Recenzje

Recenzja #517 Wyprawa do El Dorado: Demony dżungli

Wyprawa do El Dorado autorstwa cenionego przez wielu graczy na całym świecie Reinera Knizii doczekała się dodatku! Demony dżungli sprawią, że na drodze do krainy złota pojawią się niebezpieczeństwa, które skutecznie utrudnią dotarcie do celu. Czy jesteście gotowi na nową przygodę?


Informacje o grze Demony dżungli

Autor gry Demony dżungli: Reiner Knizia

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Liczba graczy: 2-4

Czas gry: 60 min.

Wiek: 10-110



Wyprawa do El Dorado szybko została zauważona i doceniona jako doskonała gra rodzinna. Znamy ją jako pozycję przygodową, w której umiejętne budowanie tali pomaga nam jak najszybciej osiągnąć cel podróży. Demony dżungli urozmaicają rozgrywkę, komplikując dotarcie do krainy złota. Zapraszamy do recenzji!

Uwaga! Do rozgrywki w Demony dżungli konieczna jest gra podstawowa Wyprawa do El Dorado. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji jej poznać, zapraszamy do naszej recenzji.


Przegląd elementów

Demony dżungli to dodatek, który otrzymujemy w mniejszym pudełku względem wersji podstawowej, której gabaryty pomieszczą zawartość obu opakowań i pomogą zaoszczędzić nieco miejsca na półce.

Wewnątrz znajdziemy trzy nowe płytki terenu, bazę, dodatkowe żetony jaskiń, blokady, żetony klątw oraz karty wyprawy, demonów, towarzyszy podróży i bohaterów. Ponadto otrzymujemy mały dodatek w formie zestawu dziesięciu kart, które możemy dołożyć do rozgrywki (także podstawowej). Większość elementów została idealnie dostosowana do tych z podstawki. Wyjątek stanowią blokady, których rewers nieco różni się od poprzednich. Na szczęście nie dotyczy to bardziej istotnych dla gry komponentów.

Całość doskonale ze sobą współgra, a fioletowe elementy charakteryzujące Demony dżungli rzucają się w oczy, zwiastując utrudnienie wyprawy do El Dorado.


Zarys rozgrywki

Demony dżungli wykorzystują do rozgrywki wariant z jaskiniami znany graczom z wersji podstawowej. Dodatkowo na początku losujemy po jednej karcie towarzysza podróży, która zasili naszą talię. Trasę wyprawy przygotowujemy podobnie jak dotychczas, dołączając do niej trzy nowe płytki i bazę. Na naszej drodze pojawia się kilka dodatkowych elementów:

  • pola z demonami;
  • podziemne tunele;
  • baza dołączana do drugiej płytki terenu.

Jak zapewne pamiętacie, aby wejść na większość pól, musimy zagrać odpowiednią kartę lub coś odrzucić. Dla odmiany pola z demonami obowiązują nas do wylosowania żetonu klątwy. Jak sama nazwa wskazuje, nie czeka nas tu nic przyjemnego! Klątwy ograniczają bowiem nasze możliwości bądź dodają do talii karty demonów. Na szczęście w jaskiniach możemy znaleźć żetony, dzięki którym niestraszne nam demony… Przynajmniej przez chwilę.

Nowymi polami są także tunele pozwalające graczom na przejście pomiędzy kafelkami, które nie sąsiadują ze sobą. Jest ich jednak niewiele, a skorzystanie z takiego skrótu zmusza nas do wylosowania żetonu klątwy. Sami zatem musimy podjąć decyzję, czy w danej chwili warto skorzystać z mrocznego przejścia.

Żeby jednak nie było aż tak negatywnie, podczas podróży możemy zatrzymać się w bazie. Czy warto tracić cenne ruchy na taki postój? Zdecydowanie tak! W bazie czekają na nas bohaterowie, a jednego z nich możemy zabrać ze sobą na dalszą wyprawę. Są to karty, które znacząco wzmocnią naszą talię, dając nam wyjątkowo cenne możliwości. Oto kilkoro spośród dziesięciu bohaterów:

  • S. K. Nerus – karta o wartości 6 monet;
  • Dr Ian Magellan – pozwala wylosować dodatkowy żeton jaskini, a jeden spośród swoich wykorzystać bez odrzucania;
  • Izabela Jones – umożliwia przesunięcie pionka na sąsiadujące pole (nawet jeżeli jest już zajęte) lub góry.

Reszta zasad pozostaje bez zmian, a naszym celem wciąż jest dotarcie do El Dorado, zanim zrobią to nasi rywale.


Recenzja dodatku Demony dżungli

Demony dżungli są dodatkiem, który zmienia spokojną podróż w wyprawę pełną niebezpieczeństw. Myślę, że takie utrudnienie spodoba się starszym dzieciom, ale niekoniecznie młodszym, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z planszówkami. Chociaż na trzech płytkach terenu pól z demonami jest niemało, rozgrywka umożliwia graczom częściowe przygotowanie się na te spotkania. Na przykład odwiedzając jaskinie, możemy zdobyć żetony pomagające nam uwolnić się od klątwy.

Ciekawymi elementami gry są towarzysze podróży, czyli karty ze zwierzętami. Dzięki nim gracze rozpoczynają rozgrywkę z nieco innymi taliami. Aby stały się jeszcze bardziej wyjątkowe, możemy skorzystać z postoju w bazie, w której dołączy do nas niepowtarzalny bohater.

Mimo urozmaicenia Wyprawa do El Dorado wciąż utrzymuje niski próg wejścia i doskonale sprawdzi się przy rodzinnym stole. Sami musimy jednak wyczuć, czy Demony dżungli spodobają się naszym młodszym towarzyszom ze względu na występowanie akcji o negatywnych dla gracza konsekwencjach. Osobiście uważam jednak, że ciekawie wpływa ona na całokształt wyprawy.

Towarzysze podróży

Demony dżungli wprowadzają zatem kilka elementów o korzystnych lub niefortunnych następstwach. Nieco mroczne wstawki wpasowują się w przygodowy klimat, sprawiając, że Wyprawa do El Dorado nabiera nowego, bardziej wymagającego charakteru.

Zestaw kart dodatkowych

Poza samym dodatkiem w pudełku znajdziemy zestaw dziesięciu bonusowych kart. Możemy je wykorzystać w grze podstawowej lub wraz z Demonami dżungli. Same w sobie nie wnoszą one do rozgrywki wiele zmian, jednak w połączeniu z kartami z dodatku oraz tymi, które regularnie zdobyć możemy na facebook’owym fanpage’u wydawnictwa, tworzą bogate zasoby rynku.

Dodatkowe karty

Podsumowanie

Demony dżungli to dodatek, który znacząco zmienia charakter Wyprawy do El Dorado. Warto więc zacząć od ogrania wersji podstawowej. Dzięki unikatowym kartom bohaterów i towarzyszy, talie zbierane przez graczy zawsze są niepowtarzalne. Podróżnicy nie będą już tylko skupiać się na szybkim dotarciu do celu wyprawy, ale na swojej drodze staną oko w oko z demonami. A te tylko czyhają, aby utrudnić odważnym podróżnikom zdobycie pełnej złota krainy. Przygotujcie się na przygodę pełną nowych postaci i uważnie stawiajcie swoje kroki na drodze do El Dorado!


Mocne strony:

  • asymetryczne talie graczy dzięki unikatowym kartom;
  • gra efektownie prezentuje się na stole;
  • bardziej urozmaicona rozgrywka;
  • niesamowity, przygodowy klimat;
  • duża liczba kart, które mogą wzmacniać naszą talię.

Słabe strony:

  • ze względu na negatywne konsekwencje niektórych akcji, nie każdy młodszy gracz może czuć się zadowolony z rozgrywki.

Przydatne linki:

Grę najtaniej kupisz tutaj

Link do strony wydawnictwa

Profil gry w serwisie Board Game Geek


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Grę do recenzji przekazało wydawnictwo Nasza Księgarnia. Bardzo dziękujemy!

Nasza Księgarnia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *