Recenzje

Recenzja #464 Mix Tura

Przedstawiamy Wam grę, w którą może zagrać, aż 10 osób! Na dodatek grę, w której nie ma przestojów, a gracze z wrażenia mogą… wyzionąć ducha. Proszę Państwa, oto Mix Tura!


Informacje o grze Mix Tura

Autor gry Mix Tura: José Manuel Fernández Aguilera

Wydawnictwo: Muduko

Liczba graczy: 4-10

Czas gry: 15 min

Wiek: 8+



Nie wiem jak u Wy, ale ja jestem zdania, że gier imprezowych nigdy dość. Proste zasady, zwykle niewielkie rozmiarowo pudełka i mnóstwo dobrej zabawy sprawiają, że chętnie widzę na swojej półce kolejną grę tego typu. Kiedy zobaczyłam Mix Turę, ucieszyłam się, że szykuje się ciekawa karcianka, w którą będą mogły zagrać również dzieci. Jesteście ciekawi, jak się bawiliśmy? Zapraszamy do recenzji Mix Tury!


Przegląd elementów gry Mix Tura

Mix Tura zajmuje małe pudełko, które ma idealne, imprezowe rozmiary. Spokojnie możną ją zapakować na każde wyjście, czy wyjazd. Grafiki w grze są fantastyczne, szczególnie spodobały mi się przesympatyczne gobliny, ze świetnie przedstawionymi emocjami. Po samej ich minie i postawie, można stwierdzić jaki mają charakter. Dodatkowo w instrukcji znajdziemy śmieszne imiona i opisy postaci.

Moja wersja gry zawiera tekturowe żetony z antidotum, które można wykorzystać, aby uniknąć przemiany w ducha. Jeśli zamówicie grę na stronie wydawnictwa, dodatkowo dostaniecie plastikowe buteleczki antidotów, które jeszcze bardziej uatrakcyjnią grę.

Bardzo spodobała mi się również instrukcją, którą czytałam z prawdziwą przyjemnością! Przypomina nieco księgę zaklęć, a zasady gry przedstawiono z właściwym dla tej pozycji poczuciem humoru. Z tyłu instrukcji znajdziemy sympatyczny akcent, czyli dodatkowe zadania związane z grą.


Zarys Rozgrywki gry Mix Tura

Mix Tura ma bardzo proste zasady rozgrywki. Wcielamy się w gobliny, które pracują u pewnej wiedźmy przygotowującej magiczne mikstury. Wiedźma potrzebuje królików (to znaczy goblinów) doświadczalnych i to nam przypadła „przyjemność” próbowania jej wytworów.

Wszyscy gracze otrzymują na początku identyczny zestaw eliksirów (dwa dobre i jeden trujący), następnie je tasują i układają zakryte przed sobą. Następnie gracze po kolei wyciągają karty i czytają na głos polecenie. Teraz gobliny, które spełniają warunek z karty (na przykład mają rogi, czy bandaż) muszą wypić jeden, lub dwa eliksiry. Jeśli gracz trafi na śmiertelny eliksir, zamienia się…w ducha. I gra dalej! Nie pije już eliksirów, ale może dociągać karty. Co więcej, jeśli swoją kartą sprawi, że ktoś inny zamieni się w ducha, w nagrodę może… ożyć! Wygrywa ostatni goblin, który utrzyma się przy życiu. Proste, prawda?


Recenzja gry Mix Tura

Mix Tura to gra imprezowa, jedna z najlepszych w swojej kategorii. Ma proste zasady, które można przedstawić w mniej niż 5 minut, a co najważniejsze można wyjąć ją z pudełka i od razu zacząć grać. Nie ma znaczenia, ilu graczy usiądzie do zabawy, rozkładanie jest zawsze tak samo proste i szybkie.

Rozgrywka jest bardzo przyjemna i zabawna, a niektóre zadania z kart wywołują prawdziwe salwy śmiechu. Udało mi się zagrać w Mix Turę na pikniku planszówkowym, raz grali sami dorośli, a za drugim razem do stołu zasiadły również dzieci. Wszyscy bawili się naprawdę doskonale. Młodszym graczom najbardziej podobała się zamiana w duchy, starsi natomiast zachwycali się zabawnymi poleceniami z kart. Wszyscy stwierdzili, że muszą mieć swoją Mix Turę w domu!

Gra jest wykonana bardzo ładnie, polecania na kartach są jasne, i jedyne co mi w Mix Turze przeszkadza, to to, że gra jest silnie zależna językowo i obcokrajowcom będzie trudno w nią zagrać. Znajomy hiszpan nie mógł zrozumieć na przykład polecania, aby zamieniać wszystkie głoski „s” na „sz”.

Mix Tura jest regywalna i pomimo ograniczonej liczby kart, za każdym razem zabawa jest nieco inna. Dodatkowo w pudełku znajdziemy karty, które możemy uzupełnić samodzielnie! Gra jest dynamiczna, wesoła, wymaga jednak nieco poczucia humoru. Niektórym, co wrażliwszym dzieciom może się nie spodobać, że w grze się umiera i zamienia w ducha…


Podsumowanie

Mix Tura to zabawna karcianka, która sprawdzi się na każdej imprezie, zarówno tej dla dorosłych, jak i dla dzieci 😉 Niewielkie pudełko zmieści się do każdej torebki, czy plecaka… Warto mieć ją w swojej kolekcji gier, dobra zabawa gwarantowana!


Mocne Strony:

  • rozkręci każdą imprezę,
  • świetne ilustracje,
  • banalne zasady gry,
  • szybki czas rozgrywki,
  • może w nią zagrać aż 10 osób!

Słabe Strony:

  • duża losowość.

Przydatne linki:

Grę najtaniej kupisz tutaj

Link do strony wydawnictwa

Profil gry w serwisie Board Game Geek


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Grę do recenzji przekazało wydawnictwo Muduko. Bardzo dziękujemy!

Natalia Jagiełło

Od dziecka bardzo lubiłam grać w gry planszowe. Grałam z rodzicami i przyjaciółmi, w domu i szkole. Moje pierwsze gry, do których do dzisiaj mam spory sentyment to: Rummikub i Kaleidos. Z wiekiem gry poszły na jakiś czas w odstawkę, ale pasja wróciła z wielką mocą, kiedy zostałam mamą. Anastazja i Zojka pomogły mi na nowo odkryć miłość do gier planszowych, a nasza kolekcja stale się powiększa. Bardzo lubimy grać w gry familijne i edukacyjne, nasze ulubione pozycje to Pędzące Żółwie, Śpiące Królewny i Kakao. Bardzo lubię wykorzystywać gry w edukacji domowej córek, uczę je czytać i liczyć właśnie dzięki grom, które zabieramy ze sobą dosłownie wszędzie. Wieczorami lubię pograć z mężem i znajomymi w bardziej skomplikowane tytuły, takie jak na przykład Azul czy Brzdęk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *