Gwint – wiedźmińska gra karciana (PC)
Czym jest gwint?
Gwint to gra karciana ze świata Wiedźmina. Jej historia zaczęła się od gry komputerowej Wiedźmin 3 – pojawiła się w niej jako dodatkowy wariant rozgrywki. Kolejnym krokiem tej produkcji był fanowski projekt, dzięki któremu mogliśmy zagrać w Gwinta bez konieczności uruchamiania produkcji CD Projekt Red. Jednak dość szybko twórcy dostrzegli spory potencjał gry i postanowili zamknąć projekt fanów i rozpocząć samemu pracę nad grą. Gwint pojawił się również w postaci fizycznej, ale niestety gra nie zdobyła specjalnej popularności i nie oszukujmy się, nie była to najlepsza gra. Jednak potencjał leżał gdzie indziej. Mechanikę tej gry najlepiej można było oddać w postaci cyfrowej i dlatego też Gwint w wersji cyfrowej jest tak dobry. Już teraz może konkurować z największym gigantem gier karcianych na urządzenia cyfrowe, Hearthstonem.
Może nie jest to typowa gra planszowa, z którymi mamy do czynienia w postaci fizycznej, ale karcianki cyfrowe i fizyczne mają dużo wspólnych cech, dlatego czasami na blogu będą pojawiać się wpisy o tego typu produkcjach.
Do tego momentu gra była w fazie zamkniętych beta testów, w których miałem przyjemność uczestniczyć. Gra przez cały okres zamkniętych testów ulegała dość mocnym zmianom i szlifom, a każda zmiana w grze była na tyle rewolucyjna, że zmieniała w znaczący sposób rozgrywkę. Widać tutaj, że twórcy nie próżnują i chcą doszlifować swój projekt w każdym detalu, z czego bardzo się cieszę. Teraz, aby zagrać w Gwinta nie będziemy potrzebowali już specjalnych kluczy, które umożliwią nam dostęp do gry. Otwarta beta cechuje się tym, że każdy może stać się uczestnikiem projektu i pomagać w rozwoju gry. Start gry zaplanowany jest na 24 maja i tego też dnia wprowadzonych zostanie bardzo wiele zmian w rozgrywce oraz mechanice gry. Dodane zostaną opcje, które ułatwią start nowym graczom. Jak zapowiedzieli twórcy, w grze ma pojawić się kampania fabularna, której przejście odblokuje nam dostęp do nowych kart, a także pozwoli graczom na zapoznanie się z mechanikami występującymi w grze.
W Gwincie mamy do wyboru jedną z 5 frakcji. (Opisy frakcji pochodzą ze strony PlayGwent.com).
POTWORY
Frakcja Potworów to zbiór najbardziej przerażających kreatur ze świata Wiedźmina. Nie straszne im mróz, mgła, czy deszcz. To, co potrafi pokrzyżować plany nawet najlepszej armii, potworom dodaje siły. Najczęściej atakują grupami, które mogą przerodzić się w hordy za sprawą gniazd. Potwory nie zawahają się też pożreć swoich pobratymców, by pochłonąć ich siłę.
SKELLIGE
Skelligijczycy nie boją się śmierci — polec w boju to dla nich największa chwała. Wysyłanie jednostek na Cmentarz, by dzięki mocy kapłanek i medyków przywrócić je do życia silniejsze niż kiedykolwiek, to podstawowa strategia tej frakcji. Rany odniesione w walce budzą w wojownikach bitewny szał, znacząco zwiększając ich siłę.
KRÓLESTWA PÓŁNOCY
O potędze Królestw Północy stanowi liczebność ich wojska. Na pole walki nieustannie napływają posiłki, waleczni przywódcy swoją charyzmą budują morale żołnierzy i zwiększają ich siłę, a Medycy czuwają, by polegli mogli wrócić na pole bitwy. Awansowane do rangi złotej, jednostki Królestw Północy są odporne na ataki oraz pogodę.
SCOIA’TAEL
Scoia’tael to najbardziej zwinna frakcja w grze — bojownicy komanda potrafią sprawnie operować na każdym z rzędów. Jak na partyzantkę przystało, specjalizują się w zasadzkach; kartach, których działanie ujawnia się, gdy zagranie przeciwnika spełni warunek zasadzki. Szeregi komanda nieustannie zasilają nowi rekruci i żarliwi neofici, których domeną jest atak z ukrycia.
NILFGAARD
Cesarstwo Nilfgaardu podstępem dąży do pełnej kontroli nad polem bitwy. Zaszyci w szeregach wroga szpiedzy potrafią zidentyfikować karty w jego posiadaniu, znacząco destabilizując działania wojenne. Odkrywając zagrożenia zawczasu, armia Cesarstwa jest zawsze gotowa odeprzeć najsilniejszy nawet atak.
Także, jak widać, mamy dość spory wybór, jeśli chodzi o nasze podejście do rozgrywki. Każda z frakcji jest znacząco różna od pozostałych i posiada swoje indywidualne cechy.
Gra posiada system free to play – co oznacza, że aby zagrać, nie musimy nic płacić. Grając w grę będziemy zdobywać cenne złoto, które pozwoli nam na zakup kolejnych beczek z kartami, a kart w grze jest sporo. Także, jeśli chcemy zdobyć wszystkie karty w grze, nie musimy wydawać ani złotówki, jednak dość regularnie musimy kolekcjonować nasze złoto. Jednakże gdy chcemy stać się posiadaczami całej kolekcji kart w dość szybki sposób, możemy wydać realną kasę i przyśpieszyć proces zdobywania kolejnych kart.
Dodatkowo, w grze, każda z kart posiada swoją wersję Premium (karta jest animowana i posiada własną ścieżkę dźwiękową) co naprawdę robi ogromne wrażenie.
Serdecznie zapraszam do wypróbowania tego tytułu, tym bardziej, że 24 maja wszyscy zaczynamy od zera (gracze, który uczestniczyli w zamkniętych beta testach otrzymają nagrodę w postaci beczek z kartami w zależności od ich poświęconego czasu i zaangażowania). Jeśli chcesz uzyskać więcej ciekawych informacji o Gwincie zajrzyj na Gwint24.pl.
Moją ulubioną frakcją do tej pory były potwory i to właśnie tą frakcją chciałbym rozpocząć swoją zabawę w Gwincie. A Ty już wiesz, czym chciałbyś zagrać? Zapraszam do podzielenia się tym w komentarzu.
Do zobaczenia 24 maja w otwartych beta testach.
Świetna gierka. Koniecznie musze ją sobie kupić! Bedzie na świąteczne, zimowe rozgrywki 🙂