Recenzje

Recenzja #12 Ulm: Tempora in Priscum Aurum

Ulm

Ulm: Tempora in Priscum Aurum to gra planszowa z innowacyjną mechaniką szachownicy, piękną oprawą graficzną oraz dodatkowym trójwymiarowym elementem przedstawiającym katedrę.


Informacje o grze

Autor gry: Günter Burkhardt

Ilustracje: Michael Menzel

Wydawnictwo: Sharp Games

Liczba graczy: 2-4

Czas gry: 60 minut

Wiek: 10+

Mechaniki w grze: Area Control/Area Influence, Set Collection


Naszym partnerem jest sklep z grami planszowymi:


„Promienie wschodzącego słońca oświetliły powstającą wieżę katedry w Ulm. Projekt był ambitny, wymagał nowatorskich rozwiązań, ale efekt wart był całego trudu.  Do dnia dzisiejszego katedra, której wieża mierzy sobie 161 i pół metra wysokości, jest najwyższą chrześcijańską sakralną budowlą na świecie.

Ulm

Miasto powoli budziło się do życia, obłoki leniwie przemierzały nieboskłon, a w oddali słychać było pianie zaspanych kogutów. Wdzięczni za pobudkę rybacy wsiadali na swoje łodzie, by wypłynąć na spokojne wody rzeki Dunaj i zarzucić sieci. Załadowane po brzegi barki powoli dopływały do zabudowy miasta. Kościelne dzwony rozdzwoniły się, zapowiadając kolejny dzień ciężkiej pracy dla mieszkańców miasta. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ciche i puste miasto, zalała fala wrzawy i zgiełku. Uderzenia kowalskich młotów, tętent końskich kopyt, sprzeczki kupieckie to naturalne środowisko stolicy handlu.”

Ulm


Wykonanie

Po otwarciu pudełka gry niestety nie ujrzymy idealnie skrojonej pod elementy wypraski, ale wydawca dołączył koszulki i nic w pudełku nie powinno latać, tym bardziej, że elementów jest dość sporo.

Ulm

Poza zawartością wskazaną na powyższym zdjęciu w pudełku znajdziemy jeszcze pięknie ilustrowaną planszę do gry Ulm. Przedstawia ona miasto u szczytu świetności, na planszy mamy wolne pole pod budowę katedry, a wokół miasta płynie rzeka Dunaj, po której będziemy poruszali nasze barki.

Ulm

Do gry dołączona została instrukcja, która zawiera podstawowe zasady gry. Jest ona całkiem dobrze napisana i zawiera wiele licznych ilustracji i przykładów z gry. Dzięki niej dość szybko możemy zacząć podstawową rozgrywkę w Ulm.

Jednak sama instrukcja nie wystarcza i aby w pełni zapoznać się z mechanikami gry, niezbędna będzie kronika Ulm, która zawiera bardziej szczegółowe wyjaśnienie poszczególnych elementów, a także bonus w postaci opisu i historii miasta. Kronika przeprowadza nas przez wariant zaawansowany. Dzięki kronice dowiadujemy się również jak złożyć trójwymiarową katedrę, jednak nie powinno to stanowić dla nikogo żadnego problemu.

Dodatkowo jedna karta pomocy, wyjaśniająca przebieg tury i opis akcji w grze, bardzo przydatna przy pierwszych rozgrywkach.

W pudełku znajdziemy wcześniej wspomnianą katedrę, którą będzie trzeba złożyć, a składa się ona tylko z 3 elementów.

Ulm

Efekt końcowy jest bardzo zadowalający.

W pudełku znajdziemy płócienny worek, z którego będziemy losowali żetony akcji.

Ulm

I wcześniej wspomniane żetony akcji, które są głównym elementem Ulma. To właśnie one będą decydowały o naszych kolejnych ruchach w każdej rundzie.

Ulm

33 karty, które podzielone zostały na: karty katedry, karty handlowe i karty kroniki.

Zestawy dla gracza składające się z 3 herbów rodowych, jednej barki i 13 żetonów pieczęci. W pudełku znajdziemy 4 takie komplety w kolorze czerwonym, niebieskim, zielonym i żółtym.

 

12 herbów miejskich

Ulm

Monety i wróble, które pełnią walutę w grze.

Oraz 8 żetonów potomków i 12 żetonów katedry (znaczników rund) – żetony te są dwustronne (dla wariantu podstawowego i zaawansowanego).


Rozgrywka

Celem w grze jest zebranie jak największej liczby punktów zwycięstwa poprzez wykonywanie najróżniejszych akcji w poszczególnych dzielnicach miasta Ulm, zbieranie kart i wróbli, a także osiągnięcie odpowiedniej pozycji na Dunaju. Rozgrywka w Ulm trwa 10 rund, po tym czasie zostanie wyłoniony zwycięzca.

Zadaniem gracza rozpoczynającego będzie każdorazowe przełożenie jednego żetonu katedry na odpowiednie miejsce na trójwymiarowej katedrze. Znaczniki te pełnią rolę oznaczenia danej rundy, a po dołożeniu 10 znacznika gra dobiega końca. W zależności, w który wariant gramy, znaczniki te dokładamy jako zakryte (w wersji uproszczonej) i odkryte w wersji (zaawansowanej). Każdy z tych znaczników w wariancie zaawansowanym powoduje pewną zmienność w danej rundzie, dlatego też zaleca się go osobom obeznanym z grą i szukającym mocniejszych wrażeń.

Następnie w kolejności ruchu zegara gracze wykonują swoje akcje. W swojej turze gracz:

dobiera jeden losowy żeton z worka i wpycha go z dowolnej strony na szachownicy. Na samej szachownicy znajdują się już uprzednio przygotowane żetony. Żeton ten możemy wepchnąć z każdej strony, w taki sposób by żeton z przeciwnej strony mógł zostać wypchnięty, jednak gdy w danym rzędzie lub kolumnie mamy już wypchnięty żeton, to nie możemy dokonać przepychania w tym miejscu.

Następnie gracz może wykonać 3 akcje z rzędu, w zależności od tego, w które miejsce wepchnął żeton. Gdy żeton został wepchnięty do danej kolumny, to w tej kolumnie żetony będą oznaczały możliwe do wykonania przez nas akcje. UlmMamy do wyboru jedną z pięciu: akcja monety, akcja czyszczenia, akcja karty, akcja barki i akcja pieczęci.

  • Akcja monety pozwala nam na dobranie jednej monety z puli.
  • Akcja czyszczenia pozwala nam zebrać wypchnięte żetony (od 1 do 3) z jednej z krawędzi.
  • Akcja karty pozwala nam na zakup karty poprzez odrzucenie dwóch różnych znaczników – wtedy pociągamy wierzchnią kartę z talii, lub odrzuceniu dwóch identycznych znaczników – co powoduje, że możemy dociągnąć dwie karty, wybrać jedną, a drugą odłożyć awersem do góry na stos kart odrzuconych. Ta akcja pozwala nam również opcjonalnie na zagranie jednej karty z ręki.

Dodatkowo gracz w swojej turze ma jedną darmową akcję zagrania karty (bez konieczności użycia żetonu akcji karty). Ważne jest, że gracz musi zawsze dobrać 1 żeton akcji i wepchać go do szachownicy, ale również może zrezygnować z wykonywania poszczególnych akcji. Może je również wykonywać w dowolnej wybranej przez siebie kolejności. W momencie gdy szachownica się zapcha i nie będzie można dołożyć kolejnego żetonu, wtedy wszystkie żetony z krawędzi należy wrzucić z powrotem do woreczka.

  • Akcja barki pozwala nam przesunąć barkę na kolejne wole miejsce na polu rzeki Dunaj. Jeśli na danym polu znajduje się już jakiś gracz, to stajemy na kolejnym polu, jeśli tam również stoi barka jakiegoś gracza, to stajemy na kolejnym polu itd.

Ulm

  • Natomiast akcja pieczęci pozwala nam na zagranie jednego z naszych żetonów pieczęci na wybrane wolne pole, przy którym stoi nasza barka na rzece, oczywiście po uprzednim opłacaniu 2 monet z naszych zasobów. Gracz ma zawsze 2 wybory, ponieważ rzeka dzieli tereny na północny i południowy – między nimi zawsze dokonujemy wyboru. Po zagraniu żetonu pieczęci, wykonujemy akcję danego obszaru.

Sama rzeka jest podzielona na dwa obszary, przedzielone mostem. Jeśli gra się skończy, a nasza barka będzie stała przed mostem, to otrzymamy minusowe punkty w zależności w jakiej odległości znajdujemy się od mostu, a jeśli znajduje się za mostem, to wtedy otrzymujemy odpowiednio jeden punkt za każde pokonane pole. Na samym końcu rzeki znajdują się pola premiowe, jeśli nasza barka zakończy swój ruch na danym polu to otrzymujemy odpowiednią nagrodę.

Ulm

Karty możemy zagrywać w dwojaki sposób – aby otrzymać natychmiastowy efekt, albo aby otrzymać dodatkowe punkty na koniec gry po spełnieniu odpowiednich warunków. Możemy zająć się kompletowaniem kart katedry, dzięki czemu za każdą kartę katedry otrzymamy 3 punty, a jeśli uda nam się zebrać zestaw to łącznie 18 punktów. Tak samo w przypadku określonych dóbr. Jednak tutaj za zebranie 3 takich samych otrzymamy 15 punktów, a 3 różnych 12 punktów. Są jeszcze tak zwane karty kroniki, które mają bardzo zróżnicowane działanie i dzięki nim możemy punktować za praktycznie wszystko w grze.

Ulm

W grze będziemy jeszcze korzystali z umiejętności potomków, ale aby ich zdobyć to musimy położyć jeden z naszych żetonów pieczęci na odpowiednim miejscu na mapie. Jest ono dostępne dla gracza po przepłynięciu barką trzech obszarów. Potomkowie mają bardzo unikatowe zdolności, a wyboru dokonujemy z pośród 4, przynajmniej w przypadku gracza, który umieścił tam swoją pieczęć jako pierwszy. Kolejni gracze dokonują wyboru z pośród pozostałych.

Możemy również zdobywać herby miejskie, dzięki którym umieścimy naszą pieczęć na odpowiednim polu na szachownicy i za każdym razem gdy dane miejsce będzie przepychane, to będziemy otrzymywali po jednym wróblu, a każdy taki wróbel jest wart 1 punkt na koniec gry. Dodatkowo dzięki zdobyciu złotego herbu, możemy umieścić w na odpowiadającym mu polu nasz herb rodowy, co pozwoli nam zdobywać dodatkowe punkty, podczas gdy inni gracze będą umieszczali swoje pieczęcie na tym właśnie polu. Za złote herby otrzymujemy również natychmiastowe punkty. Oba pola punktowe są odpowiednio zaznaczone na górnych partiach herbów.

Ulm

 

Warto jeszcze wspomnieć, że dzięki żetonom wróbli możemy dokonać jednorazowej wymiany wylosowanego żetonu akcji z worka, na jeden z pięciu żetonów akcji znajdujących się na specjalnym polu – doków przeładunkowych. Na koniec gry sumowane są punkty za zdobyte punkty podczas gry, pozycję braki na rzece (dodatnie lub ujemne), punkty z kart, oraz za każdy żeton wróbla w naszej kolekcji.


Podsumowanie

Ulm to gra typu euro z innowacyjną mechaniką szachownicy, która decyduje o naszych akcjach w danej turze, a także mechanice set collection. Jednak zacznijmy od wykonania, a jest ono na bardzo wysokim poziomie. Mamy piękną katedrę, która jest tak naprawdę dodatkowym elementem wizualnym i robi bardzo dobre wrażenie (choć nie jest ona specjalnie potrzebna). Mamy śliczną i klimatyczną planszę przedstawiającą miasto Ulm za czasów świetności. Mamy karty z całkiem ładnymi ilustracjami, świetnie prezentujące się herby miejskie i rodowe, oraz znaczniki akcji, które są wykonane z solidnego kawałka grubej tektury i nie powinny ulec zniszczeniu. Zarówno wykonanie jak i grafiki, jako całość oceniam bardzo dobrze.

Ulm

Jak przekłada się to na klimat w grze? Otóż co rundę dokładamy jeden kafelek do naszej katedry, przez co mamy wrażenie, że dokonujemy postępu. Poruszając się barką po Dunaju, zdobywamy możliwość dokładania pieczęci do nowych obszarów w mieście. Dodatkowo jeśli uda nam się zdobyć złoty herb, to wtedy dana dzielnica miasta należy do nas i każdy gracz korzystając z akcji tej dzielnicy pozwala nam na zdobycie dodatkowych punktów. Może Ulm nie jest niezwykle klimatyczną grą, ale z całą pewnością nie należy do „suchych gier”.

Wracając do innowacyjnej mechaniki szachownicy, to dzięki takiemu rozwiązaniu, prawie zawsze mamy pole do popisu jeśli chodzi o wybór dostępnych akcji. Sposobów rozegrania tury jest cała masa. Jedno na co warto zwrócić uwagę, to fakt że musimy dozować nasze ruchy barką. Gdy wypłyniemy za bardzo do przodu, to okaże się, że ominęliśmy bardzo ciekawe pola. Dlatego też warto rozważnie planować swoje akcje, tym bardziej, że często zdarza się tak, że mamy np. nadmiar pieniędzy, których nie mamy tak naprawdę na co wydać. Zdarzają się sytuację, że nie posiadamy żadnych monet, a posiadamy sporo żetonów akcji, które z kolei możemy wymienić na karty, także zmienność jest spora i każda rozgrywka będzie różniła się od poprzednich, a swoją strategię musimy dostosowywać do aktualnie panujących warunków.

Ulm

Dodatkowym elementem w grze jest zbieranie określonych kolekcji kart. Jednak wiąże się z tym pewne ryzyko, ponieważ gdy nie uda nam się zebrać całego setu, to wtedy nie zyskujemy całej masy punktów, ale z pomocą przychodzi specjalne pole na końcu rzeki, które pozwala nam dobrać dowolną kartę ze stosu kart odrzuconych. Także warto zająć się zbieraniem czegoś, tym bardziej, że możemy zyskać na tym sporo punktów.

Dzięki mechanice wymiany jednego żetonu, który wylosowaliśmy z woreczka na jeden z 5 żetonów w doku przeładunkowych, mocno ograniczamy losowość w grze (jednak kosztem utraty jednego punktu, gdyż musimy za to zapłacić jednego wróbelka). Największa losowość występuje w dobieranych kartach, ale tutaj również istnieje mechanika, która pozwala nam na każdorazowe dobranie dwóch kart, także sporo kart może się przewinąć przez całą grę. Jeśli w grze występuje negatywna interakcja, to tylko w postaci tak odpowiedniego dokładania żetonów akcji na szachownicy, by przeciwnicy mieli mniejszy wybór, albo te wybory stały się dla nich mniej opłacalne. Jednak wymaga to od nas stałej obserwacji naszych oponentów, a to już może być ciężkie, zwłaszcza w rozgrywce czteroosobowej. Nie sposób kontrolować wszystkich jednocześnie, więc raczej każdy patrzy na siebie i na to w jaki sposób optymalnie wykorzystać swój ruch.

Ulm

W samej rozgrywce nie mamy bezpośredniej interakcji między graczami. Tylko dzięki możliwości herbów, możemy otrzymywać dodatkowe punkty, dzięki ruchom naszych przeciwników.

Warto teraz wspomnieć o skomplikowaniu zasad. Otóż wariant uproszczony jest na tyle prosty, że już po kilku kolejkach zrozumiecie o co chodzi. Jednak aby w pełni cieszyć się grą, to trzeba poznać wszystkie dostępne akcje i karty, więc raczej pierwsza rozgrywka będzie tą treningową. Kolejne partie będą znacząco ciekawsze, a jeśli nam się znudzi wariant uproszczony, który i tak pozwala na wiele różnych możliwości, to czas zagrać w wariant zaawansowany. W tym wariancie co turę będą zmieniały się pewne zasady gry, czasem zmiany te pójdą w stronę negatywną (przykład: w tej rundzie musisz odrzucić 2 monety, inaczej tracisz 5 punktów), albo pozytywną, jak np. kafelek, który pozwala nam kupować kartę tylko za jeden żeton, a nie dwa.

Ulm

Zmienność jest ogromna, tym bardziej, że mamy do dyspozycji, aż 12 tych kafelków, a co grę wchodzić będzie ich dziesięć. Pamiętajmy, że w każdej kolejnej rozgrywce ich kolejność pojawiania się będzie również inna. Dodatkowo dochodzą żetony potomków, jest ich 8, a co grę losujemy tylko 4 z nich. Każdy z nich ma indywidualną, dość mocną zdolność, więc i tutaj mamy spore pole do popisu i dobierania strategi w grze. Tak duża liczba zmiennych wpływa na ogromną regrywalność tego tytułu. Fajnie, że mamy do wyboru dwa tryby trudności.

Gra się skaluje dobrze. Często w takich grach tak bywa, że we dwójkę jest trochę nudno i przydałaby się jeszcze jedna osoba do rywalizacji. Natomiast gdy jest 4 graczy to robi się bardziej chaotycznie. W grze Ulm zarówno rozgrywka dwuosobowa, jak i czteroosobowa jest ciekawa i nie odczuwamy specjalnie gorszych warunków gry, jednak zdecydowanie najlepiej zagrać we trójkę. Czas gry jest zależny od liczby graczy. Im mniej, tym wiadomo, że będzie on krótszy. W rozgrywce dwuosobowej myślę, że zamkniemy się w 40 minutach. Natomiast wariant czteroosobowy to maksymalnie godzinka, chyba że przy stole mamy mózgożera, to wtedy czas odpowiednio się wydłuża.

Ulm

Moje wrażenia są bardzo pozytywne i według mnie gra jest znakomita w swojej kategorii. Jest to euro dla średniozaawansowanych graczy, ze zmiennością trybu na prostszy i trudniejszy. Myślę, że każdy fan euro znajdzie tutaj coś dla siebie. Szkoda, że premiera tak dobrej gry obeszła się bez większego echa. Ja z całym sumieniem polecam tę pozycję i myślę, że często będzie trafiała na mój stół. Polecam tym bardziej, że cena nie należy do wygórowanych, a gra dostarczy sporo frajdy i szybko się nie znudzi.

Gra ode mnie otrzymuje maksymalną notę.

Ulm


Zalety

  • innowacyjna i ciekawa mechanika,
  • dwa tryby gry (prostszy i trudniejszy),
  • trójwymiarowa katedra,
  • wiele dróg do zwycięstwa,
  • dobre skalowanie,
  • piękna oprawa graficzna,
  • cena,
  • duży potencjał regrywalności,
  • kronika Ulm,

Wady

  • brak wypraski,
  • zbyt krótki tor punktacji

Ulm


 Przydatne linki:

Gry planszowe kupisz tutaj

Link do strony wydawnictwa

Profil gry w serwisie Board Game Geek


Dziękujemy wydawnictwu Sharp Games za przekazanie gry do recenzji

Sharp Games

Adrian Gieparda

Drzemiąca we mnie pasja i chęć dzielenia się swoją opinią na temat gier, a także szerzenia tego hobby była tak silna, że stworzyłem własny serwis, który nazwałem Diceland. W nowoczesne gry planszowe gram już od ponad 12 lat, a takie tytuły jak Agricola, Troyes, Terraformacja Marsa, czy też Projekt Gaja są dla mnie grami niemalże doskonałymi. Obecnie jestem wielkim fanem wszelkich gier euro, gdzie zdecydowano się użyć mechanikę kości w unikatowy/niecodzienny sposób. Nie odmówię również partii w ciekawe rodzinne tytuły, które pozwalają miło spędzić czas w gronie najbliższych i oderwać się od zgiełku codziennej rutyny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *