Recenzje

Recenzja #229 Aura

Kontrolowanie chmurek nad polami pełnymi różnorakiej roślinności – czyż nie brzmi to cudownie? Aura, bo o niej mowa, pozwoli nam władać mrozem, słońcem, wiatrem i deszczem. Wywołuj burze, podlewaj rośliny i zdobywaj punkty zwycięstwa. Czy będziesz w stanie zdmuchnąć przeciwnika z planszy?


Informacje o grze

Autor gry: David Chircop, David Turczi

Ilustracje: Daniela Attard

Wydawnictwo: Lucrum Games

Liczba graczy: 1-4

Czas gry: 20min na gracza

Wiek: 12+

Mechaniki w grze: Area Control, Hand Management, Voting, Take That


Kiedy pierwszy raz zobaczyliśmy temat oraz szatę graficzną Aury wiedzieliśmy, że jest to tytuł dla nas. Czy może być coś słodszego niż wcielenie się w rolę chmurki przenoszącej krople deszczu na pola z roślinkami, podlewając je i pozwalając, by rozkwitały? Gdy tylko gra trafiła na naszą półkę, postanowiliśmy w nią zagrać wieczorem, po pracy, relaksując się w tym cudownym klimacie. Oh, w jakim byliśmy błędzie, uważając, że jej piękno odwzorowuje jej prostotę! Aura to głęboka, strategiczna gra o zaciekłych chmurach chcących przejąc kontrolę nad naturą, gdzie gracze muszą nie tylko dobrze planować, ale również blokować innych przeciwników i walczyć o dominację meteorologiczną, aby zapewnić sobie drogę do zwycięstwa. Jeśli więc zastanawiacie się, czy warto w nią zagrać, czy nie, to świetnie trafiliście – rozwiejemy Wasze wszelkie wątpliwości!


Przegląd elementów gry

Aura to gra, która prezentuje się bardzo elegancko na półce. Całość pudełka posiada minimalistyczny wzór imitujący płatki kwiatów/liści w delikatnej, szarej barwie. Na samym środku dumnie prezentuje się kropla wody, a w jej wnętrzu można ujrzeć piękne rośliny, z którymi później spotykamy się w samej rozgrywce.

Plansza

Gdy zajrzymy do środka naszym oczom ukarze się dwustronna plansza niedużej wielkości z minimalistycznymi grafikami oraz stos podobnie wyglądających kart. Można by uznać, że czegoś tu brakuje, jednak wszystko zostało ubrane w piękne, stonowane barwy oraz intuicyjną symbolikę. Dzięki temu nie będziemy mieli większych problemów ze zrozumieniem zarówno kart akcji, jak i ikonografii na planszy. Samych kart znajdziemy tylko 4 rodzaje, a więc zapoznanie się z nimi i późniejsze tłumaczenie zasad jest bardzo szybkie.

Krople wody

Jednym z naszych ulubionych elementów gry są krople wody, każda wykonana w odpowiadającym dla gracza kolorze. Dysponowanie nimi, umieszczanie ich w chmurkach czy zbierane z kafli upraw sprawia naprawdę dużo przyjemności! To samo można powiedzieć o wcześniej wspomnianych obłoczkach, których znajdziemy w pudełku aż 12 sztuk. Jest to element, który musimy samodzielnie złożyć. Polecamy, aby robić to powoli i precyzyjnie, gdyż tektura może się łatwo uszkodzić i wygiąć, a przecież tego byśmy nie chcieli.

Instrukcja do gry

Nie byłoby planszówki bez dobrze napisanej instrukcji, a ta zasługuje na pochwałę. Poświęcono jej sporo uwagi, dzięki czemu możemy w krótkim czasie nauczyć się naprawdę dobrej gry strategicznej. Jak to w takich pozycjach bywa, zasad do zapamiętania jest sporo, a więc i tu w odpowiedzi przychodzą karty pomocy gracza.

Modularna planszy z kafli upraw

Jeśli już o roślinkach była mowa, to trzeba wspomnieć o kaflach upraw. Jest to jeden z tych elementów, na którym będziemy skupiać większość naszej uwagi. Prezentują one cudowne grafiki roślin uprawnych, które w różnoraki sposób będą punktować w fazie żniw. Każda z nich jest wyjątkowa i działa w zupełnie inny sposób. W grze tworzyć będą modularną plansze, po której poruszać będziemy naszymi chmurami. Takie rozwiązanie sprawia, że gra mocno zyskuje na regrywalności, w każdej grze bowiem ich rozłożenie jest losowe.

Drewniane krążki w czterech kolorach graczy

W pudełku dodatkowo znajdziemy drewniane krążki we wszystkich kolorach graczy. Podczas rozgrywki będziemy ich używać głównie do oznaczania naszych głosów oraz przesuwania się na torze punktacji. Znacznik pierwszego gracza to urocza, biała, drewniana chmurka. Otrzymujemy również żetony pszenicy, które możemy zdobyć z odpowiadającego im kafla upraw, żetony piorunów, którymi oznaczać będziemy burzowe obłoki oraz dwustronne żetony wzrostu roślin, używane do wskazywania tych kiełkujących i rozwiniętych – a tylko takie punktują w fazie żniw.

Elementy do trybu solo

Ponieważ gra posiada tryb solo, swoje miejsce znalazły również ładnie nazwane karty wiatru południowego i standardowa sześcienna kość do gry. Będziemy z nich korzystać w jednoosobowej partii. Z tych ostatnich znajdziemy jeszcze dodatkowe 3 zielone kości żniw, wykorzystywane podczas rozgrywki, aby przybliżać nas do fazy punktującej w grze zwanej Żniwami. Kiedy to nastąpi, jest całkowicie zależne od nas, możemy je bowiem obracać jako akcje głosowania.


Zasady gry

Aura to strategiczna, interaktywna gra planszowa, w której od 1 do 4 graczy będzie przejmować kontrolę nad pogodą. Wbrew pozorom, zasady są bardzo przystępne i szybko można wprowadzić nowych graczy w ten cudowny świat pachnący deszczem. Cała rozgrywka podzielona jest na 4 fazy.

Karty Akcji

Faza Akcji

Z kart, które otrzymaliśmy na początku tury, możemy wykonać następujące akcje:

  • Mróz – bierzemy zwykłą chmurę z zasobów ogólnych i umieszczamy w niej jedną naszą kroplę z własnej puli, a następnie całość umieszczamy na planszy, na polu, które nie zawiera innego obłoczka.
  • Słońce – bierzemy dokładnie 2 krople wody ze swoich osobistych zapasów i umieszczamy w chmurce na planszy, w której znajduje się minimum 1 nasza kropla.
  • Deszcz – wybieramy do dwóch różnych chmur, w których posiadamy już nasze krople i po jednej z nich umieszczamy na kaflu upraw pod obłokiem.
  • Wiatr – wybieramy chmurę, w której posiadamy minimum jedną naszą kroplę wody i przesuwamy ją na sąsiedni kafel. Może to spowodować połączenie się z innym obłokiem.

Po każdorazowym zagraniu karty zaczyna się nasza długofalowa strategia, ponieważ musimy zdecydować się, na jaki typ efektu pogodowego głosujemy. Dotyka on wszystkich graczy, a rozpatrzone zostaną tylko te z największą liczbą krążków, warto więc zwracać uwagę na sytuację na planszy. Zamiast głosu, o ile to możliwe, możemy również obniżyć wartość jednej kości żniw i zdobyć 1 pkt zwycięstwa. Jeśli obracamy kość na stronę z pszenicą, zyskujemy dodatkowy punkt, a ta nie może być więcej przekręcana. Zagrywając karty, należy pamiętać, że każdą z nich zawsze możemy zastąpić dwoma różnymi. Mamy również możliwość zagrania dodatkowej karty, jej koszt jest jednak dwa razy droższy (musimy użyć dwóch tych samych kart).

Faza Pogody

Tutaj rozpatrywane są dwa efekty, które uzyskały najwięcej głosów:

  • Mróz – Wszystkie chmury stają się burzowe, oznacza to, że spadnie z nich deszcz w fazie deszczu.
  • Słońce – Każdy gracz podwaja liczbę swoich kropel w wybranej chmurze, co może spowodować jej przepełnienie i przejęcie kontroli nad kaflem upraw.
  • Wiatr – Poruszamy jedną, wybraną kroplę na sąsiadujące pole. To może zmienić kontrole na danym kaflu upraw.
  • Deszcz – Wszystkie chmury burzowe wyrzucają znajdujące się w nich krople na kafel pod nimi.
Burzowa chmurka

Ta faza jest bardzo ważna. Nie wystarczy bowiem zrucić wszystkie swoje krople na dany kafel i przejąć nad nim kontrolę. Musimy zwrócić uwagę, jakie są wymagania, aby dana roślina się rozwinęła i połączyć to z fazą żniw. Dodatkowo, z rozpatrywanych faz pogody zliczamy, kto oddał najwięcej głosów, a zwycięzca porusza się na torze głosowania. Wygrywanie jest tu bardzo ważne, bowiem można uzyskać nawet 36 punktów na koniec gry.

Faza Żniw

Następuje ona, jeśli zostaną spełnione odpowiednie warunki:

  • Jest ostatnia runda (4 w wariancie krótkim, a 6 w długim).
  • Wszystkie 3 kości żniw są obrócone na ściankę z pszenicą.
Kości żniw

Punkty przyznajemy w dowolnej kolejności z kafli upraw z żetonem wzrostu. Każda roślina punktuje w całkiem inny, indywidualny sposób, dlatego też do każdego pola warto obrać inną strategię. Po podliczeniu punktów usuwamy wszystkie rośliny i zwracamy wodę do zasobów ich właścicieli.

Faza Porządkowania

Tutaj kolejno przesuwamy znacznik rundy, przerzucamy wszystkie kości po odbyciu fazy żniw (jeśli ją pomijaliśmy, kulamy tymi bez symbolu pszenicy), oraz rozdajemy graczom odpowiednią liczbę kart na rękę w zależności od liczby osób przy stole.

Karty pomocy gracza

I właściwie jesteśmy gotowi, żeby usiąść do gry. Warto jeszcze pamiętać o zasadach, na jakich działają chmury. Jeśli z jakiegokolwiek powodu w danym obłoku znajdą się cztery lub więcej kropel, staje się ona burzowa. Przy ośmiu następuje przepełnienie i spada deszcz. Puste chmury są zawsze usuwane z planszy.


Recenzja

Wyobraźcie sobie świat bez wody – zamieniłby się w pustynie w jednej chwili. Posiadając Aure w kolekcji nie musimy się jednak martwić, gdyż do powstrzymania gorących promieni słońca potrzebne nam są jedynie chmury. To dzięki nim możemy stać się bohaterami i zapobiegnąć katastrofie, na którą uwagę zwrócił David Chircop. ,,Zapach ziemi po deszczu”, bo tak oryginalnie nazywa się gra, to tytuł przenoszący nas w relaksujący klimat natury, w którym każdy z graczy walczy o uzyskanie jak największej liczby punktów. Wykonanie, jak i oprawa graficzna jest tak cudowna, że już samym patrzeniem na nią można poczuć wiatr we włosach i zapach mokrej ziemi. Wszystkie elementy zostały dopracowane, a ikonografia jest bardzo czytelna.

Tytuł ten można porównać do Photosynthesis – wizualnie zachwyca tematem natury, ale pod całą tą otoczką otrzymujemy porządną wieloaspektową pozycję. I chociaż zasady nie są najtrudniejsze, a wprowadzenie nowych graczy nie powinno zająć dużo czasu, jest tu wiele rzeczy do zapamiętania, dlatego myślimy, że lepiej sprawdzi się dla tych średnio-zaawansowanych osób. Bez odpowiedniej strategi długofalowej, jak i obserwowania tego, co dzieje się na planszy, możemy bardzo szybko stracić grunt pod nogami. Nie zawsze dostaniemy to, co chcemy, a wynik głosowania może nieźle namieszać na planszy.

Na korzyść tego tytułu zaliczyć musimy także dużą dozę interakcji między graczami. Na pierwszy rzut oka możemy jej nie zauważyć, jednak po rozegraniu kilku partii, gdy zaczniemy zupełnie inaczej budować naszą strategię, możemy się zaskoczyć jak łatwo poirytować innych graczy, a nawet zniweczyć ich plany. Wydaje się to naturalnie wypływać z tematu i mechaniki Aury.

Żetony wzrostu

Jak to w grach z kartami w tle bywa, nasz dobór ręki jest całkowicie losowy i nie zawsze dostaniemy to, co chcemy. Mamy oczywiście możliwość użyć dwóch innych kart, aby skorzystać z akcji tej wybranej, jednak w ten sposób szybciej pozbywamy się naszych zasobów. Do wyboru mamy na szczęście tylko cztery rodzaje kart akcji, dlatego w samej rozgrywce nie odczuliśmy z tym związanych problemów. Nie raz zdarzy się, że ktoś spasuje bardzo szybko i nie będziemy w stanie wykorzystać nawet połowy tego, co mamy. Warto więc nie zwlekać z tymi ,,najlepszymi” zagraniami na koniec.

Żetony pszenicy

Aura, dzięki modularnej planszy jest niesamowicie regrywalna. Za każdym razem otrzymujemy zupełnie inny zestaw roślin, który punktuje na swój własny sposób. Jeśli i tych nam mało, zawsze możemy dokupić dodatek z pięknymi kwiatami. Warto tutaj zwrócić uwagę, że jedne kafle mogą wydawać się bardziej interesujące od pozostałych. W końcu zależy nam na jak największej liczbie punktów. Jeśli więc chcemy wygrać, nie powinniśmy odpuszczać tych najbardziej punktujących.

Żetony chmur burzowych

Tym co nas dodatkowo w tej grze urzekło, to możliwość podejmowania decyzji, kiedy właściwie te punkty dostaniemy. Zdarzało nam się, że punktowaliśmy prawie co rundę, ale nie raz odbyło się to tylko 2 razy na całą rozgrywkę. Taka opcja sprawia, że gra zyskujemy zupełnie nowy wymiar, a bez dokładnych obserwacji nawet najlepsze strategie mogą nie zapewnić wygranej.

Środek pudełka

Plusem Aury jest również możliwość rozegrania dwóch wariantów gry – krótszy (4 rundy) oraz dłuższy (6 rund). Pozwala to na wyciągnięcie jej nawet w chwilach, gdy nie mamy całego wieczora. I chociaż rozgrywka nie należy do najkrótszych, przy znajomości zasad jesteśmy w stanie zamknąć się w godzince, półtorej. Jak na strategiczne możliwości, które daje ten tytuł, to naprawdę dobry czas! Nam najlepiej grało się na trzy osoby – nie czuliśmy znużenia w oczekiwaniu na swoją kolej (a może to trwać, szczególnie jeśli macie do czynienia z wytrawnymi strategami), a na planszy było wystarczająco ,,ciasno”. Na dwóch graczy może się okazać, że każdy z nas zajmie się sobą i prawie wcale nie będziemy na siebie oddziaływać, a przecież to daje największy fun.

Podsumowanie

Aura to zdecydowanie nasz typ gry – piękne wykonanie i klimat, który jest świetnie przełożony na mechaniki użyte w rozgrywce – czego chcieć więcej? Prostota zasad i przejrzystość instrukcji sprawia, że chętnie wyciągamy ją na stół jako coś nowego, a przy okazji pozwalającego rozwinąć skrzydła strategom. Modularność planszy jest jednym z tych elementów, które bardzo mocno zmieniają wrażenia z rozgrywki za każdym razem, gdy do niej siadamy. Z pewnością zyskuje w oczach po rozegraniu kilku partii, dlatego zdecydowanie polecamy poświęcić jej więcej uwagi! Wisienką na torcie jest zaś naprawdę duża doza interakcji, która wydaje się tak naturalna dla tego tytułu, iż nie przeszkadza nawet graczom lubiącym raczej tworzyć coś jedynie we własnym ogródku. Twórcy wykonali naprawdę kawał dobrej roboty, dlatego to pudełko zostanie z nami na dłużej. Jeśli i Wy poszukujecie tytułu zapewniającego długie godziny interesującej rozgrywki, to mamy dla Was odpowiedź – Aura na Was czeka!


Mocne strony:

  • Świetne połączenie klimatu i mechaniki
  • Może posiadać dużą interakcje między graczami
  • Łatwe i przystępne zasady
  • Unikalny temat i piękne wykonanie
  • Możliwość kontrolowania momentu punktowania
  • Regrywalność

Słabe strony:

  • Działa lepiej w wariancie 3 osobowym
  • Niektóre kafle upraw są zdecydowanie atrakcyjniejsze od pozostałych
  • Zbyt duże planowanie do przodu może powodować paraliż decyzyjny

Przydatne linki:

Grę najtaniej kupisz tutaj

Link do strony wydawnictwa

Profil gry w serwisie Board Game Geek


Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.


Grę do recenzji przekazało wydawnictwo Lucrum Games. Bardzo dziękujemy!

Lucrum Games

Katarzyna Dzierżęga

Gry planszowe są naszą pasją. Zapytasz co u nas słychać? – Gry planszowe. Jak tam w Poznaniu? – Gry planszowe. Co robicie w Sylwestra? – you-know-what! Każde z nas zaczęło osobno. Kasia od Talizmana, Adrian od… Monopoly Deal. I to w dużej mierze właśnie gry nas połączyły. Jesteśmy zdecydowanie freak-ami. Na naszej drodze szybko zaczęły pojawiać się coraz to cięższe euro i ameritrashe. Im bardziej nietypowo – tym lepiej. Staramy się grać jak najczęściej, co chwilę odnajdując pozycje godne naszej uwagi. Szukamy tych, które urzekną nas na długie godziny. Nie znaczy to jednak, że odmawiamy sobie krótkich i lekkich gier. W naszej kolekcji mamy już ponad 300 tytułów. Chcielibyśmy wskazać kilka konkretnych, tych ulubionych, ale może zamiast tego podzielimy się z Wami tym, co jest na naszej półce:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *