Recenzje

Recenzja #487 Ghost Adventure: Zakręcona Przygoda

Są takie gry, które od razu wywołują „efekt WOW”. Z pewnością należy do nich Ghost Adventure: Zakręcona Przygoda, kooperacyjna gra przygodowo – zręcznościowa, która wyróżnia się na wielu polach. Chcecie dowiedzieć się więcej? Zapraszamy do recenzji.


Informacje o grze Ghost Adventure: Zakręcona Przygoda

Autorzy gry Ghost Adventure: Zakręcona Przygoda: Wlad Wlatine, Igor Polouchine, Germain Winzenschtark, Jules Dubost, Yann Valeani

Wydawnictwo: Muduko

Liczba graczy: 1-4

Czas gry: 20 minut

Wiek: 8+



Ghost Adventures: Zakręcona Przygoda, to gra stworzona we Francji przez grupę przyjaciół. Wymyślili oni coś unikalnego i wprowadzili do gry… bączki. Stworzyli nową mechanikę, dzięki której udało się złożyć naprawdę ciekawą i wartą uwagi grę. Co więcej, jest to gra, w którą gra się… na stojąco. Bardzo się cieszę, że Wydawnictwo Muduko postanowiło wydać ją na naszym rynku, bo takich planszówek dla dzieci brakuje… obfitych, pełnych wyzwań, pięknie wydanych, angażujących dzieci do zrobienia czegoś nowego… Zobaczcie naszą recenzją i sprawdźcie, dlaczego warto mieć Ghost Adventures w swojej kolekcji!


Przegląd elementów Ghost Adventure: Zakręcona Przygoda

Pudełko z grą jest duże, ciężkie i wypełnione po brzegi zawartością. Po otwarciu wieczka naszym oczom ukaże się mnóstwo kolorowych i pięknych elementów. Moją ciekawość od razu wzbudziło niebieskie, tajemnicze pudełeczko… Zajrzałam do środka i znalazłam dwa niebieskie bączki wraz z wymiennymi elementami! Bączki wyglądają solidnie, kręcą się naprawdę świetnie. U nas wytrzymały duuużo rozgrywek, parę razy spadły nam nawet na twardą podłogę, ale nie odniosły żadnego uszczerbku i nadal wyglądają jak nowe! Do wyboru mamy bączek do samodzielnego kręcenia oraz drugi, ze specjalnym mechanizmem za pomocą, którego można go wprawić w ruch.

To, co w drugiej kolejności zwróciło moją uwagę, to 4 grube, dwustronne, wytłaczane plansze! Każda strona przedstawia inną, świetnie przedstawioną Krainę. Dużo radości daje już samo oglądanie plansz, szukanie na nich różnych szczegółów. Grafik wykonał naprawdę świetną robotę, sztos! Plansze są solidne, poręczne, nie mam im nic do zarzucenia.

W pudełku znajdziemy również żetony z butelkami eliksirów, instrukcję, książeczkę zadań z 40 misjami i… gruby KOMIKS. Gra ma pełną fabułę i mimo braku tekstu w opowiadaniu, nie przeszkadza to w jego zrozumieniu. Komiks ogląda się, jak najlepszą przygodę i wykonując zawarte w nim zadania, można poczuć się, jak prawdziwy bohater w samym centrum wydarzeń.

Co tu dużo pisać, zawartość gry jest bezbłędna, cudowna, piękna!


Zarys Rozgrywki Ghost Adventure

Ghost Adventure: Zakręcona Przygoda to gra kooperacyjna. Wszyscy stanowią jedną drużynę, ale każdy gra sam podczas wykonywania swojej części zadania. Przed przystąpieniem do rozgrywki należy naszykować w odpowiedniej kolejności plansze, a następnie podczas gry przekazywać sobie bączka. Przy pierwszych rozgrywkach wydawało mi się nierealne „przeskoczenie” bączkiem z jednej planszy na drugą (pomimo przejścia toru treningowego umieszczonego na pudełku), ale po kilku próbach nabiera się wprawy i robi się z bączkiem prawdziwe ewolucje powietrzne (miny znajomych bezcenne).

W grze wypełniamy misje, musimy docierać do różnych punktów, a następnie „zapisywać” nasz postęp na specjalnych kręgach na planszy. Zaczynamy od prostych zadań, ale wraz z rozwojem gry zostają przed nami postawione coraz trudniejsze wyzwania. Książeczka zadań zawiera również misję dla graczy solo, nic nie stoi więc na przeszkodzie, żeby dzieciaki bawiły się w nią same.

Podczas misji mamy do dyspozycji buteleczki z eliksirami, możemy je również uzupełniać w specjalnych punktach na planszy. Kiedy wszystkie zostaną opróżnione, musimy powtórzyć wyzwanie.


Recenzja Ghost Adventure

Ghost Adventure: Zakręcona Przygoda to gra, która w moim domu skradła serca wszystkich domowników. Córkom spodobało się kręcenie bączkami (na szczęście w pudełku są dwa) i przed wykonywaniem misji ćwiczyły poruszanie się po planszach. Gra spodobała się nie tylko dzieciakom, ale i dorosłym – zapewniam, rozkręci każdą imprezę….

Jak już wspominałam, wykonanie jest piękne i staranne, w pudełku poszczególne plansze były poprzedzielane specjalnymi kartami, aby nie uległy żadnemu uszkodzeniu. Gra bardzo spodobała mi się od strony graficznej, chętnie przeczytałabym jakąś książkę o przygodach dzielnej myszki.

Poszczególne rozgrywki są bardzo dynamiczne! W grę najlepiej gra się na stojąco, ale można też spróbować zagrać, siedząc. Pojedyncza misja zajmuje około 15- 20 minut, a czas ten mija błyskawicznie. Emocje są naprawdę duże, szczególnie jak bączek przestaje się kręcić w pobliżu punktu kontrolnego, czy podczas jego przekazania.

Gra przypomina mi nieco Obłędnego Rycerza, z tym że tam plansza była wspólna dla graczy, a tutaj każdy ma do przejścia swoje zadanie. Moim zdaniem jest to wygodne, gdyż mamy do dyspozycji po prostu więcej miejsca. Gra ćwiczy koncentrację i zręczność, jest naprawdę sprytna i ciekawa.

W grze czuć klimat przygody, a w odpowiedni nastrój pomaga „wkręcić” się również komiks. Dzieciaki naprawdę przeżywają tę grę, a ja już planuję komu sprezentować Ghost Adventure na Boże Narodzenie 😉


Podsumowanie

Ghost Adventure: Zakręcona Przygoda to świetna planszówka, w którą gra daje dużo satysfakcji. Świetne wykonanie, wciągające misje i komiks, w który dzieci mogą wpatrywać się przez dłuższy czas, szukając wszystkich szczegółów… Myślę, że gra stanie się hitem w nadchodzącym sezonie prezentowym, więc bierzcie ją, póki jeszcze jest dostępna w sklepach! Nam się bardzo spodobała i z przyjemnością bawimy się nią całą rodziną.


Mocne Strony:

  • wciągająca rozgrywka,
  • innowacyjna mechanika,
  • ćwiczy zręczność i koncentracje,
  • cudowne wykonanie,
  • podoba się wszystkim dzieciakom,
  • puszczanie bączków jest po prostu super!

Słabe Strony:

  • BRAK!

Przydatne linki:

Grę najtaniej kupisz tutaj

Link do strony wydawnictwa

Profil gry w serwisie Board Game Geek


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Grę do recenzji przekazało wydawnictwo Muduko

Natalia Jagiełło

Od dziecka bardzo lubiłam grać w gry planszowe. Grałam z rodzicami i przyjaciółmi, w domu i szkole. Moje pierwsze gry, do których do dzisiaj mam spory sentyment to: Rummikub i Kaleidos. Z wiekiem gry poszły na jakiś czas w odstawkę, ale pasja wróciła z wielką mocą, kiedy zostałam mamą. Anastazja i Zojka pomogły mi na nowo odkryć miłość do gier planszowych, a nasza kolekcja stale się powiększa. Bardzo lubimy grać w gry familijne i edukacyjne, nasze ulubione pozycje to Pędzące Żółwie, Śpiące Królewny i Kakao. Bardzo lubię wykorzystywać gry w edukacji domowej córek, uczę je czytać i liczyć właśnie dzięki grom, które zabieramy ze sobą dosłownie wszędzie. Wieczorami lubię pograć z mężem i znajomymi w bardziej skomplikowane tytuły, takie jak na przykład Azul czy Brzdęk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *