. Szybka rozgrywka, sporo śmiechu i różne warianty rozłożenia planszy sprawiają, że zwykle nie kończy się na jednej rozgrywce. La Cucaracha nierzadko trafia na nasz stół, dlatego też dość często zmuszeni jesteśmy do wymiany baterii LR44 – to chyba największa wada gry. Na szczęście te malutkie baterie nie są drogie i łatwo dostępne.

Gry planszowe w bardzo dobrych cenach kupisz w internetowej księgarni TaniaKsiazka.pl

Rozwija refleks i spostrzegawczość

La Cucaracha to świetnie wydana gra planszowa z niepowszechnym elementem, który przyciąga uwagę nie tylko dzieci, ale również dorosłych. To ciekawa propozycja dla rodziców grających razem z młodszym pokoleniem. Ta planszówka rozwija refleks i spostrzegawczość. Uczy także podejmowania szybkich decyzji i bawi podczas każdej rozgrywki. Zdecydowanie nie jest to tytuł, który zadowoli zaawansowanych entuzjastów. Proste zasady, dynamiczna rozgrywka, to zdecydowanie atuty, które docenią nowi w świecie gier bez prądu.


Mocne Strony:

  • świetne wykonanie,
  • biegający karaluszek jest nieprzewidywalny,
  • sporo śmiechu podczas rozgrywek,
  • uczy podejmowania szybkich decyzji,
  • rozwija refleks i spostrzegawczość,
  • bardzo proste zasady,
  • szybka rozgrywka,
  • pudełko jest planszą do gry.

Słabe Strony:

  • konieczność wymiany baterii w karaluszku,
  • po jakimś czasie musi wrócić na półkę i odczekać swoje.

Przydatne linki:

La Cucaracha w bardzo dobrej cenie kupisz tutaj


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Adrian Gieparda

Drzemiąca we mnie pasja i chęć dzielenia się swoją opinią na temat gier, a także szerzenia tego hobby była tak silna, że stworzyłem własny serwis, który nazwałem Diceland. W nowoczesne gry planszowe gram już od ponad 12 lat, a takie tytuły jak Agricola, Troyes, Terraformacja Marsa, czy też Projekt Gaja są dla mnie grami niemalże doskonałymi. Obecnie jestem wielkim fanem wszelkich gier euro, gdzie zdecydowano się użyć mechanikę kości w unikatowy/niecodzienny sposób. Nie odmówię również partii w ciekawe rodzinne tytuły, które pozwalają miło spędzić czas w gronie najbliższych i oderwać się od zgiełku codziennej rutyny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *