Recenzje

Recenzja #368 Smoki

Do onirycznych krain zawitały Smoki! W tej familijnej karciance gracze będą tworzyć sny, konkurując między sobą o miano najlepszego kreatora. Jeśli mieliście okazję już poznać i pokochać Sen, obok Smoków nie możecie przejść obojętnie!


Informacje o grze Smoki

Autor gry: Kevin Kichan Kim

Ilustracje: Marcin Minor

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Liczba graczy: 2-5

Czas gry: 15 min.

Wiek: 6-106

Mechaniki w grze: Card Drafting, Set Collection


Smoki to trzecia część serii gier przenoszących graczy w świat baśniowych krain ze snów. Gry łączy ze sobą tematyka, lecz także wyjątkowa szata graficzna przygotowana przez Marcina Minora.

Sen stał się wyjątkowo popularną karcianką na stołach młodszych graczy oraz tych początkujących (więcej możecie znaleźć w naszej recenzji TUTAJ). Przyczyniły się do tego proste zasady, przyjemna rozgrywka i emocje, których nie brakuje podczas odkrywania nowych kart. Czy zatem wydanie kolejnej gry z tej samej serii ma sens i również spodoba się graczom? Przekonajcie się sami!


Przegląd elementów gry

Nie sposób mieć wątpliwości co do tego, że zarówno Smoki jak i Sen należą do tej samej serii. Ilustrator Marcin Minor dopilnował, aby były one utrzymane w jednakowym klimacie. W nowej karciance nie brakuje więc charakterystycznych, nieco mrocznych drzew i kruków, które ponownie wkradną się do sennych krain, aby trochę w nich namieszać.

Wewnątrz niewielkiego pudełka znajdziemy zestaw 52 kart, 12 żetonów smoków, instrukcję oraz notes i ołówek. Nie zabrakło też naklejki Właściciela gry, jak na Naszą Księgarnię przystało. Na kartach przedstawione są krainy smoków i kruków. Na tych pierwszych zauważyć można krajobrazy, wśród których kryją się smoki pod oryginalnymi postaciami, jak na przykład chmur, błyskawic czy ławicy ryb, a także wartość punktową każdej z nich. Trzeba przyznać, że ilustrator zadbał o pobudzenie naszej wyobraźni! Drugi zestaw kart, poza punktami, niesie za sobą trzy rodzaje akcji specjalnych, o których więcej przeczytacie przy okazji poznania zasad.

Instrukcja dołączona do gry jest napisana w bardzo klarowny sposób, a załączone przykłady sprawią, że po kilku minutach od pierwszego otwarcia pudełka będziecie gotowi do rozgrywki.


Zasady gry Smoki

Smoki charakteryzują się bardzo prostymi do przyswojenia zasadami, czego myślę, że każdy z nas oczekuje od 15-minutowej gry. Spośród potasowanych kart gracze otrzymują po 6 i układają je zakryte przed sobą. Tworzą one sen, który będziemy przekształcać w celu zminimalizowania posiadanej liczby punktów. Gracze znający Sen zapewne dostrzegają tutaj ogromne podobieństwo, ale za moment przekonają się, że Smoki rządzą się własnymi zasadami.

Przygotowanie rozgrywki

Na środku stołu umieszczamy zakryty stos składający się z pozostałych kart, a dwie z nich odkrywamy, tworząc dwa nowe stosy. Teraz każdy z graczy odkrywa jedną wybraną kartę i tak ją zostawia, aby i pozostali widzieli jej zawartość. Następnie, zaczynając od pierwszego gracza, każdy po kolei bierze jedną kartę z dowolnego stosu i umieszcza ją na miejscu jednej z 6 posiadanych kart. Kartę, na której miejscu teraz leży nowa, należy odłożyć na stos odkryty. Co istotne, dobraną krainę gracz układa obrazkiem do góry. Jeśli jednak gracz wziął kartę ze stosu zakrytego i uznał, że nie chce jej zachować, może ją od razu odrzucić. Runda toczy się do momentu, aż pierwsza osoba będzie miała przed sobą 6 odkrytych kart.

Akcje specjalne

Cóż to byłaby jednak za rozgrywka, gdyby nie znalazły się w niej kruki wprowadzające zamęt w krainach graczy? Smoki zapewniają nam trzy rodzaje akcji specjalnych:

  • Kruczy krąg – tę kartę poznamy po wirujących krukach. Gracz, który ją dobrał, musi umieścić ją w swoim śnie. Tym razem jednak nie odrzuca kart, na której miejscu znalazła się nowa, ale przekazuje ją osobie po lewej. Ta natomiast musi umieścić otrzymaną kartę w miejscu, gdzie poprzedni gracz położył Kruczy krąg. Dokładnie tak samo postępują kolejni gracze, aż ostatnia osoba otrzyma kartę, a tę usuwaną odkłada na stos odkryty. Nazwa Kruczy krąg pasuje więc idealnie do akcji, jakiej odpowiada!
  • Odbicie w wodzie – karta z postacią mrocznego smoka, w odbiciu którego dostrzeżemy kruka. To jedyna kraina, której wartość zależy od miejsca, w jakim ją umieścimy. Na koniec gry karta przyjmuje wartość od sąsiedniej.
  • Krucze gniazdo – po umieszczeniu jej w swoim śnie, gracz może zamienić miejscami dwie swoje karty. Jest to akcja, która u nas praktycznie nie była stosowana, bo wnosi do snu aż 9 punktów. Może się przydać w sytuacjach wyjątkowych, aby wyzerować punkty w kolumnie.
Od lewej: Odbicie w wodzie, Kruczy krąg, Krucze gniazdo

Na koniec rundy wszyscy odkrywają swoje karty, aby podliczyć punkty. I tutaj bierzemy pod uwagę fakt, że jeżeli w jednej kolumnie leżą karty o jednakowej wartości, to nie dostajemy za nie punktów. A to może okazać się naprawdę ważne, bo rundę wygrywa osoba, której sen zawiera ich najmniej. W nagrodę otrzymuje żeton smoka, a jeśli jest to jej trzeci, wygrywa całą grę.


Recenzja

Smoki to mała karcianka, w którą rozgrywka sprawiła nam wiele frajdy. Chwila na ogarnięcie zasad i krótki czas trwania każdej z rund sprawiły, że czasami pozwalaliśmy sobie na przedłużanie gry lub rewanż. Jednocześnie z uwagą przyglądaliśmy się się grafikom na kartach i korzystaliśmy z okazji, aby nieco sobie poprzeszkadzać. Choć Smoki nie wyróżniają się dużą dawką negatywnej interakcji, można ją tutaj dostrzec w ilości wystarczającej dla rodzinnej karcianki. A do takich zdecydowanie można ją zaliczyć, nie tylko ze względu na proste reguły, ale też klimat, w jakim jest ona przygotowana. Wśród postaci na kartach nie zabrakło także uroczego kotka, którego pokochaliśmy w Śnie, nie tylko za jego wygląd, ale też punkty – a raczej ich brak – jakie wnosił w nasz sen. Tutaj również jest on zdecydowanie postacią pozytywną, jako że jej wartość wynosi -2.

Smoki najlepiej sprawdzały się na stole, gdy zasiadaliśmy do niego w gronie co najmniej trzyosobowym. Każdy większy skład również nam odpowiadał i dawał większe pole do popisu przy akcji Kruczego kręgu. Karcianka ta jest bardzo dynamiczna, więc nie trzeba martwić się o downtime. Grę charakteryzuje spora losowość wynikająca z dociągania kart, ale możliwość odrzucania tych dobieranych, zerowanie się jednakowych krain w kolumnie i dwa odkryte stosy sprawiają, że czasami możemy wyjść cało z kiepskich sytuacji.

Smoki a Sen

Sen jest jedną z gier najczęściej lądujących na stole wśród moich uczniów, kiedy mają możliwość posiedzieć nieco nad planszówkami. Z ogromną chęcią przedstawię im teraz Smoki, bo choć uważam Sen na grę bardzo przyjemną, to po kilkudziesięciu rozegranych i obejrzanych partiach czuję się nią już po prostu przemęczona. Teraz jednak z czystym sumieniem dam odpocząć starszym kartom, a uczniom podsunę Smoki. A co na to dzieciaki? Myślę, że za jakiś czas będę mogła dołączyć do recenzji ich opinie.

Osobiście, gdybym dzisiaj miała wybrać jedną z tych dwóch gier, wybrałabym Smoki, gdzie mamy większą kontrolę nad tym, co robią przeciwnicy i większą świadomość, kiedy rozgrywka może się zakończyć.

Na koniec zwrócę jeszcze uwagę na oprawę graficzną Smoków. Oryginalną grą, na podstawie której powstały, jest Paper Safari. Mając porównanie ilustracji z tych karcianek, z czystym sumieniem muszę przyznać, że Marcin Minor, ilustrator polskiej wersji, spisał się doskonale!

Podsumowanie

Smoki, choć są już kolejną grą z serii, przyjęły się u nas bardzo dobrze. Choć nie da się nie zauważyć podobieństwa pomiędzy nimi i Snem, mają one inne zasady i nie poczuliśmy rozczarowania. Podobnie, jak Sen, tak i Smoki bez wahania polecę do rozegrania przy rodzinnym stole lub wśród początkujących graczy, którym zależy na niedługiej, a prostej i przyjemnej rozgrywce.


Mocne strony:

  • proste zasady,
  • lekka i przyjemna rozgrywka,
  • estetyczne wykonanie pasujące do całej serii.

Słabe strony:

  • losowość,
  • karta z akcją Krucze gniazdo mogłaby być niżej punktowana.

Przydatne linki:

Grę najtaniej kupisz tutaj

Recenzja gry Sen

Link do strony wydawnictwa

Profil gry w serwisie Board Game Geek


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Grę do recenzji przekazało wydawnictwo Nasza Księgarnia. Bardzo dziękujemy!

Nasza Księgarnia

One thought on “Recenzja #368 Smoki

  • Myślę, że warto dodać w zasadach, że ostatnia karta po użyciu Kruczego kręgu odkładana jest na spód stosu odkrytego. Dzięki tej zasadzie w rozgrywce 2 osobowej nie podkładany sobie karty, którą za chwilę znowu możemy sobie wziąć.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *