Recenzja #255 Muffinki
Chcesz spróbować czegoś pysznego? Nie ma sprawy, wystarczy zagrać w Muffinki! Ta pięknie, zilustrowana, apetyczna gra sprawi, że Twoje dziecko poćwiczy koncentracje, zręczność, a przy okazji potrenuje rozpoznawanie kolorów. Zapraszamy do recenzji. Smacznego!
Informacje o grze
Ilustracje: Małgorzata Parczewska
Wydawnictwo: Granna
Liczba graczy: 2-5
Czas gry: 5 minut
Wiek: 5+
Mechaniki w grze: Dice Rolling, Set Collection
Uwielbiam gry o jedzeniu. Kiedy tylko zobaczyłam Muffinki od razu uznałam, że koniecznie musimy z dziewczynkami w nie zagrać. Obrazki z gry narobiły nam takiego apetytu, że zanim przystąpiłyśmy do zabawy musiałyśmy upiec prawdziwe mufffinki, oczywiście z kremem i posypkami. Czy gra była tak samo przyjemna, jak pieczenie, dekorowanie i jedzenie babeczek? Przekonajcie się sami, czytając naszą recenzję!
Przegląd elementów gry
Gra zajmuje średniej wielkości pudełko. Mogłoby być odrobinę mniejsze, ponieważ tekturowe babeczki mają w nim dość sporo wolnego miejsca. Okładka Muffinek tak jak wspominałam, jest przepiękna i przyciąga wzrok. Kolorowe babeczki są po prostu prześliczne! Wszystko utrzymane jest w cukierkowej tematyce, jednocześnie mając w sobie elegancję. Dużym atutem gry jest to, że została w całości wykonana z papieru – nie znajdziemy tu ani grama plastiku! Brawa dla Wydawnictwa Granna, które dba o środowisko.
Najważniejszym elementem gry oczywiście tekturowe muffinki. Są wydrukowane na grubym papierze i nie powinny szybko ulec zniszczeniu. 21 z nich ma swój unikalny wzór, a 9 jokerów ma natomiast różowo – brązowy kolor. Miłą niespodzianką było dołączenie do gry 2 dodatkowych, mniejszych babeczek z dziurkami, z których dziewczyny od razu zrobiły sobie naszyjniki.
Kości do gry są wykonane z drewna, każda z nich posiada po 6 kolorowych kropek. Kostki są starannie wykonane, a kolory łatwe do odróżnienia.
W grze znajdziemy również jasną instrukcję. Nawet bez jej czytania możemy domyślić się zasad gry po przejrzeniu elementów.
Zasady gry
Są naprawdę banalne i bez problemu zrozumie je każde dziecko. Zaczynamy od przygotowania gry. Na środku stołu/podłogi kładziemy jokery, a dookoła nich umieszczamy różnokolorowe babeczki. Następnie każdy z graczy po kolei rzuca kośćmi i na podstawie wyniku musi szybko odszukać muffinkę w wylosowanych kolorach.
Jeśli na stole nie ma już babeczki we wskazanych kolorach, należy złapać jokera. Tylko jeden gracz może to zrobić w danej rundzie. Gra kończy się, gdy na stole nie będzie już ani jednej różowo-brązowej babeczki. Zwycięzcą jest oczywiście gracz z największą liczbą muffinek.
Recenzja
Gra jest naprawdę prosta. Nie ma tutaj żadnej strategii i drogi prowadzącej do zwycięstwa. Muffinki są w pełni losowe, ale zupełnie nie przeszkadza to dzieciom, które bardzo lubią w nie grać. Satysfakcja po złapaniu odpowiedniej babeczki jest duża, a w razie niepowodzenia – chęć dogrywki również.
Dzieci grając w muffinki, ćwiczą małą motorykę, uważność i koncentrację. Muszą skupić się na wyrzuconych kolorach i szybko wypatrzeć właściwą muffinkę. Wiek zaznaczony na opakowaniu (5 +) jest moim zdaniem trochę zawyżony, ponieważ już młodsze dzieci mogą z przyjemnością zagrać w tę grę. Jedyne, o czym należy pamiętać, to dobieranie do gry dzieci w podobnym wieku. Kiedy moje córki grały przeciwko sobie, starsza zgarniała prawie wszystkie ciastka, a młodsza się po prostu obraziła… W końcu zagrałyśmy w wariant kooperacyjny i wyszukiwały muffinki razem przeciwko mnie. Kiedy grałam z 4-latką, musiałam się w grze podkładać i po prostu dawać jej szansę odnalezienia babeczek we właściwych kolorach.
Gra skaluje się dobrze zarówno w 2, jak i w 5 osób, ale najbardziej podobała mi się rozgrywka 2-osobowa. Na stole nie było tak dużego zamieszania i można było spokojnie wypatrywać swoich babeczek. W gronie starszych dzieci lepiej sprawdzała się większa grupa, rywalizacja też była wtedy o wiele bardziej zacięta.
Gra w Muffinki posłużyła też dziewczynom do zabawy w cukiernię. „Sprzedawały” mi babeczki, a ja składałam zamówienia na konkretne kolory albo na określoną liczbę muffinek. Do zabawy zostały wykorzystane też tekturki, z których wypychałyśmy elementy gry. Dziewczyny przerysowywały szablonem babeczki i tworzyły swoje propozycje wypieków.
Podsumowanie
Muffinki to idealna gra dla najmłodszych graczy. Świetnie sprawdzi się jako pierwsza gra planszowa, a wręczona w prezencie na pewno sprawi dziecku dużo radości. Jest starannie wykonana, kolorowa, a zasady rozgrywki są proste i intuicyjne. Dodatkowo gra wpływa świetnie na rozwój wyobraźni, można ją wykorzystać do różnych zabaw – na przykład w cukiernię, czy malowanie własnych wersji słodkich babeczek. Muffinki na pewno zachęcą dziecko do sięgania również po inne gry planszowe. Polecamy!
Mocne strony:
- proste zasady gry,
- świetna dla najmłodszych,
- ćwiczy zręczność i spostrzegawczość,
- ładnie wykonana,
- ciekawy dla dzieci temat.
Słabe strony:
- zbyt duże pudełko w stosunku do zawartości.
Przydatne linki:
Profil gry w serwisie Board Game Geek
Akurat szukam prezentu dla syna mojego kuzyna! Super trafiliście z recenzją 😀